Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ząb

Did you just hit me?

A................U • 2014-08-12, 11:07
Reakcja skośnookiego mikroludzia na wyrwanie zęba przez swojego stwórcę...

Zdjęcia z rodzinnego albumu

tds19742014-01-17, 11:30
Przeglądając internet trafiłem na bloga, gdzie autorka wstawiła swoje stare zdjęcia z rodzinnego albumu. Te dwa zwróciły moją uwagę:

Pierwsze:


Drugie:


Eh, teraz już takich zdjęć się nie robi
Witam Sadole! Na pewno każdy z was miał /ma swoją drugą połówkę, ale czy pamięta jak ją poznał? Oto moja "sadystyczna" historia:

Mając 16 lat jechałem na rowerze, zapierdzielałem jak głupi wieczorem(widoczność słaba- brak świateł i latarni) wybiegła mi dziewczyna pod koła więć co miałem zrobić rozjechałem ją jak na sadystę przystało(żart), oczywiście stało się to niechcący. Miała wstrząs mózgu ja w zasadzie też i dodatkowo wybiłem jej "jedynki". Leżeliśmy w tej samej sali w szpitalu. Do tej pory jestem z nią... Historia nie ma na celu ukazania "jakie to słodkie" lecz przykłady sadystycznych sposobów poznania się.

Może macie jakieś własne, lub usłyszanę sadystyczne historię miłosne?
Tajwańczyk jadł sobie owoce gujawy, i po kilkunastu [?] dniach znalazł niespodziankę.



Gdyby ktoś chciał się przyjrzeć.



Pacjentka

penny212013-10-09, 23:59
Akcja z dziś.

Mam pacjentkę do zdjęcia rentgenowskiego lewej dolnej siódemki.
Zazwyczaj mówię na czym będzie polegało badanie ale że miałem już zamykać pracownię nie chciałem tracić czasu wiec podchodzę z uzbrojonym "trzymadełkiem" do filmu stomatologicznego o:

(J -ja , L- laska)
J: szeroko proszę i broda trochę do góry
L wykonuje polecenie ale widać, że coraz bardziej przeszkadza jej spontaniczny uśmiech.
J: nakręcony jej uśmiechem mówię - proszę teraz zagryść. Czy pani tak wytrzyma przez chwilę?
L: parska śmiechem , wyciąga trzymadełko z ust i ryje się na cały gabinet.
J: śmieję się zainfekowany jej śmiechem choć nie wiem z czego. Więc gadam - może pani powiedzieć co w tym takiego śmiesznego bo tez bym się pośmiał?
L: cały czas rechotając - bo ja myślałam że zdjęcie to będzie pstryk-pstryk i po wszystkim, nie spodziewałam się że jakiś facet będzie mi pchał sprzęt do gęby.
Klient złamał ząb na czekoladzie Milka. Reakcja koncernu zaskakująca...

Krystian Karpowicz wczasów nad polskim morzem nie może zaliczyć do w pełni udanych. Choć wypoczął, humor zepsuła mu czekolada Milka, na której złamał sobie ząb. Nie omieszkał o tym powiadomić firmy.
Nasz czytelnik kupił czekoladę w sklepie w Kamieniu Pomorskim. - Jednak jak już dobrałem się do niej, poczułem nieprzyjemny trzask w ustach i znalazłem dwa twarde kawałki. Jeden z nich był, niestety, kawałkiem mojego zęba, a drugi to twardy kawałek skorupy orzecha lub czegoś orzechopodobnego - opowiada.

Po powrocie do domu postanowił, że poinformuje Mondelez International, właściciela marki Milka, o swojej "przygodzie". Zrobił to za pomocą Facebooka, gdzie dodał także zdjęcia feralnego produktu. Tam szybko dostał standardową odpowiedź, że sprawą zajmą się firmowi eksperci.

Okazało się jednak, że nie była to czcza gadka, a firma rzeczywiście poważnie potraktowała swojego klienta. Do pana Krystiana jeszcze tego samego dnia zadzwoniła pracowniczka Mondelez odpowiedzialna za kontakt z klientami. - Dawno nikt nie był dla mnie tak miły i uprzejmy, oczywiście przeprosiła mnie (w sumie parę razy) i zapewniła, że kontrole w fabrykach zostaną przeprowadzone jeszcze w tym tygodniu. Prosiła także o przesłanie rachunku za dentystę, co naprawdę mnie zaskoczyło, ponieważ w zgłoszeniu reklamacji nie wspomniałem nawet, że chcę ich pociągnąć za koszty - relacjonuje Krystian Karpowicz.

To jednak nie wszystko, bo po kilku dniach dotarła do niego jeszcze paczka pełna prezentów oraz oficjalny list z przeprosinami.

Firma nie musiała jednak rekompensować panu Krystianowi usług dentystycznych. - Akurat ułamał się kawałek zęba po rekonstrukcji, czyli sama plomba, a do tego mój przyjaciel jest stomatologiem, więc kosztów za to żadnych nie poniosłem - tłumaczy czytelnik.

Samą reakcją jest jednak zachwycony. Takie podejście, niestety, nie zdarza się często, dlatego tym bardziej warto je nagłaśniać jako dobry wzorzec.

Całą sytuację Pan Krystian opisał pierwotnie w serwisie Wykop.pl

Złamana szczęka.

MichaU2013-08-22, 21:35
Słyszeliście o kolesiu, który złamał zęba jedząc czekoladę? To jeszcze nic. Moja żona miała złamaną szczękę przez przypalony obiad.

 

Dentysta

xXcarlossXx2013-06-27, 15:27
Do kliniki dentystycznej przychodzi Niemiec, wchodzi do gabinetu jednego ze stomatologów i pyta:
- Ile kosztuje wyrwanie zęba bez znieczulenia?
- 30 euro.
- A ile ze znieczuleniem?
- 50 euro.
- Poproszę w takim razie ze znieczuleniem.
Dentysta aplikuje Niemcowi znieczulenie i prosi, by ten poczekał przed gabinetem 10 minut, aż znieczulenie zacznie działać. Ponieważ mija pół godziny, a pacjent się nie pojawia, wyrwiząb wychodzi zdziwiony przed gabinet i spotyka tam swojego kolegę, dentystę z gabinetu obok, który mu opowiada:
- Wyobraź sobie, miałem przed chwilą pacjenta. Ależ to był twardziel! Uparł się, że chce rwać zęba bez znieczulenia, a kiedy mu go rwałem, nawet się nie skrzywił!

jako bonus:

Klinika stomatologiczna

Nutaharion2013-04-21, 14:10
Klinika stomatologiczna. Przychodzi pacjent z karteczką:
"Wczoraj u was ząb leczyłem i teraz mi się szczęka nie otwiera. Zróbcie coś".
Lekarz odpowiada:
- Zrobimy. Będzie to kosztować 20 tysięcy rubli.
Pacjentowi z wrażenia opada szczęka.
Lekarz mówi:
- I gotowe. Zapraszam do kasy przy wyjściu.

Latający ząb

d................v • 2013-02-04, 1:17
Piwko z wkładką