Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#wpierdol

Ironia losu...

k................m • 2016-01-20, 16:08
– No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
– To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wp🤬l na ulicy Sympatycznej.

Jak się nie podoba, to

Masz jakiś problem?

r................r • 2016-01-08, 14:16
Bo jak wiadomo prawdziwy dres na solówkę przychodzi tylko z kolegami - choćby nawet miał po nich dzwonić.

Nudy w korku?

DMT2015-12-14, 23:36
Chłopaki w Nissanie, mają rozwiązanie

Czarny honor

bochacz2015-10-14, 7:43
i jego wartość

Ściszyć głośniki

Jesień

GKC2015-10-08, 14:25
Jesień ledwo się zaczęła, a moja żona już zbiera liście...
Za brak obiadu, za syf w mieszkaniu, no i dzieciaki darły mordy, gdy wróciłem z pracy.

Powitanie gościa

T................t • 2015-04-13, 19:43
Chyba go nie zapraszał



[Opis z eMisjiTv] Kolejny rok i kolejna manifa. Tym razem ulicami Warszawy przeszły napalone babcie, wk🤬ione nastolatki oraz mężczyźni w sukienkach w kwiatki. Choć żadna z uczestniczek marszu nie była zainteresowana etatem w kopalni czy stoczni, wszystkie zgodnie twierdziły, iż muszą walczyć o równouprawnienie. To w końcu niedopuszczalne, by zdolniejsi koledzy zarabiali lepiej! Całe szczęście, że na miejscu był "biskup" o stalowym brzuchu.

Czapka

pgierula2015-03-07, 22:29
W środku zimy, ze snu zimowego wybudza się niedźwiedź w starym lesie. Długo nie może zasnąć więc wk🤬iony postanawia się przejść po lesie. Wychodzi i spotyka swojego kumpla lisa. Zagaduje:
- Siemanko Lis, Ty start taki jestem wk🤬iony spać nie mogę, muszę komuś naj🤬.
- Ty no chodź przejdziemy się po lesie kogoś się znajdzie.
Idą we dwóch i na polance widzą zajączka. Lis mówi:
- Patrz niedźwiedź, masz zajączka, dawaj jego.
- Ty no lis ale za co?
- A powiedz mu że ma c🤬jową czapkę i ci się nie podoba.
Niedźwiedź niewiele myśląc podchodzi i mówi - Te zając ale masz c🤬jową czapkę. Bierze go od razu na buty, po czym wraca do domu i dalej nie może spać całą noc. Na drugi dzień dalej wychodzi, dalej spotyka lisa i sytuacja się powtarza.
- Co tam niedźwiedź? - zagaduje lis.
- A nic nie mów dalej nie śpię, dalej się wk🤬iam, muszę komuś znowu zaj🤬.
- To chodź przejdziemy się.
Jednak o wczorajszym incydencie dowiedział się cały las i każdy bał się wystawić chociaż czubek nosa za drzwi. Po długim spacerze po całym lesie, dochodzą w końcu do polanki, tej samej co wczoraj i znów widzą na niej zajączka. Lis od razu zaczyna:
- Ty no niedźwiedź nie ma rady, musisz jeszcze raz zajączkowi wp🤬lić.
- Ale to drugi raz i drugi raz za nic?
- Wiem co zrób. Podejdź, zapytaj czy ma fajke, jak ci da z filtrem powiedz, że chciałeś bez, a jak da bez filtra, to że z filtrem.
Misiu myśli nie głupi pomysł, podchodzi więc ochoczo do zająca i wypala:
- Te zając, fajka k🤬a.
- Z filtrem czy bez?
- Oj k🤬a zając ty dalej w tej czapce chodzisz...

Żydek

Mercury0012015-02-28, 18:48
Do błąkającego się żydka po warszawskiej pradze wieczorową porą podchodzi dwójka dresów:

- Ty, wyskakuj z komóry
- Nie mam, odpowiada spokojnie żydek
- To k🤬a z kasy
- Nie mam, odpowiada z jeszcze większym spokojem
- A wp🤬l chcesz ?!
- Aj waj! Krzyknął entuzjastycznie żydek i dodał z uśmiechem na ustach:
- A czy on aby koszerny ?