Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#sen

Po kłótni z żoną wsiadł na rower i odjechał. Potem włamał się do czyjegoś domu, zjadł konserwy ugotował sobie rosół i poszedł spać.

Na terenie gminy Trzeszczany doszło do włamania do domu. Mężczyzna wszedł do środka i zobaczył obcego mężczyznę śpiącego w jego łóżku. Kiedy rozejrzał się po mieszkaniu okazało się, że jego zapasy w lodówce zniknęły. Wygłodniały włamywacz zjadł dwie konserwy, a z pozostałych artykułów spożywczych ugotował sobie zupę.

Kiedy policjanci z Posterunku Policji w Trzeszczanach przyjechali na miejsce ustalili, że 62-letni mężczyzna jest mieszkańcem Białej Podlaskiej. Po sprzeczce z żoną, mężczyzna zdenerwowany wsiadł na rower i pojechał przed siebie. Podróż trwała prawdopodobnie dwa dni. Nie wiadomo, gdzie mężczyzna zatrzymywał się po drodze.

W końcu udało mu się dojechać, aż na teren gminy Trzeszczany, czyli ok. 180 km od miejsca zamieszkania. Kiedy tam dotarł zaczął zapadać zmrok. - Mężczyzna pomyślał, że musi się gdzieś schronić przed nocą. Zobaczył na swojej drodze dom, wyważył okno i wszedł do środka. W domu nikogo nie było, więc postanowił się posilić i odpocząć - tłumaczy Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.

62-latek zjadł dwie konserwy, a z zebranych w lodówce składników ugotował sobie rosół, następnie położył się spać. Kiedy zdziwiony właściciel wrócił do domu i zobaczył nieznajomego w swoim mieszkaniu, poinformował policję.

Teraz strudzony cyklista odpowie przed sądem za włamanie. Może mu grozić do 10 lat więzienia.

Źródło:
dziennikwschodni.pl/zamosc/po-klotni-z-zona-wlamal-sie-do-czyjegos-dom...

Synek

jvsiu_4202016-05-09, 21:12
Mój syn zasnął w czasie ostrej imprezy. Chcąc go ukarać zgoliłem mu brwi i narysowałem k🤬sa na czole. Mieliśmy z kumplami z niego niezły ubaw tylko moja żona zwyzywała mnie od idiotów zmieniając mu pieluche

Rozmowa wykładowców

Daley2016-02-24, 17:01
Spotyka się na uczelni dwóch wykładowców:
- Słuchaj, miałem ostatnio dziwny sen. Stałem na wykładzie i nagle poczułem, że pasek w spodniach mi pęka a spodnie się zsuwają w dół. I tak stałem i nie wiedziałem co zrobić!
Drugi odpowiada:
- To jeszcze nic! Ostatnio śniło mi się, że prowadzę wykład. Obudziłem się i rzeczywiście!

Sen o Sosnowcu

Halman2015-12-25, 20:34
Śniło mi się że byłem w Sosnowcu...

Cytat:

Śniło mi się że bylem chyba w Sosnowcu. Spacerowałem po tym mieście wiosenną porą do czasu gdy wysoko usłyszałem krzyki. Na 10-tym piętrze chyba małżeństwo osiągało punkt krytyczny związku:
-Wyp🤬olę tego bękarta suko!
Koleś w wydziaranych, widocznymi z dołu łapskami trzymał płaczące 3-4 letnie dziecko. Ale mi się trafiło, pomyślałem - to wszystko jednak prawda

Rozległ się przejmujący wrzask baby. Dziecko uderzyło w tym momencie o bruk aż sam podskoczyłem trochę z strachu, trochę z zdziwienia że ludzkie ciało potrafi wydać taki zaskakująco niemiły dźwięk gw🤬townej śmierci. Co gorsza od uderzenia oderwała się stopa dziecka i poleciała jakimś impetem na 4-5 metrów od ciała.

Wbrew pozorom zachowałem się przytomnie wybierając na szybko 112...
Czekaja na połączenie popatrzałem jeszcze raz na zwłoki dziecka.
Stopy już nie było.



Teraz juz nie wiem czy to był Sosnowiec czy Radom.

Pory roku

wku112015-11-29, 16:38
Wychodzisz do pracy: ciemno.
Wracasz z pracy: ciemno.
.
.
.
.
.
.
.
Bycie niewidomym jest dość nudne.

Drzemka.

~Beny2015-10-07, 12:58
Kiedy w końcu masz chwilę się kimnąć...

Ojciec miesiąca

Mercury0012015-09-29, 10:31
Ojciec wymyślił bardzo kreatywny sposób na połączenie obowiązku opieki nad już bardzo zmęczonym po całym dniu synem ze wspólną zabawą...

U ortopedy

OFF2015-09-03, 13:29
Wchodzi facet do ortopedy i mówi:
- Panie doktorze, mam problem.
- Tak, słucham?
- Od kilku dni mam taki sam sen.
- Jaki?
- Leżę sobie w łóżku, gdy nagle do mojej sypialni wchodzi 5 cudownych seksownych kobiet, podchodzą do mnie i zaczynają mnie rozbierać i mają ogromną ochotę na dziki seks.
- I co dalej?
- Wtedy ja wstaję i wyrzucam je wszystkie za drzwi...
- No, ale ja jestem ortopedą. W czym mogę panu pomóc?
- Połam mi pan ręce...

Jak było to proszę o wywalenie tego