Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Wczoraj, po stosunkowo udanym wieczorze z moją dziewczyną w moim domu miałem odstawić ją do jej domu gdzie czekali na nią rodzice bo coś tam chcieli, no ale oczywiście trochę się nam przedłużyło i wyjechaliśmy pół godziny później. Kiedy wyszliśmy, szyby w aucie były pokryte dość mocnym szronem. I tutaj gwóźdź programu i sadystyczne skłonności mojej dziewczyny:
- O, fajnie! Jak się mnie zapytają czemu tak późno wróciłam to powiem "trzeba było skrobać, he he"
Sytuacja: Z powodu doskwierającej mi nudy, nożem zacząłem skrobać po stole. Aż do momentu kiedy zobaczyła to matka i krzyknęła...
-"Żebym to ja ciebie nie skrobnęła!"
- Już na to za późno - Odpowiedziałem.
Dostałem dzisiaj rano SMSa od mojej dziewczyny.
"Skrobanko wczoraj było "
Pierwsza myśl- przecież nie spodziewaliśmy się dzieciaka. Dopiero później zorientowałem się, że chodzi jej o to, że widziała mnie podczas, gdy skrobałem szyby samochodu z mrozu.