Pamiętacie trailer do "Kung fury" (dla przypomnienia poniżej)? Otóż zebrano środki na zrobienie filmu a poniżej mam do niego oficjalny soundtrack z gwiazdą lat 80' Davidem Hasselhoffem

Był teledysk Lindsey Stirling i Petera Hollensa, był cover od Malukah, tutaj coś mniej głośnego, ale za to z rodzimego podwórka.

Przy zj🤬ej sobocie naszło mnie na wspominki. Dla mnie najlepszy kawałek całej trylogii i jeden z lepszych kawałków w historii gier komputerowych.

z racji tego, że poprzedni temat z muzyką filmową przyjął się nie najgorzej, zarzucam Hansa Zimmera w równie dobrym wykonaniu



Tym razem " Na krańcu świata "

Dobrze znany motyw muzyczny, polecam obejrzeć do końca

Moj subiektywny zbior kawalkow do gier ubieglych lat z czasow (malo sadystyczne) gdy jeszcze do komponowania muzyki stosunkowo czesto zatrudniani byli artysci, a oprawa audio stanowila 50% klimatu gry. Polecam zatrzymac sie dluzej w tym temacie.
(mam nadzieje, ze temat nie poleci do zbiorczego bo licze na mala dyskusje (tam ch*** sie dzieje), a ten temat ma sie nijak do tego co tam jest wrzucane).

Legendarny Hell March Franka Klepackiego, kawalek ktory stal sie znakiem rozpoznawczym serii C&C.


Razorback autorstwa Peter'a Hajba'y, moj ulubiony track z Unreal Tournament, dobrze sie przy nim j🤬o heady ze snajpy...


Soundrack z Quake'a II chyba zna kazdy, ciezkie riffy Sonic Myhem'a doskonale komponowaly sie z krwawa rzeznia jaka oferowal Quake II. Wrzucam utwor ktory wital gracza w momencie wyladowania kapsuly na polu bitwy czyli Operation Overlord + bonus.



bonus Quad Machine


W liscie nie moglo zabraknac tracku kolejnego legendarnego dziecka idSoftware, Dooma. Track E1M1 - At Doom's Gate.



Nastepnie wszystkim znany motyw z Duke Nukem 3D, ktory doczekal sie wielu mixow i przerobek. Grabbag.



Wiele NFS'ow mialo ciekawe tracki, jednak ten z III: HP zapadl w pamiec najbardziej, motyw z glonwego menu, Romulus 3



Dalej motyw przewodni Silent Hill'a 2, bardzo klimatyczy kawalek autorstwa japonskiego przec🤬ja Akiry Yamaoki, bez ktorego Silent Hill nie bylby Silentem Hillem jakiego dzisiaj znamy.



I oczywiscie psychodeliczny track jednego z ostatnich dzieci studia Bullfrog, bez ktorego nie wyobrazam sobie Dungeon Keepera. Cala sciezka ryje mozgownice, wrzucam Ghostly Waterways.



Warto tez wspomniec o klasyce gatunku RPG, czyli Baldur's Gate. Kawalek z glonwego menu, po przesluchaniu ktorego mialo sie ochote nap🤬lac Oraz maly bonus w postaci tracku z menu Tronu Bhaala, bardzo ladny utwor.





Dodam jeszcze doskonale znany motyw z HOMM IV, ktory wital nas w miescie Natury. Piekny utwor.



A na zakonczenie jedyna gre, ktora miala swietny soundtrack, a mimo tego nie zaoferowana nic wiecej.. Gothic 3 - Vista Point.



Poki co tyle..jak nie wyjebia do zbiorczego to podziele sie kolejnymi utworami, a jezeli ktos ma ociekajacy zajebistioscia track niech zapoda

Dziś chciałbym przybliżyć wam postać, którą zna bardzo niewielu. Mark Morgan, bo o nim mowa jest amerykańskim kompozytorem ścieżki dźwiękowej do gier.

Jego dzieła możecie usłyszeć w takich grach jak Fallout, Fallout 2, Planescape: Torment, Civilization: Call to Power etc. - w sumie same klasyki. Dodam również, że ścieżka dźwiękowa zastosowana w Fallout 1 i 2, wróciła w Fallout: New Vegas.
Jego utwory w świetny sposób wprowadzają odbiorce w klimat gry, jak i sytuacje w której gracz aktualnie się znajduje. Nie potrzeba tutaj super realnej grafiki, wystarcza wyobraźnia, by zrozumieć z kim/czym mamy do czynienia:

Utwór z platformy wiertniczej, w której znajdowała się główna baza Enklawy:



Komentarz pod filmikem:

When you hear this, you know the shit just got serious...

Na koniec, podzielę się z wami informacją:

Brian Fargo pracuje nad kontynuacją gry Wasteland, a co więcej zapowiada, że muzykę do tej produkcji skomponuje Mark Morgan, którego gracze mogą kojarzyć jako autora ścieżki dźwiękowej innego tytułu postapo - Fallouta, a także Fallouta 2

Jeżeli nie kojarzycie Pana Briana Fargo i gry Wasteland, to podpowiem, że pieniądze na tę produkcję będą pochodziły z internetowej zbiórki pieniędzy.
Na grę Brian potrzebował 900 000 dolarów, a od fanów otrzymał 3 000 000 dolarów.
Czy nie jest to piękne?