NataliaW napisał/a:
Jeśli dalej będziemy akceptować i nazywać normalnymi homosiow, transów i tego typu inne dziwadla. To będzie tego więcej i więcej, aż w końcu to tego typu "ludzie" będą mówić co jest normalne a co nie. Jeszcze 15 lat temu w szkole powiedzieć na kogoś pedał to była największa obraza, dziś sami się ujawniają. Nastepuje jakieś orwellowskie odwrócenie pojęć, a miernoty i debile stają się autorytetami.
Bo ludzie mają tendencję do radykalizacji. A radykalizacja to zła droga.
Rok temu w centrum można było spotkać jakiś frików pomalowanych na twarzy c🤬j wie czym poubieranych jakby ich Jacyków po lobotomii przez-oczodołowej stylizował. Teraz są rejony (okolice złotych tarasów, czy nowego światu) gdzie tych czubów jest prawie połowa. Hermafrodyci z pomalowaną długopisem twarzą, kolczykami na całej twarzy. Często nie wiadomo jakiej to jest płci.
Co do pary to są chyba rodzice popka.