
Żarcik
o................a
• 2013-07-12, 13:32
454
Idzie sobie facet w lesie i nagle mu stanął. Stoi i stoi, a facet nie wie co zrobić. Wpada na pomysł żeby nap🤬lac c🤬jem o drzewo i może wtedy spocznie. Nap🤬la o dęba, nap🤬la i dąb runął. Zdziwiony facet sam do siebie: "albo dąb c🤬jowy, albo c🤬j dębowy"
jak było to wrzucić w czarną otchłań nicości
