
Strój na studniówkę.
c................v
• 2014-01-07, 2:08
751
Autentyczna akcja, która przytrafiła się mojemu kumplowi z akademca, który niestety jest bardzo niski i chudziutki. Mówiąc w skrócie, ziomek wybiera się niedługo na studniówkę z jakąś kumpelą, ma już garnitur i inne potrzebne fanty poza butami- a tak oto wyglądała rozmowa ze sprzedawcą w jednym ze sklepów.
-Dzień dobry, potrzebowałbym jakieś lakierki do garnituru.
-Jasne, jaki rozmiar?
-38.
-Przykro mi, ale do komunii żadnych nie mamy.
Generalnie domyślam się, że czytane z obiektywnego punktu widzenia może być to nieśmieszne, ale ja dosłownie się k🤬a popłakałem, to i podzielić się postanowiłem. Jak c🤬jowe to do pieca!
-Dzień dobry, potrzebowałbym jakieś lakierki do garnituru.
-Jasne, jaki rozmiar?
-38.
-Przykro mi, ale do komunii żadnych nie mamy.

Generalnie domyślam się, że czytane z obiektywnego punktu widzenia może być to nieśmieszne, ale ja dosłownie się k🤬a popłakałem, to i podzielić się postanowiłem. Jak c🤬jowe to do pieca!