Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#szeryf

Niecodzienni Szeryfowie

jacobss762015-06-27, 17:18
Po obejrzeniu tego filmiku osobiście byłem pod dużym wrażeniem.

Gdybym jechał do pracy lub gdziekolwiek indziej na pewno taki spontan poprawił by mi dzień Nie wątpię że wam też !



ps ; Polecam Cierpliwie obejrzeć całość
Nie wierzę własnym oczom jak można być tak upośledzonym!
Passat zajeżdża drogę a jakiś łotysz (co pewnie za zimniokami jedzie) oblewa sokiem auto kierowcy jadącego poprawnie.



Czy tak ciężko pojąć, że jazda na suwak jest korzystna dla wszysztkich uczestników ruchu drogowego? Nie mam sił... Aż się zagotowałem!

Po tagach nie znalazłem. Jak było to bardzo c🤬jowo otagowane... bardzo c🤬jwo.

Szeryf z Sosnowca

Dzyzys2015-05-07, 10:08


Nie ma co się dziwić, w końcu kierowca ze Sosnowca

Jazda na suwak? Taki c🤬j!

SHEEPEK2014-11-21, 11:48
"Jestę szeryfę" -powiedział jeden tir do drugiego

Niestety ręce opadają.
Na miejscu kierującego bym przyj🤬 w tira i tyle

Szeryfowie z Gdańska

szymy2014-11-03, 15:36
Strażnicy polskich dróg w akcji. To jeszcze Gdańsk czy może już Teksas?

szeryf z Teksasu

marc-men2014-01-10, 19:45
Dwóch kumpli gna wozem w Teksasie. Dogania ich szeryf na motocyklu, podchodzi do auta, stuka w szybę pałką. Kierowca otwiera okno i ... jeb, dostaje w głowę.
- Za co?
- Jesteś w Teksasie synu, a tu gdy podchodzę, kierowca ma przygotowane prawo jazdy.
- Przepraszam, nie wiedziałem - wyjaśnia chłopak.
Szeryf obchodzi auto, stuka w szybę pasażera, a gdy ten uchyla okno, wali go w łeb.
- Za co do cholery? - pyta.
- Spełniam tylko Twoje życzenie synu. - mówi szeryf.
- Jak to?
- Za jakieś pół mili, powiedziałbyś do kumpla "Niechby tylko spróbował zrobić to ze mną".