Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#zdrada

Zdołowany facet

s................y • 2010-12-11, 18:51
Do baru wszedł zdołowany facet i z miejsca poprosił o poczwórna porcję whisky. Gdy tylko barman skończył go nalewać, powiedział:
- Duża ilość jak na tak mocny drink, czy coś się stało?
- Tak... przyłapałem moją żonę z moim najlepszym przyjacielem.
- Wow, nic dziwnego, że chce pan mocnego drinka.
Facet szybko opróżnił zawartość szklanki, po czym barman nalał drugiego takiego samego kielicha i powiedział:
- Masz, na koszt firmy. Powiesz co było dalej?
- Podszedłem do suki popatrzyłem prosto w oczy i powiedziałem:"Między nami wszystko skończone! Pakuj swoje rzeczy, a od jutra ma cię tu nie być i nigdy do mnie nie wracaj!"
- Rozumiem... a co z twoim przyjacielem?
- Podszedłem do niego, spojrzałem mu głęboko w oczy i powiedziałem:"Zły pies!"

Zdrada na świecie

b................n • 2010-12-08, 22:57
Co mówią kobiety różnych narodowości, gdy je mąż przyłapie w łóżku z innym mężczyzną?
Angielka: - James, to ty? Dlaczego mnie nie uprzedziłeś że dzisiaj wrócisz wcześniej do domu?
Francuzka: - Jean, to ty? Chodź do nas, będzie ciekawiej.
Hiszpanka: - Juan, to ty? Nie dziw się, ale mój apetyt jest większy od twoich możliwości.
Niemka: - Hans, to ty? Bo widzisz, tak długo nie wracałeś i nudziłam się.
Żydówka: - Icek, to ty? Ach, co ty sobie teraz o mnie pomyślisz?
Włoszka: - Giacomo, to ty? Wiesz, jak teraz trudno wyżyć z pensji.
Rosjanka: - Iwan, to ty? Zabij mnie, rozpustnicę!
Polka: - Janku, to ty? To z kim ja leżę w łóżku?

Gadająca szafa

m................. • 2010-09-11, 12:00
U psychiatry:
-Panie doktorze odnoszę wrażenie, że meble do mnie mówią
-A czym się to objawia?
-Kiedy śpię z żoną słyszę jak szafa mówi "Jak myślisz usnął ?"
Żona mu odpowiada "Tak śpi"
Szafa: "To ja spadam"
A ja na to, gdzie, jeszcze cię nie spłaciłem!

pytanie

B................k • 2010-08-03, 22:36
- Kochanie, czy mógłbyś mnie zdradzić z inną kobietą?
- Mówisz i masz!
Żeby przez przypadek nie zajść w ciążę. Dobrze, że do tej pory nie widziałam Avatara, bo moje dziecko byłoby niebieskie.



W bardzo wolnym tłumaczeniu:
Biała kobieta, która urodziła czarne dziecko utrzymuje, że zaszła w ciążę oglądając pocieracza w 3D. Ojciec dziecka (czyli pewnie szczęśliwy małżonek), który jest biały, był na misji w Iraku kiedy jego żona zaszła w ciążę.
Jennifer, która nie zwykła oglądać takich filmów, wybrała się na seans w 3D z przyjaciółmi. Miesiąc po seansie zaczęła się czuć źle a wynik testu okazał się pozytywny. Jennifer twierdzi, że jej dziecko jest podobne do aktora z wspomnianego filmu. Ponadto dodaje, że jej mąż wierzy w nią i wie, że była mu wierna, jednak pomimo to jej małżeństwo może być zagrożone.
Tadaaa!

Źródła jako takiego nie mam, jedynie wklejony obrazek

facet u kochanki

pepik292010-04-09, 13:14
Gość baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki dołączyć do zawodników.
- Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy.
- Tak - odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę.
- To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec.
- Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił.
- A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik.
- Nie, tylko, kiedy pada...

Jeleń,rogacz

kielba2010-04-07, 19:42
Facet stoi na przystanku, a koło niego gościu i ciągle mu szepcze:
- Jeleń, rogacz, rogi...
Facet go ignorował, ale trwało to kilka dni. W końcu nie wytrzymał i mówi do żony:
- Czy ty mnie przypadkiem nie zdradzasz?
- Nie, a czemu?
- Bo gościu stoi na przystanku i ciągle mi gada: jeleń, rogacz, rogi.
- Nie przejmuj sie wariatami.
Na następny dzień facet idzie na przystanek, a gościu znowu mu nadaje:
- Jeleń, rogacz, rogi... kapuś...

Arszenik

Czarenka2010-04-05, 22:03
Wchodzi kobieta do apteki i prosi aptekarza o arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
-Chcę otruć mojego męża, bo mnie zdradza.
-Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku dla męża, nawet jeśli uprawia seks z inną kobietą...
Na to klientka wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- O!- mówi aptekarz. - Nie wiedziałem, że ma pani receptę.

na łożu śmierci

kielba2010-04-02, 13:20
Umiera Angielka. Na łożu śmierci mówi do męża:
- Och Johny, kochałem cię bardzo ale raz cię zdradziłam. Ten czarny Rolls-Royce, którym tak lubisz jeździć to właśnie od niego.
Umiera Francuzka. Na łożu śmierci mówi do męża:
- Och Jean, kochałam cię bardzo, ale jeden raz cię zdradziłam. Ta willa na Lazurowym Wybrzeżu która tak lubisz, to właśnie od niego.
Umiera Rosjanka. Na łożu śmierci mówi do męża:
- Och Wania, kochałam cię bardzo, ale jeden raz cię zdradziłam. Pamiętasz ta skórzana pilotkę która tak bardzo lubiłeś nosić? To on ci ja wtedy zaj🤬.

zawiedziony

kielba2010-04-02, 13:16
Facet wraca z delegacji i znajduje żonę w łóżku z jakimś typem.
Bez słowa wychodzi z domu na placyk przed blokiem. Siada na ławce z cięzkimi myślami:
" ależ k🤬a z niej, przecież wysłałem jej smsa, że
wrócę wcześniej"...
posiedział, wypalił kilka papierosów, twarz mu trochę
pojaśniała...
"z drugiej strony, może to jednak nie k🤬a, może
zwyczajnie sms nie doszedł..."