Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#syn

współczujący syn

crazy2010-12-28, 22:51
Syn patrzy na meczącą się matkę, która klęczy na kolanach zmywając podłogę. Szmatę ciskała tak mocno w dłoni, że aż mlodemu zebrały się łzy w oczach, w końcu stwierdził:
- Mamo, nie mogę się patrzeć jak tak cierpisz, idę p🤬lnąć na kompa

Oporny syn

R................g • 2010-12-27, 14:57

Nie nabija ekspa

Jaki ojciec taki syn

e................e • 2010-12-24, 22:36
Czyli jak pójść w ślady ojca

Mamo jestem chory!

~Angel2010-11-30, 20:58
naj🤬 jej do koryta
nie dorzucaj bo nie zjem



szkoda że to tylko wkręt

Murzyniątko

z................a • 2010-11-15, 17:29
Po grubej imprezie murzyn chce wrócić do domu. Siada więc na przystanku i czeka. Czeka pół godziny, godzinę, półtorej, myśli sobie: "Nie no k🤬a, jak za pół godziny nie przyjedzie to sp🤬alam stąd."
No i czeka dalej, aż nagle strasznie zachciało mu się srać. Ale myśli sobie: "Nie no, k🤬a, jak teraz pójdę srać to, znając moje szczęście, akurat podjedzie autobus i c🤬j z powrotem."
Ale przycisnęło go tak srogo, że postanowił walnąć kloca na ławce, obok siebie. Zrobił co musiał i siedzi zadowolony obok tego stolca, aż w końcu podjeżdza autobus. Murzyn uradowany wsiada, zajmuje miejsce, ale autobus nie rusza. Czeka minutę, dwie, pięć, w końcu idzie do kierowcy i pyta:
- Panie, czemu ten autobus nie odjeżdza?
A kierowca wskazuje kupę i pyta:
- No a synek nie wsiada?

Pewna kobieta miała 12 synów.Każdemu z nich dała tak samo na imię-Józef.Pewnego dnia koleżanka pyta matke:
-powiedz mi dlaczego wszystkich nazwałaś tak samo?
Matka:
-to proste.jest pora obiadu wołam Józek obiad, pora śniadanie Józek śniadanie i wszyscy przychodzą razem.
-no dobrze.a jak potrzebujesz jednego konkretnego syna?
-aaa! no to wtedy wołam po nazwisku...

Oznaki geja

m................. • 2010-11-07, 9:38
Właśnie wszedłem do pokoju mojego syna i zobaczyłem go podczas przerażającego aktu homoseksualnego.

Siedział i czytał 'Zmierzch'.

Syn Predatora

V................k • 2010-08-13, 19:33
Ciężka sprawa z gówniarzem