Wysłany:
2013-08-28, 22:10
, ID:
2460687
3
Zgłoś
@Teflon666:
Albo Sokołów nie bawi się w takie akcje i po prostu zwyczajnie pozywa tego gościa i zgarnia 150 tys. i nadal zyskuje rozpoznywalność. Twoja teoria ma jakiś sens, ale przeciwny bieg wydarzeń też pasuje (również do wymienionych punktów, w końcu gdybyś dostał 150 tys. kary też byś już nie wojował w necie, a wielkie korporacje z natury milczą).
P.S. Ciekawostka z książki o psychologi reklamy, którą kiedyś czytałem: Nieważne jak bardzo będziesz wmawiał sobie podczas widzenia/słyszenia reklamy, że nie znosisz tej firmy i nie kupisz ich produktów. Za dwa, trzy miesiące kiedy twój gniew opadnie i staniesz w sklepie przed wyborem "znienawidzonej" wcześniej marki i innej, o której nie masz bladego pojęcia, najprawdopodobniej chwycisz tę, której nie lubisz.
Sokołów 1
Wkurzeni Kwejkowicze chcący oczernienia firmy 0