Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ruchanie

Koniak

not_NULL2010-05-19, 13:06
Kubal z żoną siedzieli na werandzie. Wieczór był ciepły i cichy... i wtedy Kubal zaproponował:
- Słuchaj, a może byśmy się napili jakiegoś winka?
Żona, która już zbyt wiele nie spodziewała się po swoim mężu przyjęła propozycję z ochotą i... pewną nadzieją. Kubal zszedł do piwnicy i przyniósł zakurzoną butelkę. Otarł ją trochę z kurzu i pojawił się napis KONJAK.
- Koniak? Może być i koniak!
Po trochu wypili całą butelkę i wtedy spełniły się nadzieje żony Kubala:
- Słuchaj, a może teraz byśmy się pokochali...?
Kochali się przez godzinę, potem drugą i trzecią, potem całą noc, potem całą dobę, druga dobę i trzecią...
W końcu żona mówi do Kubala:
- Słuchaj, co właściwie było w tej butelce?
Kubal odnalazł butelkę, dokładnie wytarł ją z kurzu i pojawił się napis:
- KOŃ JAK NIE MOŻE WTEDY WLAĆ ŁYŻKĘ NA WIADRO...

Jeśli...

ambroz662009-10-09, 11:13
Jeśli dobrze się najesz - możesz przez jakiś czas nie myśleć o głodzie.
Jeśli dobrze popracujesz - możesz przez jakiś czas nie myśleć o robocie.
Jeśli dobrze por🤬asz - możesz przez jakiś czas nie myśleć o kobietach.
Jeśli dobrze popijesz - długo nie myślisz o głodzie, robocie, kobietach i o wszystkim innym, co nie wiąże się z dalszym piciem...

Poczuj. Zobacz.

Ą................w • 2009-07-29, 21:32
Sp🤬alaj.



PedoDog.
Biega zajączek po lesie i krzyczy :
WYR🤬AŁEM LWICE WYR🤬AŁEM LWICE.
Biegnąc dalej spotyka na drodze niedźwiedzia.
Niedźwieć do niego :
Ty Zajączek się k🤬a zamknij bo jak lew usłyszy to cie zajebie.
Zajączek nie zwracając na to uwagi biega dalej i wykrzykuje . Przypadkiem usłyszał to lew i zaczął gonić Zajączka. Gdy zobaczył lwa zaczął sp🤬alać przez las miedzy drzewami w lewo, w prawo slalomem pędzi, drzewa omija. Nagle patrzy dwa rosnące obok siebie drzewa, wbiegł w te drzewa a lew zap🤬lając za nim zaklinował się .Zajączek oglądną się i zobaczył że lew się zaklinował, zaszedł lwa od tyłu, rozpiął rozporek i powiedział:
W TO TO MI K🤬A NIKT NIE UWIERZY!!

Por🤬amy?

ambroz662009-05-13, 20:57
Pewnemu księciu bardzo spodobała się księżniczka. Postanowił zagadać do niej podczas konnej przejażdżki. Wymyślił, że przejedzie obok niej bardzo wolno i jak ona powie:
- Wolno jedziesz, książę.
To on:
- Wolno, nie wolno, może się por🤬amy?
Ale tak się jakoś złożyło, że ona pojechała bardzo szybko. Postanowił spróbować jeszcze raz, jadąc szybciej. Ona powie:
- Szybko jedziesz, książę.
Na co on:
- Szybko, nie szybko, może się por🤬amy?
Ale wyszło tak, że księżniczka pojechała bardzo wolno i znowu się nie udało. Więc następnym razem pomalował swojego konia na zielono, licząc na to, że księżniczka go wreszcie zaczepi. I podjechała do niego, i pyta:
- Może się por🤬amy?
Na co książę:
- Por🤬amy się, nie por🤬amy się, mój koń jest zielony.

Pedalski

Centurion2009-04-29, 17:10
Siedzi dwóch nieźle podpitych facetów w barze. Nagle jeden pyta:
- Stefan, r🤬ałeś kiedyś pedała?
- No, bezpośrednio to nie.
- Jak to?
- R🤬ałem kolesia, który r🤬ał pedała...

Gumki w Rossmanie

Inzynier2009-04-24, 13:00
Cytat:

Najpierw twierdziła, że jeden z teletubisiów jest homoseksualistą. Mimo, że Ewa Sowińska nie jest już rzecznikiem praw dziecka, skutki jej pomysłów są nadal odczuwalne.

(sxc.hu)

Sieć drogerii Rossman nie sprzedaje prezerwatyw nieletnim. Wszystko przez decyzję Ewy Sowińskiej, która zakazała tego w specjalnym piśmie.

- Jestem zszokowana. Kupiłam dziś w Rossmannie paczkę prezerwatyw. Kobieta za kasą powiedziała, że mam pokazać dowód osobisty. Pytałam dlaczego, to tłumaczyła jakimiś prawami dziecka!! Zwaliło mnie z nóg! Mam 21 lat! - to wypowiedź jednej z wylegitymowanych klientek.

Jak pisze Gazeta Wyborcza, nie jest to odosobniony przypadek. Licealista w wieku 18 lat chciał kupić w drogerii paczkę prezerwatyw i został wylegitymowany przez ekspedientkę. Okazuje się, że podstawą prawną tego ograniczenia jest pismo, które powołuje się na konwencję praw dziecka. Sama sieć twierdzi, że takiego zakazu nie wydała. Ale co z osobami, które żeby kupić prezerwatywy musiały pokazać dowód?

- Antykoncepcja akurat powinna być dla wszystkich. Jak ktoś chce, to będzie uprawiał seks, więc chyba lepiej, żeby się zabezpieczał? Nie tylko przed ciążą, ale także chorobami! - tak piszą nie tylko młodzi ludzie na forum internetowym.