Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#zakaz stadionowy

Zakaz stadionowy i kara więzienia dla byłych piłkarzy Lecha?

p................5 • 2013-06-21, 16:03

Piotr Reiss i Ivan Djurdjević meczem z Koroną Kielce (2:0) pożegnali się z poznańskimi kibicami i zakończyli karierę. Podczas rozstania z fanami piłkarze odpalili na trybunach race, a sprawą zajęła się policja. Teraz zawodnikom grozi grzywna, zakaz stadionowy, a nawet...do 5 lat więzienia.

Spotkaniem z Koroną Reiss i Djurdjević zakończyli swoją wieloletnią przygodę z Lechem oraz karierę.

Okazuje się jednak, że nie wszystkim spodobał się sposób zakończenia kariery przez Reissa i Djurdjevicia. Odpalenie rac na stadionie w świetle polskiego prawa jest nielegalne i teraz zawodnikom grozi wysoka kara.

- Doszło do złamania ustawy o bezpieczeństwie na imprezach masowych. Sprawa jest wszczęta z urzędu, to standardowe postępowanie. Trwa identyfikacja osób, które złamały przepisy, bo rac tego dnia odpalono na stadionie więcej. Po ustaleniach sprawa trafi do prokuratury, która podejmie decyzję o zarzutach - mówi na łamach "Super Expressu" rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu podinspektor Andrzej Borowiak.



Piłkarzom grozi zakaz stadionowy, wysokie grzywny, a nawet do 5 lat więzienia. Zszokowany wszczęciem postępowania jest popularny "Djuka".

- Nie robiliśmy przecież nic złego, nie biliśmy się, nie obrażaliśmy nikogo, tak kibicuje się na całym świecie. To mój pierwszy konflikt z prawem, szkoda, że akurat w ostatnim meczu w karierze - mówi Djurdjević.

Chore prawo, za odpalenie racy kara 5lat więzienia
wp.pl