Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ruskie

Samolocik RC

bit1232015-07-15, 16:14
Ruskie bawią sie samolocikiem RC + Bonusik

Z ruskiego basha.

Verbatim3692015-06-03, 11:19
xxx: Mój przyszły mąż ma 7 letniego brata. Tak jakoś wyszło (jego rodzice wpadli ). Przed ślubem pojechaliśmy wraz ze świadkową do jego rodziców na weekend. Bracia nie widzieli się dość długo, więc od razu zaczęła się zabawa. Bieganie. Strzelanie. Rozrabianie. Krzyki.
Po dwóch godzinach (a było już dosyć późno) świadkowa zapytała się mnie: - To jak? Kładziemy chłopaków spać? Czy niech się jeszcze pobawią?

~~~~

xxx: Siła przyzwyczajenia. Wczoraj wieczorem na przystanku jakiś bomż do mnie zagadał. Zwyczajnie to się pytają: - Kierowniku? Masz Pan coś zapalić?. Wedy zawsze odpowiadam, zgodnie z resztą z prawdą, że nie mam, bo nie palę. Ale ten mnie kompletnie zaskoczył, bo się zapytał : Kierowniku? Macie gumę do żucia? A ja z rozpędu odpowiedziałem: - Nie mam. Bo nie żuję!

~~~~

xxx: - Ja tam swoje lenistwo cenię. Od alkoholizmu mnie ocaliło...
zzz: - Jak to?
xxx: - Moja rodzinna wioska to straszne zadupie. Żeby się nawalić, to kawał drogi trzeba było przejść. A ja zawsze leniwy byłem...

~~~~

Moja teściowa podarowała synkowi na piąte urodziny gwizdek. Po tygodniu mordęgi zagadałem małolata, że to jest zaczarowany gwizdek i niedługo wyczerpie się mu energia gwizdania i już nigdy nie będzie można na nim gwizdać. Mały się popłakał. Ale od razu go pocieszyłem, że gwizdek można ponownie naładować energią wyłącznie w mieszkaniu babci. Mały od tego czasu codziennie męczył nas pytaniem, kiedy pojedziemy do babci. Tak się szczęśliwie złożyło, że kilka dni później mój przyjaciel zaprosił nas na ślub w odległym mieście. Co się łączyło z wyjazdem na cały weekend. No i oczywiście oddaniem młodego pod opiekę kochanej babci, która szczerze mówiąc nie bardzo od samego początku lubiła to zajęcie. W dniu wyjazdu zawiesiłem młodemu gwizdek na szyi na tasiemce i ukryłem pod jego koszulką. Jednocześnie uprzedziłem go, że może gwizdać u babci ile tylko chce. Pod warunkiem, że będzie to robił tak, żeby babcia nie widziała gwizdka. Najlepiej, żeby przed nią go zawsze chował, bo jak babcia go zobaczy, to gwizdek ponownie straci moc. Nawet nie wiecie jaką miałem satysfakcję, jak odbieraliśmy młodego, widząc przekrwione i zmęczone ślepia tej wiedźmy i watę w jej uszach...

Teściowa po tej akcji już od kilku miesięcy się u nas nie pojawia...

~~~~

Jakiś idiota podarował na urodziny naszego synka bębenek. Od tej pory razem z żoną dzielimy nasze życie na czasy przed bębenkiem i po...

~~~~

Leżę z żoną w łóżku. Oglądamy jakiś głupi film. Nagle dzwoni mój telefon leżący na szafce nocnej. Patrzę na połączenie. Żona dzwoni?? Mówię do niej, żeby przestała się wygłupiać. Ona najwyraźniej zaskoczona nie wie o co chodzi. Telefon dzwoni ponownie. Znowu żona. Pokazuję jej połączenie. Ona mówi: - Ale ja nie mam telefonu. Gdzie ja go położyłam? Aaaa.. pewnie nasz synek mi zabrał i się wygłupia!!! Lecimy do pokoju młodego. Ale ten śpi jak zabity i pochrapuje... udaje?? No nie! Znowu mi dzwoni telefon. Znowu żona. Pytam: - Kobieto gdzie masz ten telefon?? Ona myśli, myśli i nagle mówi: - W kurtce mam! - A gdzie masz kurtkę??? - Eeeee... Wołodia... nie uwierzysz!! W pralce!!!!
I niech mi od dzisiaj nikt nie mówi, że smartfon, to błędna nazwa! SAM WOŁAŁ O POMOC!!!

~~~~~

Mamy nową pracownicę administracji. Przyszła dzisiaj do mnie i pyta:

- Dima. Czy u Ciebie jest oryginał harmonogramu prac na ten tydzień?
- Oryginał? No mam harmonogram w pliku pdf. Ale on przecież jest na wspólnym dysku. Każdy ma do niego przecież dostęp. Ty też oczywiście...
- A można go wydrukować??!!
- No oczywiście, że można. Ze swojej stacji roboczej możesz go wydrukować na swojej drukarce w tylu kopiach ile Ci potrzeba,
- A można (tu już płaczliwym tonem) wydrukować ją od Ciebie?Możesz mi wydrukować? Jeden raz??? JA GO SOBIE POTEM SKSERUJĘ!!! OBIECUJĘ!
- Naczelnik kazał Ci bezpośrednio ode mnie to trofeum przynieść??
- Tak... (chlip...chlip)...

Brak mi słów...

~~~~

Z cyklu jak sprowadzić babcię do parteru. Zasłyszane na basenie.

- Babciu, a dlaczego...
- Wowoczka. Starczy już tego. Zadajesz za dużo pytań!
- Babciu?? A co to znaczy "zadajesz za dużo pytań" ???

~~~~

Piękny dzień to był. Zagoniłam męża do naszego ogrodu. Poprosiłam, go, żeby mi duży dół wykopał na kompost. Oczywiście nie był zadowolony. Chwycił szpadel i zaciętym wyrazem twarzy zaczął kopać. Słoneczko świeciło. Usiadłam obok męża na leżaczku i rozkoszowałam się pięknymi okolicznościami przyrody. Z daleka usłyszałam kukanie kukułki. Mimowolnie zapytałam na głos: - Kukułeczko! A ile mi lat życia jeszcze zostało?
I nagle nastała wtedy taka złowroga cisza. Mąż spojrzał na mnie wymownie, ocierając pot z czoła i zapytał: - Kopać dalej? Czy może jednak się rozmyśliłaś?

~~~~

Urodziliśmy się z żoną dokładnie w tym samym dniu. Co ciekawe nazwiska naszych rodziców też były identyczne. I wszystko było fajnie dopóki się nie pojawił serial "Gra o Tron"...

~~~~

Koleżanka wyszła za mąż z kolesia z Moskwy, który mieszka na 16 pietrze w domu komunalnym. Chuda zawsze była jak patyk. Ważyła raptem 45 kg. A winda w tym bloku miała zabezpieczenie, żeby dzieciaki się nie bawiły i nie ruszała jak obciążenia nie było przynajmniej 50 kg.

Koleżanka zaszła w ciążę. I napisała do mnie ostatnio:

- Ku... wsiadłam do windy i w końcu sama pojechałam. Chyba już jestem dorosła!!

Fortuna gazem sie toczy

J................z • 2014-12-14, 12:59
Prezydent Ukrainy w celu podłamania rosyjskiej gospodarki zakazał tranzytu gazu na Zachód. w nocy budzi go telefon od ministra obrony:
- Panie prezydencie, nasze nadgraniczne garnizony rozbite, duże miasta zbombardowane, wróg już pod Kijowem!
- Moskale śmieli na nas napaść?!
- Nie, Niemcy!

Król małp

WhitePride2014-11-11, 0:41
Znalezione dzisiaj gdzieś w czeluściach internetu.

Na MGIMO(Moskowskij Gosudarstwiennyj Institut Miezdunarodnych Otnoszenij) profesor zadał kolokwium "Odpowiedzieć na ultimatum małego afrykańskiego państwa". Studenci prace napisali, oddali i rozeszli się. Na kolejnych zajęciach profesor mówi:
Poziom prac generalnie wysoki ale mam dwa zastrzeżenia: "na c🤬j" piszemy rozłącznie, a "J🤬a Czarna Małpo" wielkimi - zwracamy się przecież do króla.

Jak było to do pieca.

Polowanie na dzika w Rosji

H................h • 2014-10-13, 13:20
Polowanie na dzika przy uzyciu psow. Akcja od 0:50

Chyba niezamierzone, skoro ciezko pracowali zeby odciagnac psy od dzika, ale pozostawiam werdykt naszym jak zawsze niezawodnym ekskremen... ekhem, ekspertom.

Pijana żona

kurczak942014-09-13, 12:59
Terminator(ka).

31-letnia kobieta wyskoczyła z 13. piętra budynku w centrum Moskwy. Rosjanka miała sporo szczęścia. Upadła na zaparkowanego pod wieżowcem Mercedesa i przeżyła. Kobieta była przytomna, poprosiła nawet o szklankę wody. Była pod wpływem alkoholu.

Przypuszczalnie powodem skoku był konflikt z kochankiem – czytamy na mosday.ru. Dziewczyna przyszła go odwiedzić i namówić do porzucenia żony. Rozmowa zakończyła się kłótnią, po której kobieta zagroziła, że wyskoczy przez okno. Mężczyzna chyba nie spodziewał się, że nie rzucała słów na wiatr.

Dziewczyna spadła na dach samochodu zaparkowanego pod budynkiem. Jak po takim upadku udało jej się przeżyć - jest zagadką.

Do pewnego czasu Rosjanka była przytomna, nawet poprosiła o wodę. Lekarz w szpitalu poinformował, że od kobiety było czuć alkohol. Potwierdziły to badania.

Szkoda tego merca
Zaj🤬em z źródła niepowiązanego z mediami mainsreamu

Rosjanie prowadzą wycinkę drzew w obwodzie kaliningradzkim, m.in. na wysokości Gołdapi – dowiedziała się nieoficjalnie „Gazeta Polska Codziennie”. Powstają w ten sposób prostopadłe do granicy korytarze, mogące służyć celom wojskowym. Sprawą zainteresowały się polskie służby specjalne, gdyż takie działania ułatwiają rosyjskim wojskom dostęp do granicy z Polską. Funkcjonariusze Agencji Wywiadu rozpytują przy granicy z obwodem kaliningradzkim, m.in. w nadleśnictwach, o drzewa, jakie po rosyjskiej stronie granicy wycinają Rosjanie – wynika z naszych informacji. Prostopadle do granicy mają powstawać szerokie korytarze leśne, których wcześniej nie było. Co to może oznaczać? „Trudno to skomentować, bo za mało mamy informacji. Sama wycinka drzew jest wstępem do czegoś. Do czego – nie wiemy. Można wnioskować wszystko: to może być początek budowy drogi dojazdowej ułatwiającej przerzut wojsk w kierunku granicy polskiej, a może to tylko linia wysokiego napięcia. Dlatego trudno powiedzieć, czy może być to groźne, czy zupełnie neutralne. Niewątpliwie Polska powinna się tym interesować, jednak komentarze dramatyzujące są przedwczesne” – komentuje w rozmowie z portalem niezalezna.pl dr Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog, specjalista w zakresie tematyki międzynarodowej. Wycinki drzew szczególnie intensywnie prowadzone są na wysokości Gołdapi.

Zdaniem amerykańskiego dziennikarza George’a F. Willa Rosja chce zaatakować Litwę, Łotwę i Estonię. Wtóruje mu Jeffrey Tayler, reporter, pisarz i znawca Rosji. – Moskwa zaatakuje nuklearnie kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Pierwsza ucierpi Warszawa – ogłasza. „Putin na fali sukcesu na Ukrainie będzie podnosił kwestię zaniepokojenia wśród mniejszości rosyjskojęzycznej na Łotwie, Litwie i Estonii. Następnie zaatakuje jedno z państw członkowskich NATO” – uważa George F. Will. Jego zdaniem Rosja cały czas będzie odrywać kolejne części Ukrainy. „Zaczęło się od Krymu, jednak apetyt Putina będzie rósł. Wtedy rozpocznie się prawdziwe zagrożenie dla całej Europy” – dodaje. Ten laureat Pulitzera, najbardziej prestiżowej nagrody dla dziennikarzy, przypomniał też historię prowokacji w gliwickiej radiostacji 31 sierpnia 1939 r. Naziści podszywający się pod polskich żołnierzy ogłosili przez radiostację, że Polska napadła na Niemcy, dając pretekst Hitlerowi do rozpoczęcia wojny. „Ukraina jest tylko drogą do zniszczenia NATO, co może być w dalszej części rosyjską wersją nazistowskiej prowokacji w Gliwicach sprzed 75 lat. W wypadku napaści na państwa członkowskie Sojusz Północnoatlantycki ma dwie możliwości reakcji: albo powołanie się na art. 5 traktatu waszyngtońskiego, zgodnie z którym atak na każdego członka jest atakiem na wszystkich, albo bierne przyglądanie się sytuacji” – głosi Will. W tym drugim wypadku, jak zaznacza dziennikarz, „NATO straci rację bytu, a Putin pomści rozpad ZSRR”. Will nazywa też prezydenta Rosji „szowinistą etnicznym”. „Putin zapowiada czystki etniczne wśród innych nacji niż Rosjanie. Jego wojownicze podejście napędzane jest furią” – zauważa. W podobnym tonie wypowiedział się też Jeffrey Tayler, amerykański dziennikarz, znawca Rosji, w której mieszka od ponad 20 lat. Na łamach „Foreign Policy” przekonuje, że konflikt na Ukrainie może się przerodzić w ataki nuklearne na państwa Europy Środkowej i Wschodniej. „Pierwszy cios spadnie na Warszawę, ponieważ już wcześniej przeprowadzano symulację ataku na stolicę Polski. W dalszej kolejności ucierpiałoby Wilno” – uważa Tayler.

Podobne obawy wydaje się mieć religijny wizjoner T.B. Joshua. Pochodzi on z Nigerii, jest duchownym i założycielem organizacji The Synagogue Church of All Nations (SCOAN), występuje w telewizji jako teleewangelista i uzdrowiciel. Twierdzi, że rozmawia z Bogiem i widzi przyszłość. Przewidział między innymi katastrofę smoleńską i zaginięcie samolotu malezyjskich linii lotniczych. W swoim ostatnim wystąpieniu nagranym 31 sierpnia wspomina on znów o Polsce, namawia by ludzie modlili się za nasz kraj. Na spotkaniu emitowanym przez telewizję Emmanuel opowiada on o nadchodzących wydarzeniach jakie będą miały miejsce w najbliższych miesiącach. Mówi między innymi o chorobie Baracka Obamy, kryzysie wewnętrznym w Polsce i w RPA. Joshua mówi: „Widzę region Region sąsiadujący z Rosją i Ukrainą, widzę wielki kryzys (…) to się może wydarzyć w każdej chwili, należy unikać tego regionu”. Następnie mówi o polskim narodzie: „Módlcie się za Polskę, w każdej chwili może tam dojść do kryzysu. Módlcie się za polski naród, przy którym widzę cyfrę „16”, dlatego módlcie się z polski naród, to bardzo ważne”. Myśl tą powtarza później po raz kolejny, już podczas wywiadu przeprowadzonego w kuluarach (po 18. minucie) twierdzi, że Polska będzie wkrótce przeżywać poważny wewnętrzny kryzys oraz może zostać zaatakowana. Intryguje szczególnie liczba „16”, na portalu Christiannews wskazuje się, że właśnie 16 września dojść może do dwóch istotnych dla regionu wydarzeń. Tego dnia rozpocząć się mają bowiem manewry wojsk NATO pod Lwowem a także Parlament Europejski ratyfikować ma umowę stowarzyszeniową Ukrainy z UE. Oba te wydarzenia to poważny cios wymierzony rosyjskiej polityce i można się spodziewać rosyjskiej reakcji. Co nią będzie? Czy na pewno będzie to atak? A może ów wspomniany przez Joshuę „kryzys wewnętrzny” to właśnie jakaś wielka afera wywołana przez Rosjan by zdestabilizować Polskę?

Science Bitch

kucowal2014-08-23, 7:00
Kilka fajnych sowieckich doświadczeń po którym wyrośnie ci 3 filar