tak czasami patrzę na zdjęcia góralskiej chatki w Finlandii, czy północnej Norwegii na tle zorzy i sobie myślę "jak ja bym chciał tam mieszkać", a potem chwila refleksji "przecież tam jest w c🤬j zimno, samochód po dach zasypany 9 miesięcy w roku, do sklepu j🤬e 15 kilometrów z rakietami na nogach, do pracy drugie tyle i to wszystko żeby patrzeć przez szybę na wieczną biel, biel i biel", na wypad na tydzień spoko, ale tak na stałe to jednak wolę Polskę