Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#zombie

Pierszy!

Mizantrop2013-11-07, 16:04
Dlaczego chowając zmarłych nie wiążemy im sznurowadeł? Ewentualna apokalipsa zombie byłaby zajebiście śmieszna.

- Panie doktorze, będę długo żyć?
- Tak. W sercach i wspomnieniach bliskich.
Worecznica to pasożyt, który mógłby z powodzeniem wystąpić jako główny bohater przerażającego horroru. Larwy samic wnikają do organizmu swojego gospodarza i tam zamieniają się w galaretowaty twór, który przenika przez tkanki zaatakowanego zwierzęcia zawłaszczając dzięki długim wypustkom całe jego ciało łącznie z mózgiem.

Worecznice atakują kraby i przypuszcza się, że zarażonych nimi jest nawet 50 proc. wszystkich tych zwierząt. Małe larwy (tylko samice) wędrują w poszukiwaniu tych skorupiaków. Kiedy jakiegoś napotkają przyczepiają się do jego pancerza i skrupulatnie badają jego powierzchnię w poszukiwaniu słabych miejsc, w których łączą się poszczególne płytki. Pancerz larwy worecznicy działa niemal jak mała strzykawka – przy pomocy przypominającego igłę zakończenia larwa wstrzykuje swoje miękkie ciało do wnętrza swojej ofiary. Traci wtedy własną skorupkę, odnóża, a nawet oczy i przekształca się w żółty galaretowaty twór, którego rozgałęzione wypustki zaczynają oplatać narządy wewnętrzne żywiciela i rozrastać się w jego tkankach we wszystkich kierunkach jak pleśń na chlebie.

Zaatakowany krab przestaje rosnąć, ponieważ pasożyt zużywa niemal całą potrzebną zwierzęciu do życia energię i składniki odżywcze. Zostaje też wysterylizowany – jego gonady przestają funkcjonować. Nie przechodzi również linienia, czyli okresowej wymiany pancerza związanej ze wzrostem ciała. Po niedługim czasie spodnia część pokrywających kraba płytek dosłownie eksploduje, a ze środka wydostają się ogromne jajniki pasożytniczej worecznicy.

Pasożyt, który atakuje następnie układ nerwowy swojego żywiciela, zmusza go do poszukiwania larw samców worecznicy. Kiedy do spotkania w końcu dojdzie – również samiec wnika do wnętrza kraba i tam następuje zapłodnienie oraz złożenie jaj, z których wylęgnie się następne pokolenie larw. Krab, którego mózg został już całkowicie opanowany przez worecznicę, niezależnie od swojej faktycznej płci, zachowuje się jak samica opiekująca się własnymi jajami. Pilnuje ich i chroni przed zanieczyszczeniami. W odpowiednim momencie zaatakowane zwierzę kieruje się na płycizny i tam uwalnia ze swojego ciała larwy, które będą następnie poszukiwać kolejnych żywicieli. Krab opanowany przez worecznicę będzie żył tak długo jak pasożyt.




Szukałem, nie znalazłem, kradzone z odkrywcy.pl - postanowiłem się podzielić.

Zombie

b................1 • 2013-11-01, 16:43
Zaczęło się! Zabiłem dzisiaj trzech Zombie, tylko zastanawia mnie po co mieli koszyczki z cukierkami.

Nowy sezon serialu

m................2 • 2013-10-27, 22:29
Twórcy serialu The Walking Dead udostępnili kilka zdjęć z planu filmowego, oto jedna z nich.

Pizza ZOMBIE

kANks2013-10-16, 23:16
Co tu dużo gadać obczajcie sami.



Ps. Jak było to niech spłonie w koszu.

zombie

h................3 • 2013-10-09, 20:17
zombie we mgle

Resident Evil

BongMan2013-09-26, 15:48
Kiedyś robili gry z gatunku survival horror, które wprowadzały gracza w niepowtarzalny klimat, grając w nocy szło się obesrać i nie trzeba było mieć do tego karty graficznej za parę tysięcy i pierdyliona giga ramu. Taką grą był Resident Evil. Gdzieś na początku rozgrywki, jak jeszcze nie wiesz o co kaman, znajdujesz pamiętnik gościa, który powoli zaczyna wprowadzać w mroczny klimat całej gry. Uznałem, że jego zawartość jest godna Sadistica, więc przetłumaczyłem i wrzucam.

9 maja, 1998
W nocy graliśmy w pokera ze Scottem, Aliasem i Stevem, naukowcem.
Steve miał niezwykłe szczęście, ale wydaje mi się, że oszukiwał. To szuja jedna.

10 maja, 1998
Dzisiaj jeden z naukowców poprosił mnie bym zajął się nowym potworem. Wygląda jak goryl bez skóry. Mówili, żeby dawać im żywy pokarm. Jak rzuciłem im świnię, zaczęły się nią bawić. Powyrywały jej nogi i wypruły flaki, a dopiero potem zjadły.

11 maja, 1998
Jest godzina około 5 nad ranem. Przyszedł Scott i mnie obudził. Miał na sobie kombinezon ochronny, taki jak ten, który noszą astronauci. Kazał mi założyć taki sam. Słyszałem, że w podziemnym laboratorium miał miejsce jakiś wypadek. Nic dziwnego, ci naukowcy nigdy nie odpoczywają, nawet w nocy.

12 maja, 1998.
Noszę ten wk🤬iający kombinezon od wczoraj, strasznie mnie swędzi skóra i śmierdzi stęchlizną.
W ramach zemsty nie nakarmiłem dzisiaj psów. Poczułem się lepiej.

13 maja, 1998
Poszedłem do oddziału medycznego, bo mam całe plecy opuchnięte i strasznie mnie swędzą. Owinęli mi je bandażem i lekarz powiedział, że nie muszę już nosić tego kombinezonu. W końcu się dzisiaj wyśpię w nocy.

14 maja, 1998
Obudziłem się rano i odkryłem kolejne pęcherze na stopie. Nie mogłem chodzić i musiałem wlec za sobą nogę idąc do zagrody z psami. Od rana były bardzo cicho, to dziwne. Kilka z nich uciekło. Jak ktoś wyżej się o tym dowie, będę miał przesrane.

15 mają, 1998
Mimo, że nie czuję się dobrze, postanowiłem zobaczyć się z Nancy. Pierwszy raz od dawna chciałem wziąć wolne, ale kiedy wychodziłem, zatrzymał mnie strażnik. Powiedział, że jest rozkaz nie wypuszczać nikogo z terenu. To ma być jakiś żart?!

16 maja, 1998
Słyszałem, że w nocy zastrzelili naukowca, który próbował uciec. Całe ciało mnie swędzi i czuję, jakby płonęło. Jak drapałem się po opuchniętym ramieniu, to odpadł mi kawał zgniłego mięsa. Co się ze mną dzieje, do diabła?!

19 maja, 1998.
Gorączka przeszła, ale swędzi. Głodny, jem psie żarcie. Swędzi, swędzi. Scott przyszedł. Brzydka twarz, więc go zabiłem. Smaczne.

4.
Swędzi.
Smaczne.

Dying Light, czyli kolejna polska gra o zombie

l................5 • 2013-09-18, 16:03
Kolejna już gra o zombie stworzona przez naszych rodaków. Widocznie to nam wychodzi najlepiej. Parkour czy tam freerun w post apokaliptycznym świecie. Dobry pomysł? Premiera zapowiedziana na styczeń 2014
Trailer



A tutaj 12-to minutowy gameplay

After DayZ

T................a • 2013-08-22, 2:47
Co tu dużo mówić, genialnie wykonany film z zombiakami w roli głównej.

Slow-Motion w grach

D................k • 2013-06-03, 9:47
Efektowne akcje ze spowolnieniem czasu.


Max Payne (2001)


Max Payne 2 (2003)


Dead to Rights II: Hell to Pay (2005)


Total Overdose (2005)




Reszta w komentarzach.