Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#wydarzenia

Comiesięczny przegląd wydarzeń kryminalnych. Tym razem m. in. o:

* Apelacji prokuratury od wyroku uniewinniającego byłego senatora Aleksandra G. od zarzutu podżegania do zabójstwa dziennikarza „Gazety Poznańskiej” Jarosława Ziętary z 1992 roku
* Wyjściu na wolność pseudokibiców „Wisły Sharks”, podejrzanych o udział w śmiertelnym ataku na nastolatka
* Śmierci świadka koronnego Krzysztofa P. ps. „Loczek” w celi Zakładu Karnego w Tarnowie
* Kolejnym wyroku dla Wojciecha S. ps. „Wojtas”, uważanego za szefa „gangu obcinaczy palców” w strukturach grupy mokotowskiej

W latach 90. za lidera toruńskiego półświatka (ale nigdy nie uznanego za szefa gangu), uchodził Edward Ś. ps. „Tato”, bohater tzw. afery węglowej.

Gdy, on i jego kompani usłyszeli zarzuty, w Toruniu walkę o wpływy na gruncie wymuszeń haraczy i handlu narkotykami rozpoczęli jego dwaj podwładni - Adam R. ps. „Renifer” i Andrzej B. ps. „Banan”. Potem do konfliktu dołączyła kolejna grupa - Dawida B. ps. „Dawidek”.

W mieście dochodziło wtedy do pobić, zamachów bombowych, strzelanin, a w konsekwencji do zabójstw.

Większość uczestników tych wydarzeń na długie lata trafiła do więzienia, a po wyjściu część z nich - jak „Renifer” - bardzo szybko znów wpadła w ręce policji.

Gang "kantorowców" został skazany. Tadeusz G. ps. "Truskawa" usłyszał dożywocie.

Policja rozbiła nowy gang "młotkarzy", napadający na jubilerów.

Legenda śląskiego półświatka, Grzegorz P. ps. "Pokid", usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa sprzed 26 lat.

Odbył się pogrzeb Zygmunta R. ps. "Bolo" vel "Kaban", byłego bossa grupy pruszkowskiej.

Gang „Krasnali” w latach 2004-2005 dokonał wielu napadów na banki i placówkę pocztową w Warszawie i okolicach.

Nazwa grupy wzięła się od masek z wizerunkiem krasnala, których sprawcy używali podczas skoków.

Andrzej Z. ps. Słowik - jeden z byłych bossów mafii pruszkowskiej oraz Sebastian L. ps. Lepa i Wojciech S. ps. Wojtas ze struktur grupy mokotowskiej zostali oskarżeni o stworzenie gangu w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka. W procederze brali udział funkcjonariusze Służby Więziennej i adwokaci.

Po rozbiciu w lutym 1998 roku powiązanego z grupą pruszkowską gangu Marka M. ps. „Oczko” w Szczecinie rozpoczęła się krwawa wojna między jego następcami - „Pickiem” i „Gorylem”. „Picek” niedawno próbował wrócić na przestępczy szczyt.

Michał K. ps. Pasek zaczynał w Opolu jako człowiek Konrada J. Potem wyrósł na następcę znanego gangstera Henryka P. ps. Pineza. Grupa Paska specjalizowała się w handlu narkotykami i wymuszaniu haraczy. On sam wpadł w 2018 roku, a rok później usłyszał wyrok skazujący - zapowiadał apelację.

Rosyjska mafia to nie tylko "Sołncewska Brać".

Kim jest wor w zakonie?
Czy rosyjska mafia miała i ma w Polsce duże wpływy?
Co oznaczają tatuaże worów w zakonie?
Kim był w naszym kraju Andriej Isajew ps. „Malowany”?

Henryk L. ps. Lewatywa z Bydgoszczy specjalizował się w wyłudzaniu odszkodowań.

Było to tak dochodowe, że doprowadziło do zabójstwa Dyrektora Likwidacji Szkód PZU.

Lewatywa i jego ludzie raz przed sądem byli skazywani na wieloletnie więzienie, innym razem uniewinniani.

Niektóre procesy wciąż trwają.