Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#wody

Na trzy

Don_Beck2019-11-11, 12:38
I lecisz


Nagrywane ziemniakiem

za pomocą strumienia wody gdy technika "sandał" automatycznie przeszła w tryb "anal"

Odeszły wody

kurczaku2014-11-02, 19:25
Pomocyy!!!
Odeszły wody!!
co mam teraz zrobić?!

Stefan zawsze wyolbrzymiał

Nawet przy wymianie spłuczki.

Ciąża i spadochron

c................4 • 2014-03-23, 23:01
Takia mała opowieść dla sadoli:

Wyobraźcie sobie: Jest lato, piękna pogoda, odbywają się skoki spadochronowe w twoim mieście.

To umiecie sobie wyobrazić, okej.

A wyobraźcie sobie: Jest lato, piękna pogoda, w twoim miescie odbywają się skoki spadochronowe, w których postanowiła wziąć udział kobieta w 9 miesiącu ciąży:
Wsiada do samolotu ubiera spadochron i skacze. Podczas lotu musi rozłożyć spadochron tak więc wiadomo podczas tej czynności nagłe zmiana predkosci powoduje szarpnięcie, które wywołuje poród o owej kobitki. Dziecko wylatuje z macicy i leci leci leci i nagle odbija sie na pempowinie jak na bungee. A Ty stoisz uśmiechniety, gdy nagle dostajesz na głowę deszcz wód płodowych.

Dzięki, cześć.

Nauczyciel pyta ucznia

daynyn2013-11-25, 19:41
Nauczyciel pyta ucznia:

-Dlaczego się nie uczyłeś przez cały rok ?

Uczeń odpowiada:

Panie Profesorze. Rok składa się z 365 dni, które mogę przeznaczyć na naukę. Zabierając 52 niedziele, zostaje nam już tylko 313 dni. W ciągu lata jest ok 50 dni, kiedy nie da rady się nauczyć z powodu zbyt wysokiej temperatury, tak więc zostają nam tylko 263 dni.
Zakładając że śpimy 8h dziennie, w ciągu roku, zabiera nam to 122 dni, więc zostaje nam już jedyne 141 dni do nauki. Jeżeli ktoś chodzi dziennie ok. godzinę, tracimy ok 15 dni w roku, przez co zostaje już 126 dni. Średnio, człowiek spędza przy jedzeniu 2 godziny dziennie, czyli całe 30 dni w roku. Już zostaje nam tylko 96 dni do nauki. Wiadomo że trzeba dbać również o znajomych i rodzinie, z którymi spędzamy średnio godzinę dziennie, przez co tracimy kolejne 15 dni. Egzaminy testy, zabierają nam ok 35 dni w roku szkolnym, czyli zostajemy już jedynie z 46 dniami. Warto też zauważyć że mamy ok 40 dni świąt, wakacje itp. Teraz zostaje nam jedyne 6 dni. Nie jestem zbytnio chorowity, ale zawsze tracę ok 3 dni rocznie. Teraz zostają nam 3 dni w roku do nauki! Powiedzmy, że wychodząc na dwór, tracimy jedynie 2 dni. Już zostaje nam ostatni dzień. Jednak ostatni dzień to moje urodziny. Dlatego się nie uczyłem .



Po co zbliżacie, nie ma tu nic ciekawego

Nieudany skok do wody

OCB2013-07-17, 17:02
Kobitka się tego nie spodziewała

LesDebiles

Wycieczka na dno oceanu

m................3 • 2013-06-17, 20:32
Oceany stanowią około 70 procent powierzchni naszej planety. W tym artykule pokażemy co czekałoby nas, gdybyśmy wybrali się na dno któregoś z nich na spacer.



Przede wszystkim, ocean jest dość głęboki.



Jest tak głęboki, że strach o tym myśleć.

Panuje tam tak wielkie ciśnienie, że ciało człowieka* zostałoby sprasowane po zrobieniu ćwierci drogi na dno.
* Jeśli nie będzie to ciało Jamesa Camerona, który mógł sobie pozwolić na budowę miniaturowej łodzi podwodnej zdolnej wytrzymać nacisk miliardów ton wody.

Wnętrze oceanu wygląda w przeważającej części tak:



Ciemno jak w du*ie. Jeśli boisz się ciemności - spacer po dnie oceanu będzie nietrafionym pomysłem.

I chyba lepiej, że jest ciemno, bo mógłbyś zobaczyć to:



Lub to:



To smutne żyjątko to Bathynomus giganteus. Ma rozmiar twojej rozmiar głowy.
Jesteśmy przekonani, że żywi się duszami, choć Wikipedia podaje inaczej. Większość głębokomorskich mieszkańców to stwory rodem z koszmarów SF.

Towarzystwa dotrzymają nam pająki wielkości stołu.



I nie bardzo jest gdzie się przed nimi ukryć.

Robaki morskie na tyle duże, by można ich użyć jako cumy jachtu.



Bardzo śliskiej cumy.

Zaś ten przyjemniaczek:



Nie został nazwany Szatanem, Grozozbójem czy Monstrum Ciemności, lecz rekinem falbankowym. Falbankowym!

Naukowcy szacują, że aż 80% wszystkich żywych istot żyje w oceanie.



Wiesz, ile to jest? Pomyśl o zwierzęciu, jakie kiedykolwiek widziałeś na własne oczy, i pomnóż to przez milion*
*(te obliczenia mogą nie być jakoś bardzo precyzyjne).

Ponieważ na dnie nie ma światła słonecznego, nie ma roślin. Więc prawie wszystko tam żeruje na mięsku.



Oto rozgwiazdy pożerające tuszę wieloryba. Kojarzysz te słodkie rozgwiazdy na plażach?

Wszystkie te dziwaczne potwory pływają w kółko, czając się, by rozsiekać cokolwiek znajdą.





To jest rekin goblin i właśnie próbuje zeżreć latarkę.
Do czego zmierzamy: Na dnie oceanu prawie wszystko ma zęby.



"proszę otworzyć usta i powiedzieć aaaa"

Dziury w dnie wyrzucają do wody wrzący kwas siarkowy, który rozpuściłby ciało do kości w kilka sekund. A te kości w kolejne kilka.



W kwasie tym żyją sobie robaczki, i dobrze im z tym.
Wokół unosi się jakaś gówniana zawiesina.



Dosłownie gówniana. Składa się z odchodów, odpadków i bakterii.

Większość głębinowych stworzeń jest kompletnie oderwanych od rzeczywistości. Na przykład to jest ryba barreleye:



A te dwie piłki tenisowe w środku jej głowy to jej oczy. Może nimi obracać w każdym kierunku, również do tyłu (czarne punkty na przedzie „twarzy” to nozdrza).

Najgorsze jest to, do tej pory naukowcy zbadali mniej niż 5% dna oceanu.



Mamy lepsze mapy Marsa niż dna oceanu.

Więc w zasadzie nie wiadomo, co tam może żyć.



I dlatego na wycieczkę lepiej wybrać się do parku.




ŹRÓDEŁKO
Autor: BF

Nie miałem pomysłu na kategorię więc nie wiem.

Skoki do wody

Bociek2013-06-05, 2:07
Skoki do wody.
Radziecki zawodnik skoczył z trampoliny, ładnie wszedł w wodę i nie zabryzgał nikogo.
Rumuński zawodnik spryskał wszystkich, ale z trampoliny skoczyć się nie zdecydował.