Do biura podróży przychodzi małżeństwo.
- Chcielibyśmy zamówić wyjazd na wakacje.
- Jaką kwotą dysponujecie?
- 500 zł.
- W takim razie mogę tylko życzyć udanych wakacji.

Dla komfortu i bezpieczeństwa

Byłoby lepiej, gdyby to ona prowadziła. Wtedy mógłby jeszcze napić się browara.

W jakim polskim mieście najchętniej pedały spędziłyby urlop?

W Kazimierzu.

(tłumaczone luźno, źródło na dole)

Nowe prawo odnośnie okresu?
Włochy mogą wkrótce być pierwszym zachodnim krajem który będzie oferował kobietom płatny urlop menstruacyjny.



Włochy chcą wprowadzić nowe prawo w którym kobiety z bolesnymi miesiączkami mogą liczyć na płatny urlop menstruacyjny.

Parlament dyskutuje nad tym problemem, co oznacza, że firmy miałby dawać co miesiąc 3 dni wolnego dla kobiet które doznają bolesnych miesiączek.

Kobiety we Włoszech mogłyby dostać do 3 dni wolnego jeśli dostałyby bolesnego okresu.

To nie pierwszy przypadek kiedy takie prawo by weszło w życie ponieważ niektóre kraje, w tym Japonia i Indonesia, już pozwalają kobietom na takie urlopy.

Eksperci już wcześniej argumentowali, że ma to sens ponieważ pracownice czułyby się szczęśliwiej i bardziej komfortowo.
Jest to punkt widzenia niektórych osób we Włoszech aczkolwiek nie wszyscy się z tym zgadzają.

Niektórzy obawiają się, że to może spowolnić możliwości awansu w miejscu pracy.

Marie Claire wniosła propozycję twierdząc, że to udowadnia jak ich kraj jest nowoczesny i postępowy.

Jednak w kobiecym czasopiśmie "Donna Moderna", Lorenza Pleuteri boi się, że może to mieć złe skutki dla pań.

źródło: thesun.co.uk/living/3182605/italy-menstrual-leave-periods/

Proponuję dać facetom 3 dni wolnego aby mogli iść na k🤬y kiedy ich jaja swędzą....

Potem niech się baby dziwią, że firmy będą wolały facetów zatrudniać i niech krzyczą, że mniej zarabiają.

– Gdzie byłeś na urlopie?

– Nigdzie, boję się latać.

– To golnij sobie przed
lotem.

– Jak sobie golnę, to mnie i tu jest dobrze.

Stare chińskie przysłowie mówi, że dobra wódka w środku tygodnia ma zapach urlopu na żądanie.

- Cześć, co słychać?
- Na urlop się wybieram.
- Z żoną czy odpocząć?

- Hej stary, co jesteś taki blady? Nie opaliłeś się na urlopie?
- Słuchaj, już pierwszego dnia poznałem piękną blondynkę. Wspaniałe ciało, duży biust. Zaprosiłem ją na kolację, potem do mnie do pokoju. Zrobiłem drinki i tak, od słowa do słowa wylądowaliśmy w łóżku. Budzę się rano, a ona siedzi i płacze. Pytam o co chodzi, a ona mówi, że ma chłopaka, że bardzo go kocha, że nigdy go nie zdradziła, że bardzo żałuje, tego co zrobiliśmy... I cały czas beczy.
- O, to niefajnie.
- No niefajnie. Zacząłem więc ją pocieszać. Przytuliłem i jakoś tak... no nawet nie wiem kiedy, ale znów wylądowaliśmy w łóżku.
A potem to już do końca turnusu: beczenie, seks, beczenie, seks...

Trzech kolesi - Cyryl, Metody i Czesław - pojechało na urlop do Hurgady. Miało być tanio i było - dostali pokój na 45 piętrze.
- Panowie, winda nie działa od północy, więc wiecie… - ostrzegł recepcjonista.
Wiedzieli, ale postąpili jak zwykle - naj🤬i się, jak wory i o drugiej wracają do pokoju. Pieszo!
- Żeby było raźniej się wspinać: Cyryl przez 15 pięter mówi dowc🤬y, Metody - przez kolejne 15 pięter śpiewa sprośne kuplety, a ja przez ostanie 15 pięter opowiadam horrory - mówi Czesław.
I poszli…
Przez 15 pięter Cyryl skrzył dowc🤬ami, przez następnych 15 kondygnacji Metody wyśpiewał wszystkie przyśpiewki weselne. Gdy doszli do 30 piętra, przyszyła pora na Czesława.
- Panowie, opowiem zajebistą, aczkolwiek krótką historię-horror!
- OK, mów Czesiu!
- Zapomniałem klucza z recepcji...