Te automaty rozp🤬alają system, a raczej ludzie, którzy w nie walą. Nad morzem w wakacje jest tego pełno i pamiętam jednego kolesia co uderzał oczywiście po pijaku. J🤬y wziął rozbieg zamachnął się ręką nawet nie trafił ale wbiegł całym impetem w automat i jak się wyp🤬olił razem z nim to aż piwo wyplułem i normalnie się popłakałem ze śmiechu