Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Wraz z żoną zdecydowaliśmy się oddać naszego nowo narodzonego synka do adopcji. Nie chcieliśmy tego ale okazało się, że nasz pies ma alergię na dzieci.
- Rak jest straszny. Gdybym tylko mógł zamienić się na miejsca ze swoim 12-letnim synem…
- To okropne. Na jaki rodzaj raka on choruje?
- To ja mam raka, nie on.
Facet stara się o pracę.
- Zna pan angielski?
- Tak.
- Jak będzie po angielsku "parking"?
- Parking.
- A "syn"?
- Son.
- Dobrze. A może pan ułożyć jakieś zdanie z tymi słowami?
- Oczywiście. Moja babcia ma parking-sona.
Właśnie rozpakowywaliśmy prezenty od babci razem z moim synem.
Ten mały szczęściarz dostał butelkę Whisky, a ja piżamę Spider-man'a, która jest na mnie za mała.