Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ryba

zwięrzecy instynkt

n................s • 2010-10-22, 23:12


starzy nie nauczyli jeść rękoma

Blond włosy

.................. • 2010-10-08, 9:01
To nie sam kolor lecz stan umysłu.


Chciałem dodać, że z dedykacją dla pewnego usera, ale już nie będę go męczył.

Złota rybka

V................k • 2010-09-10, 17:01
W trakcie wyprawy na południe Francji, 30-letni Raphael Biagini schwytał olbrzymią rybę, która miała wielkość 3-letniego dziecka. - poinformował dziennik "Daily Mail". Ryba ważyła 13 kg!



Ciekawe, czy złota rybka tej wielkości spełnia więcej niż trzy życzenia.

Psychoanalityk

paczek12622010-03-26, 13:30
Na fotelu u psychoanalityka:
- Spał pan w nocy?
- Tak.
- Śniło się panu coś?
- Możliwe...
- To może widział pan we śnie rybę?
- Rybę, nie...
- To co się panu śniło?
- Szedłem po ulicy...
- A był tam może wykop z kałużą?
- Możliwe.
- To w tej wodzie mogła być ryba?
- Nie, no ryba nie...
- A czy na tej ulicy była restauracja?
- Bardzo prawdopodobne, że tam była...
- Podawali w niej rybę?
- Bardzo możliwe...
- Hmm. Ryba we śnie... Ciekawe, co to może oznaczać?

Wiosenny spacerek

R................g • 2010-03-17, 20:28
A Ty wyprowadziłeś już karpia na spacer?



BTW nie przypomina on wam pewnego polityka?

Choroba

P................n • 2010-03-07, 17:02
Przychodzi baba do lekarza:
-Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę.
Żaba, ryba?
-Rak, proszę pani, rak.