Nienawidze k🤬a tej sztucznej, niemającej nic wspólnego z polską rzeczywistością promocji: "postępu", UE, pedalstwa, multi-kulti, genderów i innych gówien. Krew człowieka zalewa jak takie coś widzi
PS. Inny przykład. Dobry moim zdaniem film "animowana historia Polski" zj🤬y na sam koniec, pojawiającą się wielką szmatą UE w tle...