
Para
- Mogę na kolana?
- Jasne, klękaj.

Gorące pozdrowienia dla Roma, który w ubiegły piątek poproszony o pomoc we wniesieniu do tramwaju linii 14 wózka z moim synkiem z promiennym uśmiechem pomógł mi wstawić wózek do tramwaju, po czym capnął leżącą na dolnym koszyczku siatkę i zwiał. W siatce były dwie zużyte pieluchy, brudna tetra, butelka z resztką wody i pusty słoiczek po Gerberku. Dziękuję ogromnie za ważną lekcję, by w koszyczku pod wózkiem nie wozić żadnych wartościowych rzeczy. Mam nadzieję, geniuszu zła, że zawartość siatki Ci się przydała i że jesteś zadowolony z tak owocnych łupów.
Nieznany sprawca "pożyczył" tramwaj, wyjechał nim z zajezdni i po wycieczce po mieście odstawił go na pętli Żabieniec. Policja szuka sprawcy.
W niedzielę, 30 marca motorniczy zauważył pusty tramwaj stojący na pętli Żabieniec, było to o tyle dziwne, że na tej pętli tramwaje zatrzymują się tylko w sytuacji awaryjnej, gdy nie mogą dojechać do pętli.
Motorniczy poinformował MPK o całej sytuacji i okazało się, że ktoś pożyczył sobie tramwaj i pojechał nim na wycieczkę po mieście i zostawił skład na pętli Żabieniec. Ostatni raz skład był widziany w piątek, 28 marca ok. godz. 18 w zajezdni Telefoniczna. Sprawą zajęła się policja.
- MPK-Łódź wraz z policją prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności zaistniałej sytuacji - od wyjazdu tramwaju z zajezdni Telefoniczna aż po pozostawienie pojazdu na pętli - mówi Sebastian Grochala, rzecznik prasowy łódzkiego MPK.
Mężczyźni znaleźli się pod pierwszym wagonem tramwaju. Rannych musieli wyciągać strażacy w asyście ratowników medycznych. Obaj poszkodowani trafili do szpitali - Barlickiego i WAM. Jeden z nich jest ciężko ranny
Wiadomo że motorniczy w chwili zdarzenia był trzeźwy. Nie zbadano jeszcze poszkodowanych, ale według policji wyczuwalna była od nich woń alkoholu.