Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#sędzia

Rzut sędziowski

c................r • 2012-11-11, 13:50
Szkocja. Najważniejszy mecz sezonu:
Derby Glasgow, Celtic - Rangers.
Za chwilę rozpocznie się spotkanie.
Sędzia rzuca srebrną monetą.

Wynik: 25 zabitych, 400 rannych.

Sędzia

gmac2012-10-23, 22:27
Sprawdza przygotowanie zawodników

Dokładny sędzia

t................o • 2012-10-16, 21:31
Obowiązek czy przyjemność?

Sprawiedliwy proces

BongMan2012-09-19, 20:44
Rozprawa. Sędzia mówi:
- Wczoraj przyszedł do mnie pan Kowalski i dał mi 10 000zł łapówki. Potem przyszedł pan Nowak i dał mi 15 000zł. Panie Nowak, oto pańskie 5000zł i możemy przystąpić do sprawiedliwego procesu.

Bananowy taniec

R................x • 2012-09-02, 11:48
Tyle jedzenia...

nadgorliwy sędzia asystent

~Griszon2012-06-22, 16:24
podczas meczu Corinthians - Santos
Sędzia ppłk. Mariusz Lewiński składa oświadczenie w obawie o swoje życie.



Koment z YT:
"Nie no k🤬a ludzie jezeli on umrze to znaczy jestesmy nic nie wartymi polaczkami!!! zeby kaszubiak i komorowski pseudo polak mogli dbrych ludzi zabijac !!!??!! dajcie mi snajperke amonicje i rozp🤬ole kazdego zdrajde polskiego moge isc siedziec na cale zycie ale dumnie bede siedzial ze nie rzadza nami pseudo polacy anty polacy!! kocham swoj kraj za ten kraj oddam zycie sk🤬ysyny!!!"

Na nią zawsze można liczyć

N................k • 2012-06-16, 10:03
Bójka w czasie meczu hokejowego? Sędziowie nie mogą sobie poradzić z rozdzieleniem zawodników? Jest kobieta, która kończy każdy spór i nie można się jej sprzeciwiać. Tak, to ona!

Sprawiedliwy sąd

BongMan2012-05-29, 15:53
Szacunek dla sędziego, który szanuje ideę obrony koniecznej i nie zamknął niewinnego człowieka za to, że się bronił.
Cytat:

- Każdy z nas ma prawo się bronić. Ten, kto nas atakuje, ponosi ryzyko tego, co się wydarzy - tak sędzia Henryk Komisarski uzasadniał utrzymanie w mocy uniewinniającego wyroku dla 21-letniego Mateusza N. z Poznania, który trzy lata temu zabił w samoobronie. Do tragedii doszło na stacji benzynowej przy al. Solidarności. Mateusz broniąc się sięgnął po nóż sprężynowy. Zadał dziesięć ciosów, w tym jeden śmiertelny.
Prokurator oraz adwokat rodziny 22-letniego Kamila K., który zginął od ciosów nożem, próbowali wykazać, że Mateusz przekroczył granice obrony koniecznej, jeżeli w ogóle działał w samoobronie. Według nich, nie można mówić o prawie do samoobrony, jeżeli umawia się z kimś na "solo". A taki właśnie charakter miała mieć bójka Kamila z Mateuszem. A nawet gdyby uznać, że Mateusz się bronił, to przekroczył granice tej obrony zadając aż dziesięć ciosów.

Ofiara już po trzech pierwszych ciosach w brzuch nie stanowiła dla niego zagrożenia. Nie musiał zadawać kolejnych, w tym ostatniego, który trafił w serce.

Adwokat Mateusza nie miał jednak wątpliwości: trzy lata temu na stacji benzynowej 21-latek znajdował się w sytuacji obrony koniecznej: został zaatakowany i miał prawo się bronić. To nie on był "chodzącą bombą zegarową" tamtej feralnej nocy, tylko Kamil K., który kilka godzin przed zdarzeniem został spisany za grożenie sąsiadowi. Potem doszedł jeszcze alkohol i amfetamina.

Kiedy pierwszy raz pojawił się na stacji, widok siedzących na krawężniku chłopaków z gitarą, wśród których był Mateusz, nie przypadł mu najwyraźniej do gustu. Był sam, więc musiało mu wystarczyć tylko obrzucenie ich wyzwiskami. Ale to najwyraźniej było za mało. Dlatego wrócił na stację z kolegami.

Zdaniem adwokata Mateusza, koledzy Kamila nie pilnowali honorowej "solówki", tylko tego, żeby nikt nie przeszkadzał ich koledze bić. Mateusz kulił się pod ciosami, które trafiały go w głowę. Dopiero potem wyciągnął nóż. Zdaniem biegłego, uderzał na oślep - bronił się, a nie zabijał. Cios w serce był ostatni. Nie zadał już kolejnego.

- Nie było moim zamiarem zabić - to już słowa samego Mateusza. - Zdaję sobie sprawę z tragedii, która się stała. Nie widziałem jednak innej możliwości obrony.

Zgodził się z nim sąd utrzymując wyrok uniewinniający.
- Nikt nie musi uciekać, kiedy zostanie zaatakowany - tłumaczył sędzia Henryk Komisarski. - Jak ktoś chce, to może się bronić i jego działanie będzie legalne. Ma również prawo użyć niebezpiecznego narzędzia. To ten, który atakuje, ponosi ryzyko tego, co się wydarzy.

Sprawa Mateusza N. wróciła na wokandę Sądu Apelacyjnego już po raz drugi. W pierwszym procesie został skazany na 8 lat pozbawienia wolności za zabójstwo. Sąd Apelacyjny uchylił jednak ten wyrok i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd Okręgowy wydał wtedy wyrok uniewinniający. Po czwartkowym orzeczeniu Sądu Apelacyjnego jest on już prawomocny.


gloswielkopolski.pl/artykul/582355,poznan-mial-prawo-zabic-w-samoobron...