Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#wędkowanie

Złota rybka i oligarcH

Areczos2015-08-19, 1:02
Pewien bogaty ruski chooj, któremu nic nie brakowało poszedł na ryby.
Ponieważ był sk🤬iale bogaty, także miał złotą wędkę i platynowy pobierak.
I tak łowił i łowił, aż tu nagle złapał złotą rybkę.
Złapana rybka mówi:
- Jedno życzenie
Na to oligarch:
- Wyp🤬alaj
I wrzucił ją do wody.
Po pewnej chwili znowu ją złowił i znowu rybka mówi.
- Jedno życzenie
Na to rusek:
- Wyp🤬alaj
I wrzucił do wody.
Na jego nieszczęście znowu ją złowił i rybka mówi:
- jedno życzenie
Na to rusek mówi:
- Dobra k🤬a już mów co chcesz, a potem wyp🤬alaj

Na rybach

~Sunday2015-06-16, 12:22


Są emocje.

Wędkowanie w kanałach Amsterdamu ;)

M................1 • 2014-10-03, 12:13
Służby oczyszczania miasta postanowiły troszkę "powędkować", jednak nie były to ryby Holender płakał jak wyławiał



Jak było to wyj🤬 do kanału.
- Cześć Zdzichu. Coś taki smutny?
- Bo gdy idę na ryby, to mój sąsiad przychodzi do mojej żony i ją dyma.
- A próbowałeś nie chodzić na ryby?
- Tak, ale wtedy ten sk🤬iel idzie z wędką i moje ryby odławia.

Wędkowanie

BongMan2012-11-04, 13:44
Wrócił mąż z wędkowania i mówi do żony:
- Ty wiesz, nawet nie sądziłem, że mam takich skąpych kolegów! Jak jechaliśmy nad rzekę, to się dogadaliśmy, że ten, który złowi pierwszą rybę, stawia wódkę, a drugi - zakąskę. Siedzimy, patrzę - a Michała spławik poszedł pod wodę. A on nic! U Mariusza też - jak szarpnęło, to aż się wędka zgięła. A ten siedzi i jakby nic nie widział...
- No, a ty miałeś branie?
- Nie ma głupich! Ja nawet przynęty nie zakładałem...