Zapis fonetyczny, wszystkim rusycystom czepiającym się pisowni wysyłam wesołe:
Na froncie ruski sierżant pyta się szeregowca:
-Wania, jedut tanki?
Wania pobiegł sprawdzić. Po chwili wraca i melduje:
-Da! Tanki jedut!
Sierżant wręcza mu granat i rozkazuje:
-Derzyj i idij je rozganiat!
Po jakimś czasie Wania wraca.
-Razganil? - pyta sierżant
-Da!
-Tagda addaj granat!
W Moskwie ogłoszono konkurs poetycki na wierszowany opis pomnika bohatera wojny. Oto propozycja, jaka przysłał Sasza:
"Stait statuja
z wielikim c🤬jam,
ruka padniata
w rukie - granata!"
Komisja oceniająca odpisała Saszy w, mniej więcej, taki sposób: Sasza, to piękny wierszyk,ale tego c🤬ja musisz z niego wyrzucić, on tu nie pasuje...
Sasza, posłusznie, przysłał poprawioną wersje:
"Stait statuja
uze bez c🤬ja,
ruka padniata
w rukie -granata!"
Komisja nie mogla oczywiście zaakceptować tej wersji. Napisano do Saszy: -Oczen horoszo, ale tego c🤬ja należny zastąpić czymś innym!!
Sasza zaproponował ostateczna wersję:
"Stait statuja
ruka padniata
a w miestie c🤬ja
wisit -granata!"
Siedzą sobie dwaj żołnierze radzieccy w okopie, jedzą tuszonkę i rozmawiają:
-Sasza a diewoczku ty j🤬 ?
-Nu koneszno, j🤬.
Po chwili milczenia.
-A malczika?
-No szto malczika?
-No malczika ty j🤬?
-Da j🤬.
Po krótkiej chwili:
-A sabaku ty j🤬,Sasza ?
-Da sabaku ja toze j🤬.
Po chwili milczenia.
-A krolodila ty j🤬?
-A poczemu ty Wolodia spraszywajesz?
-A tak dla podderzhki razgawora.