Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#tsunami

japonia

P................s • 2011-03-14, 21:51
Japonia jest naprawdę zaawansowanym krajem. Tam nie musisz iść na plażę, plaża może przyjść do ciebie.

Japończycy zajmują połowę zasobów oceanu. Teraz ocean zajmuję połowę zasobów Japonii.

W telewizji mówili, że w Japonii ludzie stracili całe majątki. To nie prawda, widziałem zdjęcie japońskiego domu. Przed nim stały 3 samochody i 2 łódki.

Japonia - jedyny kraj, gdzie gdy przychodzi tsunami, wszyscy biegną nad morze zrobić zdjęcia.

Japończycy są już tak daleko w przyszłości, ze 2012 dosiegnął ich już teraz.



Jak widać dobrze im się powodzi



Tsunami

Pener2011-03-11, 9:28
Mój wierszyk o tsunami:
Tsunami, tsunami, kobiety z k🤬sami.

Dedykacja dla Linusia :*

Byłem pierwszy z tematem o tsunami

Ruskie na urlopie

BongMan2011-02-19, 17:54
Przyjechali Ruskie na urlop na Sumatrę. W samolocie popili. Zwłaszcza, że jakoś przemycili swoje zapasy. Limuzyna z lotniska zawiozła ich do hotelu. Po drodze opróżnili barek. W hotelu najbliżej morza okazało się, że nie ma miejsc. Znaleźli dopiero w trzeciej linii. Trudno, co robić? Popili na smutki. W dodatku dostali pokoje nie na parterze, z bezpośrednim wyjściem na basen, a na piętrze. Co robić, popili. Potem zeszli na dół, wpychali wszystkich do basenu łącznie z obsługą i policjantami. Policja ostatecznie jakoś zagoniła ich do pokoju. Nudzą się. Siedzą. Piją. Postanowili skakać wprost z balkonu do basenu. Potem uznali, że z palmy może być niezła zjeżdżalnia. Ułamali, przystawili do balkonu. Na koniec wypróbowali skoki na fotelach. Przyjechała policja. Zakazano im wychodzić z pokoju pod groźbą aresztu, dopóki nie przetrzeźwieją. Trudno, co robić?... zamówili panienki, zabawili się, popili, zasnęli. Przespali tsunami. Rano jeden wychodzi skacowany na balkon, rozgląda się, dookoła zniszczenia...
- Chłopaki! Chyba się k🤬a nie wypłacimy!