Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#stocznia

Hamulce wysiadły

~_Yarko_2024-03-16, 18:41
Rozp🤬ucha w tureckim porcie.


Info:

Chiński port załadunkowy

~_Yarko_2021-06-03, 12:25

Przesyłki raczej nie będą dostarczone na czas.
Film z 1971 roku w niezłej jakości. Codzienne życie ludzi z przed 47 lat. Scenki z mieszkania, sklepu, ulicy i szkoły(dla zwyroli).

Warto przyjrzeć się pracy w sklepie. Zero foliówek, kalkulatorów. Pani liczy w pamięci i na karteczce. Ta młodsza ekspedientka całkiem do rzeczy.

Stoczniowy układ zamknięty

L................o • 2015-12-17, 12:37
Co więcej mówić by żyło się lepiej (szwabom, i innym podludziom)

Stocznia Gdańska

K................t • 2012-10-23, 18:21
Prawdziwa sytuacja.

Parę dni temu był wykład z prawa. Mówione było o stosunkach cywilno-prawnych między osobami. Wykładowca rzucił autentycznym przykładem z własnej praktyki.

Parę dobrych lat temu w Stoczni Gdańskiej, jak ta jeszcze budowała statki, pracowała sprzątaczka. Myła okna na statkach. Okna dość specyficzne bo owalne, na dodatek całkiem małe i długi parapet. Trzeba się od pasa mocno wychylić, żeby sięgnąć szyby.
No i ta sprzątaczka tak wyciągnięta myje te szyby. Niestety myła je tak, że w ciążę zaszła i nie do końca wiedziała z kim. Sprawę zatem skierowała do sądu (bo tu chodzi o alimenty oczywiście)
Sąd mógł to rozpatrzeć w dwojaki sposób. Pierwszy - wypadek przy pracy. Ale to odpadało, bo w tym momencie dostałaby jedynie odszkodowanie, a nie comiesięczne alimenty. Sąd zatem załatwił sprawę w inny sposób - uznał ojcostwo Stoczni Gdańskiej!

Warto dodać, że wtedy jeszcze były stare dokumenty, w których wpisywane był dane ojca. I co mu wpisać? Ojciec zbiorowy? Stocznia Gdańska im. Lenina?

Wodowanie jachtu

august822010-08-30, 2:35
Piękny jacht. Ludzie to mają kasiorę

Przelew.

lesiot2009-08-19, 9:40
Co na to nasz rząd... ?


Nawet na JM czasem się trafi coś fajnego...