Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#żaglowiec

Piratka z karaibów

~CrazyEdek2022-07-06, 10:54
Wczasy, tego nie zapomnisz.

Hej kapitanie!

C................6 • 2014-02-09, 21:25
po mnie będziesz mieć ciekawe sranie!



mówią, że ryby to nie mięso, tak więc brutalne raczej nie jest.

Chorzowscy pseudokibice pobili meksykańskich żeglarzy

a................k • 2013-08-18, 18:06
Witam,
Dość głośno było ostatnimi dniami wśród żeglarzy i podróżników o wizycie egzotycznego gościa na wodach bałtyku tj. przypłynięciu do Gdyńskiego portu meksykańskiego żaglowca, swoistego rollce royca w swojej klasie.
Marynarze na masztach i wejście do portu w Gdyni:


A tutaj sadolowy "smaczek" czy może wiocha z famą, która poszła w świat o Polsce i kibolach ...

Cytat:

Kilkuset pseudokibiców Ruchu Chorzów pobiło część załogi meksykańskiego żaglowca, który przypłynął do Gdyni.

Meksykanie przypłynęli do Gdyni żaglowcem Cauhtemoc.

Według relacji świadków pseudokibice ganiali Meksykanów po całej plaży i nie tylko ich kopali, ale też rozbijali im na głowach butelki.

***

Szalikowcy Ruchu Chorzów przyjechali do Gdyni na mecz piłkarskiego Pucharu Polski. W niedzielę o godz. 18:30 ich drużyna ma zmierzyć się z gdyńską Arką. Chorzowianie byli w Gdyni już rankiem. W tym czasie wielu z nich zdążyło już się upić.

- I można było przewidzieć, że będą się awanturować. Nie potrzeba do tego żadnej wyobraźni, a policji wokół nie było żadnej - denerwuje się pan Marcin, który był świadkiem incydentu do jakiego doszło na gdyńskiej plaży Śródmieście zobacz na mapie Gdyni.

Odpoczywali tam Meksykanie, którzy przypłynęli do Gdyni żaglowcem Cauhtemoc (zobacz relację z wizyty żaglowca). Według naszych informatorów banda pijanych pseudokibiców całkowicie sterroryzowała plażę.

- Byli agresywni, ewidentnie szukali zaczepki i w efekcie skupili się na Meksykanach, których skopali, krzycząc "brudasy", "cz🤬chy" i "mieszańce". Pomocy musiała udzielić im karetka - relacjonuje pani Ewa.

Dopiero potem na miejsce przyjechała policja, która ustawiła kordon obok Teatru Muzycznego i odeskortowała "kiboli" do podstawionych autobusów.

- Nie byłoby tego gdyby Policja i Straż Miejska zareagowały prewencją np. aresztując tych, którzy odpalali petardy na środku pełnej plaży już dwie godziny wcześniej. Albo zabrali pijanych, wrzeszczących, półnagich facetów z Bulwaru Nadmorskiego. Masakra i wstyd, że takie rzeczy dzieją się w biały dzień, pod okiem 137 policyjnych kamer monitoringu - dziwi się pani Marta.



info z trojmiasto.pl