Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#szechtera

IPN nie musi przepraszać za Szechtera.

S................n • 2014-03-21, 0:13
Warszawski sąd oddalił pozew Adama Michnika domagającego się od IPN sprostowania informacji dotyczącej jego ojca Ozjasza Szechtera. Instytut w przypisie do książki „Marzec 68” podał, że ojciec Adama Michnika został przed II wojną skazany za szpiegostwo.

W przypisach do publikacji „Marzec 68” ukazała się informacja o skazaniu Szechtera przed II wojną światową za szpiegostwo. Ojciec Adama Michnika – jak przypomina „Rzeczpospolita” – został faktycznie skazan,y lecz za próbę zmiany przemocą ustroju państwa polskiego przez działalność w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy kontrolowanej przez sowiecką agenturę.

IPN pomyłkę sprostował już w swoim Biuletynie. Przeproszono też „wszystkich, których dobra osobiste zostały naruszone”. [Jakie znowu tam "dobra"? Szpieg czy dywersant? Też mi wybór... - admin]

Jednak Adam Michnik pozwał Instytut do sądu. Syn Ozjasza Szechtera domagał się sprostowania informacji w „Gazecie Wyborczej ” i „Rzeczpospolitej” oraz przekazania 50 tys. zł odszkodowania na cele charytatywne.

Sąd oddalił pozew Michnika. Reprezentujący IPN prawnicy podkreślali, że przestępstwa, za które został skazany Szechter, przedwojenny kodeks karny klasyfikował jeszcze ciężej niż szpiegostwo, bo jako zbrodnię stanu.