Tajemnice chińskich sióstr...
21
423
Geraldinio napisał/a:
Przy stadzie wielkości prawie półtora miliarda nikt nawet nie zauważy jego zniknięcia
o tak, link z artykułem zdecydowanie rozwiał wszelkie wątpliwości.
Nie dokładnie tak jest, paradoksalnie Chiny weszły w kryzys demograficzny, wieloletnia polityka „jednego dziecka” odbija się czkawką. To jest zmniejszanie kolejnego pokolenia o pół. A kraj o takim statusie i mający za sąsiada i konkurenta żeby myśleć o rozwoju musi mieć kim pracować. Kraj gównem płynący op🤬li ich w ciągu kilku lat osiągając 2 mld ok. 2070. A liczba Chińczyków od dawna będzie spadać i w tych latach może wynieść już tylko1,2-1,3mld
Anorchis napisał/a:
Nie dokładnie tak jest, paradoksalnie Chiny weszły w kryzys demograficzny, wieloletnia polityka „jednego dziecka” odbija się czkawką. To jest zmniejszanie kolejnego pokolenia o pół. A kraj o takim statusie i mający za sąsiada i konkurenta żeby myśleć o rozwoju musi mieć kim pracować. Kraj gównem płynący op🤬li ich w ciągu kilku lat osiągając 2 mld ok. 2070. A liczba Chińczyków od dawna będzie spadać i w tych latach może wynieść już tylko1,2-1,3mld
Oczywiście masz w 100% rację, po prostu chciałem byś zabawny, a wyszło jak zwykle
A na poważnie, jakoś nie martwi mnie ich kryzys demograficzno-gospodarczy, a z dwojga złego, chyba jednak wolę współpracować z Hindusem, niż Chińczykiem, ale to opinia oparta na moich osobistych doświadczeniach, więc może być nieobiektywna.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
dupppppp napisał/a:
xD, przecież hindusi przeskoczyli chinoli w zeszłym roku xD
tak mówi Wiki: pl.wikipedia.org/wiki/Indie
Czytałem też niedawno artykuł, że nieznacznie prześcignęli Chiny, ale nie mogę (albo nie chce mi się) go znaleźć. Co prawda to państwo na gównie płynące, ale jednak demokracja i kapitalizm, a klasyczny Rajesh na helpdesku ogarnia
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.