Fajnie się to ogląda, miałem półroczną sesje z mma, i naprawdę można się sporo nauczyć. Człowiek widzi swoje słabości i wie co należy poprawić, mnie natomiast najbardziej wk🤬iały te wiecznie jebiące potem innych ludzi maty... Rzuciłem bo tam jednak trzeba mieć bardzo silną wolę żeby się ukształtować, w c🤬j samozaparcia i drugie tyle asertywności.
Oczywiście mówię o prawdziwym/aktywnym wykonywaniu planu czy diety a nie o januszowaniu typu: jestem kozakiem bo się nap🤬lam na siłce w "ememy"(jak to usłyszałem).