Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#zabójstwo

Kamera monitoringu uchwyciła mężczyznę, który może mieć związek z zabójstwem 26-latka w Toruniu. Nagranie udostępniła policja, która szuka sprawcy morderstwa. Ofiara została zaatakowana w nocy z soboty na niedzielę na ulicy Gagarina. 26-latek zginął od ciosów zadanych nożem.

Na nagraniu z kamery monitoringu widać młodego mężczyznę ubranego najprawdopodobniej w szary dres. Najpierw przebiega przed kamerą, a później wolnym krokiem wraca w jej stronę. Nie ma jednego buta, a w ręku trzyma podłużny przedmiot przypominający nóż. Przez ramię ma też przewieszoną niewielką torbę. Pod koniec filmu znów zawraca i rusza biegiem, najpewniej ucieka.
Policjanci zapewniają anonimowość i proszą o pilny kontakt osoby, które rozpoznają widocznego na nagraniu mężczyznę.

Stalin

loveandpeace2015-11-01, 17:27
Na balu u Stalina pojawił się szef od kultury i ideologii Andriej Żdanow. Przyszedł ze swoją piękną żoną. Stalin podszedł do pary i ignorując podwładnego, spytał jego żonę:

– Dobrze panią mąż traktuje?

– Bardzo dobrze – odparła kobieta.

– Jakby zaczął źle traktować, proszę do mnie dzwonić, to ja go powieszę – zaśmiał się Stalin.

– Ale towarzyszu generalissimusie, za co?! – włączył się do rozmowy Żdanow. Stalin odwrócił w jego stronę twarz, na której nie było już uśmiechu: – Za szyję – oznajmił.

źródło
Cytat:

Pamiętaj, jeżeli już decydujesz się kogoś wywieźć do lasu to najpierw jedziesz tam sam ze szpadlem i wapnem wykopać głęboki dół, a dopiero potem przywozisz delikwenta, najlepiej już wcześniej pokrojonego na kawałki. Wszelkiego rodzaju tortury, groźby i ekstrakcję informacji przeprowadza się w ściśle kontrolowanym środowisku - las takim środowiskiem nie jest ze względu na to, że jest to otwarty, publiczny teren, dźwięk się niesie na duże odległości, można cię łatwo podejść, można cię zaskoczyć.

Akcję w lesie przeprowadza się szybciutko - przyjeżdżasz na gotowe, wrzucasz do dołu co masz wrzucić, zasypujesz wapnem, zalewasz wodą, z wierzchu przykrywasz kilkoma deskami (najlepiej mocno spróchniałymi), zasypujesz ziemią, na wierzch rzucasz nasiona paproci, całość kamuflujesz przygotowanymi wcześniej krzakami, gałęziami i liśćmi i się ulatniasz.

Etap przygotowawczy jest najważniejszy. Po wybraniu miejsca na wykopanie dołu dobrze jest wziąć kilka snickersów, rozpuścić je odrobinę, poowijać w papier toaletowy i porozmieszczać dookoła miejsca gdzie jest dół - grzybiarze, właściciele psów i spacerowicze pomyślą, że to leśna sralnia i będą omijać ten teren szerokim łukiem przez czas kiedy dół będzie jeszcze świeży. Na miejscu warto też rozpylić odstraszacz dla psów w płynie i rozsypać odstraszacz w granulacie, nie chcecie przecież żeby jakiś Burek dokopał się wam potem do zwłok, co? Sam grób kopiecie zawsze pionowo w dół, to nie ma przypominać kopalni odkrywkowej - otwór wylotowy ma mieć około metr na metr, głębokość ile tylko dacie radę przyjmując, że im głębiej, tym lepiej. Obok wykopaliska na ziemi rozkładacie dużą folię malarską i na nią sypiecie całą ziemię, dzięki temu nie zniszczycie roślinności otaczającej grób. Pamiętajcie, żeby do lasu ubrać specjalne buty - powinny być jeden, a najlepiej dwa rozmiary za duże (do środka obuwia włożyć żelowe wkładki ortopedyczne, a resztę wolnej przestrzeni wypchać skarpetkami). Temat wapna gaszonego macie mieć obcykany na tip-top, w internecie informacji jest mnóstwo, więc odpalajcie tora i do nauki. Telefon komórkowy zawsze zostawiacie włączony w domu/miejscu waszego alibi. Po akcji razem z workami po wapnie palicie w piecu wszystkie ciuchy w których byliście, dywaniki w samochodzie i opony wymieniacie, myjecie tapicerkę w bagażniku nawet jak nie czuć żadnego zapachu, myjecie samochód, sprawdzacie czy nie ma jakiś krzaków zaczepionych na podwoziu. Szpadel i inne narzędzia z których korzystaliście podrzucacie za ogrodzenie na teren jakieś budowy, tak najłatwiej znikną.

Jak widzicie skomplikowana sprawa, wiele rzeczy może pójść nie tak, wystarczy że ktoś was zobaczy na jakimkolwiek etapie i pozamiatane, nawet nieplanowana, nielegalna wycinka drzew może was pogrążyć, nie będziecie wiedzieć kiedy - o możliwości, że postrzeli was Bronisław Komorowski w kapelusiku z piórkiem już nawet nie wspominam, bo to chyba k🤬a oczywiste. Milion razy się zastanówcie zanim w ogóle pomyślicie o lesie, bo do utylizacji śmiecia ludzkiego są lepsze miejsca i metody.

Same groźby trzeba stopniować - najpierw grozisz wp🤬lem i groźbę spełniasz, potem grozisz obcięciem palca/dłoni/ręki i obcinasz, a dopiero na samym końcu grozisz, że zabijesz. No bo co zrobisz, jak zagrozisz od razu śmiercią, gość będzie milczał żeby cię sprawdzić, a ty groźby nie spełnisz? Gość będzie wiedział, że nie jesteś wiarygodny, że nie masz jaj i będzie trzymał język za zębami do samego końca w nadziei, że kupisz kit który ci wciska i puścisz go wolno.

No i najważniejsze - każda ekstrakcja informacji ma kończyć się śmiercią delikwenta, no nie ma takiej opcji, żebyście puścili kogokolwiek wolno po wp🤬lu/obcięciu kończyny. Taki człowiek nawet jeżeli będzie złamany chwilę po puszczeniu go wolno, to zawsze dojdzie do siebie i będzie się mścić wszelkimi znanymi mu sposobami (czytaj bankowo zakapuje was na policję, wbije wam nóż między żebra, albo zgw🤬ci wam siostrę). Nie da się trwale złamać człowieka w okresie krótszym niż kilka miesięcy, a czasem nawet lat - szybkie łamanie i zastraszanie ludzi to wymysł Hollywood.

Mam nadzieję, że pomogłem, elo.


źródło

Grupa nastolatków strzela w ojca na oczach jego rodziny

u................r • 2015-08-27, 11:22
4 nastolatków napadło na rodzinę z Atlanty, postrzeliło mężczyznę w nogi i obrabowało ich dom.
Mike i Whitney Lash wrócili właśnie z wakacji z dwójką swoich małych dzieci, kiedy kilku nastolatków zapukało do ich drzwi twierdząc, że potrzebują pomocy z samochodem.



Zgadnijcie jakiej rasy są napastnicy...

Tutaj link do materiału wideo z wiadomości odnośnie tego zdarzenia:
ajc.com/videos/news/man-protecting-wife-kids-shot-in-legs-by-teens/vDYsHh/

Dokąd zmierzasz Polsko

Rudy12342015-06-01, 21:24
1.Podczas awantury domowej żona kilka razy uderzyła kuchennym garnkiem w głowę swojego małżonka, który z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Teraz postawiono jej zarzut usiłowania zabójstwa.Za popełnione przestępstwo może grozić jej teraz kara nawet do
25 lat pozbawienia wolności.

2.Tragiczny wypadek w Rajczy - w sobotni wieczór rozpędzony mercedes vito uderzył w grupę rowerzystek. Na miejscu zginęła 42-latka i jej 7-letnia córka. Trzecia z rowerzystek, 14-letnia dziewczynka, w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Sprawca wypadku był pijany.

Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet 12 lat więzienia

Czekam na opinie ekspertów w tej sprawie bo normalnie jak w tym gifie: Mózg ROZJ🤬Y

Źródła:
ostroda.naszemiasto.pl/artykul/zona-uderzyla-meza-garnkiem-postawiono-...

zywiec.naszemiasto.pl/artykul/wypadek-w-rajczy-bus-wjechal-w-rowerzyst...

Brutalne morderstwo

Dzyzys2015-05-18, 15:51


Motyw zbrodni oficjalnie nie jest jeszcze znany, ale chłopak zginął prawdopodobnie przez porachunki gangów
Kuźnia Raciborska: Do dramatu doszło 2 kwietnia w bloku przy ul. Świerczewskiego w Kuźni Raciborskiej. Po godz. 21.00 w mieszkaniu na przedostatnim piętrze usłyszano cztery strzały. Jedna z mieszkanek natychmiast powiadomiła policję. Jak udało nam się ustalić, przybyły na miejsce patrol wyważył drzwi i ujawnił dwie osoby leżące w przedpokoju. Miejsce zdarzenia natychmiast zabezpieczono, wezwano straż pożarną oraz antyterrorystów. Ci przyjechali około północy i weszli szturmem do mieszkania. W środku były ciała trzech osób, 41-letniego funkcjonariusza Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej, jego 40-letniej żony, również policjantki z tego Komisariatu oraz ich półtoraroczonego synka. Ciała kobiety i dziecka było w przedpokoju. Ciało policjanta w fotelu w pokoju. Z naszych informacji wynika, że policjantka wróciła wieczorem ze służby. Zmarły policjant miał się stawić na nockę. Wszyscy zginęli od strzałów z broni służbowej. Dokładne okoliczności zdarzenia badają śledczy pod nadzorem prokuratora. Na razie nie wiadomo, co dokładnie zaszło w mieszkaniu przy Świerczewskiego. Niewykluczone, że to policjant zastrzelił najpierw żonę i syna a potem popełnił samobójstwo. Pomiędzy małżeństwem miało ostatnio dochodzić do kłótni i awantur.



Co trzeba mieć w głowie żeby zrobić takie coś.
Świeżynka z hameryki. Niezłe cuda tam wyrabiają

Cytat:

Do brutalnego napadu doszło w stanie Kolorado w Stanach Zjednoczonych. Podejrzana o dokonanie ataku 34-latka zaatakowała ciężarną kobietę nożem. Kilkakrotnie ugodziła ją w brzuch i "wycięła" z niego dziecko. O szokującej sprawie donoszą amerykańskie media.

Policja została wezwana do jednego z domów w Longmont w środę po południu. Na miejscu znaleziono 26-letnią kobietę, która wzywała pomocy. Ofiara została pobita, miała liczne rany kłute i powiedziała, że była w ciąży, jednak z jej brzucha "wycięto" dziecko. Kobieta, której danych nie ujawniono, natychmiast trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację. Lekarze twierdzą, że najprawdopodobniej przeżyje.

Policja zidentyfikowała napastniczkę, gdy ta przyniosła zwłoki płodu do tego samego szpitala, gdzie trafiła jej ofiara, twierdząc, że właśnie poroniła. 34-letnią kobietę przywiózł do szpitala mąż, jednak on sam nie jest na razie podejrzany. Jego żona natomiast odpowie za usiłowanie zabójstwa i przemoc wobec dzieci.

26-latka, która była w siódmym miesiącu ciąży, i sprawczyni ataku miały się spotkać w domu 34-latki rzekomo po to, by ciężarna mogła kupić ubranka dla niemowląt, o których 34-latka pisała w ofercie w popularnym serwisie ogłoszeniowym Craigslist.



Źródło

Spowiedź

Fakerę2015-02-19, 15:19
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłem.
- Co zrobiłeś, synu.
- Zabiłem dwie osoby.
- To bardzo poważna sprawa. Nie możesz oczekiwać, że będę mógł zachować to w tajemnicy…
- W takim razie będą trzy osoby…