Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#zguba

Zagubiona piłka

~LegendarnyZiom2015-03-16, 0:52
Przychodzi facet do lekarza z obitym ryjem i kijem golfowym w dupie.
-Rany, co się stało? Pyta lekarz.
-Graliśmy w golfa z przyjaciółmi i żoną. Żona wybiła swoją piłeczkę, tak że nie mogliśmy jej znaleźć. Szukaliśmy wszędzie, aż zaszliśmy na pobliską łąkę gdzie pasły się krowy. Już mieliśmy sobie darować gdy nagle widzę, że jakaś piłeczka jest nie gdzie indziej jak w dupie jednej z krów. Cały uradowany podchodzę do krowy, podnoszę ogon i mówię: "spójrz kochanie, wygląda jak twoja".

Znalazłem telefon

rew1233212015-02-05, 23:31
kilkanaście lat temu znalazłem na plaży telefon (wtedy wart ok 500-600 zł przy minimalnej niecałe 1000 zł netto)
"koledzy" mówią żeby kartę wyrzucić i telefon wziąć sobie albo sprzedać.
Ja twardo, że nie i koniec.
Zatem dzwonimy na numery w telefonie. Następuje standardowe szukanie pod "d" jak "dom" - pudło.
Potem "m' jak "mama" - jest!

Dzwonię. Biip...biip...

    "-Tak słucham?
    - Dzień dobry, znalazłem ten telefon na plaży, więc dzwonię żeby...
    - TY C🤬JU J🤬Y, ZŁODZIEJU P🤬LONY, JA CIE NAMIERZĘ (ciekawe k🤬a jak?), JUŻ TO ZGŁOSIŁAM NA POLICJĘ I CIĘ ZNAJDĄ (no k🤬a jak?)/.../
    - ale ja...
    - JA CI K🤬A DAM SK🤬YSYNIE J🤬Y/.../
    - ALE DZWONIE ŻEBY ODDAĆ TEN TELEFON!!!
    - MASZ GO ODDAĆ ALBO PÓJDZIESZ DO PIERDLA/.../
    (W tym miejscu odsunąłem telefon od ucha na jakieś 2-3 minuty.
    Jak przestała drzeć mordę to kontynuowałem:
    - słuchaj, telefon będzie do odebrania w sklepie spożywczym "xxx" w miejscowości "xxx" (sklep znajomego)...
    - I LEPIEJ ŻEBY TAM BYŁ BO CIE ZNAJDĘ I ZAP🤬LĘ (nadal nie wiem jak?)"

po czym się rozłączyłem.

Jeszcze tego samego dnia się zjawił jaśnie Pan (pewnie synalek) razem z dwoma kolegami odebrać telefon.

Czy może wykosztowali się na flaszeczkę ew. browara? Może chociaż: "dzięki!"?

    "- Masz k🤬a szczęście, że cały"

ukryta treść
a mogłem mieć i spokój i telefon...

Wyprawa na ryby

b................k • 2014-09-04, 17:27
Historia autentyczna:

Dwóch znajomych kumpla starego poszło na ryby. Gorąc był jak cholera, więc jeden (dajmy na to Zygmunt) chciał się orzeźwić w chłodnej wodzie, ale podczas pływania wypadła mu sztuczna szczęka. No i wspólnie z swoim kompanem, niezłym jajcarzem (nazwijmy go Mieczysław) zabrali się za przeszukiwanie dna. Nagle pan Miecio wpadł na pomysł, że wyciągnie swoją szczenę i powie Zygiemu, że znalazł zgubę. Zamoczył ją w wodzie i krzyczy, że coś ma. Zygmunt wziął do ręki, popatrzył i wyp🤬olił na środek stawu, twierdząc że to nie jego.

Słuchawki

MichasQ2013-06-29, 15:27
Kto ma dziewczynę, powinien zrozumieć...


(Tak, danie piwa = posiadanie dziewczyny )

Żyd na balu.

Onomatopeja_932013-06-25, 1:15
Żyd zgubił portfel na balu dobroczynnym. Jak tylko się zorientował, chwycił mikrofon i ogłosił:
- Szanowni państwo, zginął mi portfel. Było w nim pięć tysięcy franków. Dam znalazcy trzysta franków!
Po tych słowach z głębi sali dobiega głos:
- Ja dam czterysta!

Szwabski chorwat gubi medal

TomdeX2013-05-26, 23:05
Długo się nie cieszył ze złotego medalu



Ich miny mnie rozp🤬alają

Zguba

karolcba2012-09-17, 18:45
Policjant spotyka na ulicy zapłakanego Karolka:
- Dlaczego płaczesz, dziecko?
- Bo zgubiłem 10 zł...
- Masz tu 10 zł i nie płacz.
Chłopak wziął dziesiątkę i jeszcze głośniej płacze.
- Czemu jeszcze płaczesz?
- Bo gdybym nie zgubił tej dychy to bym miał 20 zł.

Zaginiony kotek

B................r • 2012-02-05, 11:10
Takie sobie ogłoszenie

Facet w barze.

qTwist2010-12-31, 2:23
Przybiega facet do baru i pyta barmana:
-Czy ja tu wczoraj przepiłem 5000zł?
-Tak.
-Uff... To dobrze, już myślałem, że zgubiłem.

zguba

chrupekk2010-08-11, 22:27
Klient nerwowo obraca się wokół siebie:
- No gdzie ta kur*a polazła?
- Słucham? - Pytam.
- Yyy.. żona mi się zgubiła.