Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#urwisko

Jechanie po puchu białym może skończyć się radością po dojechaniu szczęśliwie ma dół, jednakże może się zdarzyć spadek, który w swej nieprzyjemności miał trzydzieści metrów. Lot w dół mógłby być jego ostatnim, gdyby nie wylądował na śniegu puszystym i gładkim.

Niefart rowerowy

maciuch22015-05-22, 13:51

Mały wypadek w trasie.

Samobójczyni

~LegendarnyZiom2013-04-17, 13:05
Wyszedł facet na spacer i spotkał kobietę stojącą na skraju urwiska, najwyraźniej z zamiarem samobójstwa. Nawiązuje sięrozmowa:

F: Czy zanim skoczysz moglibyśmy się trochę pobzykać?
K: Nie, sp🤬alaj.
F: W porządku, po prostu zaczekam na dole.

Ku przestrodze

o................9 • 2012-11-28, 19:37
zwolnij !

Wycieczka

Pener2011-12-30, 23:35
drogie dzieci, teraz zjedziemy na dół do sklepu z pamiątkami

jakaś sierota nagrywała

Luzak

pgierula2011-04-10, 13:14
Idzie sobie wróbel po górach nagle dochodzi do urwiska i widzi sokoła, który jara jakieś zielsko. Nagle sokół rzuca się w przepaść, wróbel szybko biegnie zobaczyć co on robi. Sokół spada pionowo w dół, lecz w ostatniej chwili tuż nad ziemią, jakieś 30 cm nad nią, podrywa się do góry i wlatuje na urwisko. Wróbel zafascynowany tym czynem zaczyna rozmowę:
- Ej sokół, kurde co to było, weź super, też tak chcę, naucz mnie!
Sokół na to:
- Wróbel, ja sobie zajaram i jestem luzak.
Następnego dnia sokół z wróblem jarają sobie nad urwiskiem i podchodzi do nich i obserwuje ich gołąb. W pewnym momencie sokół z wróblem skaczą w przepaść i we dwóch, jeden po drugim wzlatują tuż ponad ziemią. Gołąb zaciekawiony i urzeczony tym co zrobili mówi:
- Ej chłopaki to było extra, też tak chcę nauczcie mnie.
Sokół na to:
- Słuchaj gołąb my sobie zajaramy i jesteśmy luzaki.
No to jarają sobie we trzech i widzi ich wilk. sytuacja ze skokiem powtarza się i wilk mówi:
- Ej ludzie, to było zajebiste, nauczcie mnie też chciałbym tak potrafić.
Sokół na to:
- Wilk no, my sobie zajaramy i jesteśmy luzaki.
Jarają sobie we 4, sokół, wróbel, gołąb i wilk. w pewnym momencie wróbel skacze w przepaść, gołąb za nim, później wilk a na końcu sokół. W locie wilka dogania sokół i pyta go:
- Ej wilk, gdzie do cholery jasnej są Twoje skrzydła?
- Skrzydła? jakie skrzydła? Nie mam skrzydeł.
A sokół na to:
- Nie no wilk, Ty to jednak naprawdę luzak jesteś.