Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#skurwiel

Poradnik świąteczny.

GND33212013-12-23, 19:38
Poradnik dla każdego sadola, pozycja obowiązkowa przed świętami!
Wesołych sadole, liczę na sporo nowego materiału na harda po nowym roku

Zakupy klienta

Kraczełę2013-12-11, 16:09
-Czy to prawda ze jesteście w stanie zanieść zakupy klienta do ich pojazdu? -zapytałem kasjera w tesco.
-Ależ oczywiście proszę pana!
Odpowiedział kasjer.
-W takim razie czy mógłby pan zanieść moje zakupy?
- Ależ oczywiście.
Odpowiedział kasjer.
Gdy w końcu przeszliśmy całą długość parkingu i gdy stanęliśmy przy moim motocyklu powiedziałem:
-Wie pan ze mogłem zanieść je samemu, tylko jestem leniwym sk🤬ysynem?
-Domyśliłem się. Oto pański KitKat.

Człowiek Sk🤬iel

crossdressphyxia2013-11-01, 0:25
Sytuacja z dzisiaj wieczora, me apogeum wk🤬ienia sięgnęło zenitu.

Wyjechałem z domu po browara na wieczór, bo jutro święto to se łyknę jak mam wolne. Darłem skuterem(wiem, prawdziwy facet jeździ hayabusą, harleyem lub najlepiej czołgiem, a jakby poruszał się do pracy mechem z kosmicznych wojen, to już szczyt męskości.)
Jadąc drogą dojazdową do kilku domów spostrzegłem na samym środku drogi gminnej zaparkowanego dostawczaka nieopodal domu uciech wszelakich czyli tzw żulerni. No k🤬a, żebym miał miejsce to ok, ale jest tak ciasno, że nawet te dwa małe kułecka od skutera na drodze nie miały prawa bytu. Potrąbiłem....Cisza...Nic, drę rowem trawa pryska limfa sika w końcu 250 koni robi swoje. Obróciłem do sklepu, wracam, sk🤬ysyn dalej stoi na środku rozesrany jak stara k🤬a. To już za wiele. Trąbię, po czym wychyla się zza drzwi owego domku ryj naj🤬y inteligencją nieskażony i pyta:
-Co?
Wywiązuje się dialog:
Przestawi Pan samochód?
-A przewieźć Cię?
-A przestawi Pan samochód?
-A przewieźć Cię k🤬a?
-A przestawi Pan k🤬a ten samochód?
-A przewieźć Cię k🤬a?
Stwierdziłem, że mogę tak srać jeszcze pół nocy, ale pragnę łyka piwa, odpuszczę.
Wtem wypada z domu kierowca, czy c🤬j wie kto i pragnie z całego serca samochód przestawić. Niestety biedny inteligent zapomniał, że do odpalenia pojazdu spalinowego służącego do przewozu osób bądź towarów wszelakich z reguły potrzebne są kluczyki, więc drze mordę, żeby mu kluczyki przynieść.Ja ucieszony, że samochód ze środka drogi usuną w końcu znów objechałem rowem, gdyż więcej marznąć nie chciałem, a i miałem ochotę owej sąsiadce przekopać trawnik na nasypie w rowie, co też uczyniłem. (wiem ,skuterem się nie da, ale 80ccm w miarę daje radę poniszczyć jej piękny kawałek rowu) Wchodząc do domu stwierdziłem, że jednak będę konfidentem, i zadzwonię na policję, niech sk🤬ysyna choć pouczą. Niestety ten zdążył przestawić brykę na swój ogród i po ich przyjeździe nie mogli nic zrobić, bo już jest na swej posesji, wydarzenie się zakończyło, etc czyli c🤬j w dupę...Czyli mogę sobie zastawić nawet k🤬a krajową czwórkę rowerem, j🤬 wszystkich naokoło od kurew i zatamować w c🤬j ruch a 5 minut przed przyjazdem policji zjechać na bok i jest cacy....


PS. Errata dla hejterów:

-Tak, mam prawo jazdy, ale jeżdżę skuterem póki mogę bo jest w c🤬j taniej
-Nie, Nie chciałem kolesiowi naj🤬, bo to ruletka, naj🤬y albo wyjmie nóż czy innego c🤬ja,albo ja go pacnę a on wtedy zadzwoni po policję, że go biją i mam przej🤬e.
-Nie,nie jestem konfidentem, bo wiem, że sk🤬ysyn jeździ naj🤬y całe życie i w końcu albo zabije siebie (oby) albo kogoś innego.

I to by było na tyle, ot nic nadzwyczajnego, zwykła życiowa sytuacja z c🤬jowym finałem który jest mam nadzieję wart kilku refleksji.

CS na zakupach

f................h • 2013-09-20, 23:34
Człowiek sk🤬iel propaguje wartości bliskie temu portalowi. Miłość do tęczowych bojowników, czarnych braci oraz szacunek do kobiet.

Zamach na klasę Robotniczą czyli wzrost cen alkoholu.

s................s • 2013-09-06, 17:03
Cytat:

Podczas piątkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk zapowiedział, że w przyszłym roku zdrożeją spirytusowe alkohole. Akcyza ma zostać podniesiona o 15 proc.
Premier Donald Tusk nazwał to "urealnieniem cen wódki o tyle, ile wynosiła inflacja. od czasu
ostatniej podwyżki".

Akcyza nie była podnoszona od 2009 roku. Liczona jest kwotowo za sto litrów 100-proc. alkoholu i wynosi 4960 zł. Od przyszłego roku zostanie podniesiona o 15 proc. To znaczy, że najtańsze wódki zdrożeją wobec tego o niecałe 2 zł. Im droższy alkohol wysokoprocentowy, tym cena bardziej podskoczy, bo sprzedawcy będą musieli sobie odbić tę część ceny za butelkę, która będzie szła do budżetu..

Bo właśnie o budżet państwa chodzi, czego premier Tusk nie ukrywa. - Oczywiście powodem tego jest dodatkowy przychód i najmniej szkodliwy społecznie, nawet jeśli wkurzający - wyjaśnia Tusk.

Zapytany na konferencji przez jednego z dziennikarzy o to, czy nie boi się po takiej wieści rozruchów na ulicach, zapewnił, że będzie dziś spał spokojnie: - Wiem, że dla wielu konsumentów to poważna sprawa. Ale przez kilka lat bez zmian akcyzy wysokoprocentowe alkohole stały się tanie i teraz dokonujemy po prostu waloryzacji tych cen.

Piątkowa konferencja premiera Donalda Tuska została zorganizowana po rządowej debacie na temat przyszłorocznego budżetu. Dziura w kasie państwa może bowiem mieć w przyszłym roku rozmiar aż 55 mld zł. To rekordowo dużo. Gospodarka ma się już rozpędzać, ale i tak czekają nas podwyżki podatków.



P🤬leni idioci waloryzują ceny a nie waloryzują pensji. Generalnie nie przypominam sobie aby w ostatnich latach alkohol stanial. Wręcz przeciwnie jest coraz droższy.
Debile chcą łatać dziure budżetową a nie zdają sobie sprawy, że wzrost cen wódeczki niesie za sobą powrót "melin" i c🤬ja zarobią.