Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#rozmowa

Rozmowa żony z mężem

Rysiek862015-02-14, 17:52
Po krótkiej kłótni z mężem żona mówi do niego :
ż- Jaka ja byłam głucha jak mi twoja mamusia mówiła jaki jesteś a ja nie słuchałam
ż- Jaka ja byłam ślepa i tego wszystkiego nie widziałam
ż- Jaka ja głupia w ogóle byłam że sobie ciebie wzięłam

m- Widzisz stara z jakich ja cie ciężkich chorób wyleczyłem

Rozmowa z penisem

JelenioSKY2015-02-09, 15:52
Rozmawiałem ostatnio z moim penisem, takie tam typowe co słychać, jak leci.

Między członkiem a napletkiem wywiązała się mała kłótnia, jajkom jak zwykle wszystko zwisało.
Poprosiłem człona żeby powiedział o co chodzi, no to ten mówi:

- A wiesz, wk🤬ia mnie ten naplet, strasznie mnie przytłacza..

Chciałem go uspokoić, jakoś załagodzić sytuację ale.. twardo stał przy swoim.. taki wiecie, nieugięty typ..

Napletek popatrzył na mnie smutny i powiedział:

- Widzisz jaki on jest? Ciągle ten sam problem, ciekawe jak Ty poczuł byś się w mojej skórze..


ps. Myślicie że żydowskie człony też mają podobne problemy? One z kolei pewnie czują się samotne

W pracy

kdominik2015-02-05, 22:55
Rozmowa dwóch ziomków w pracy

W: Ogoliłeś mordę w końcu
R: Nie będę Cię kuł po plecach
W: Zawsze mnie po jajach kułeś

Nie było bo sam zasłyszałem.

Ciężka rozmowa

chester2015-02-01, 20:44
- Nie! Nie mogę Ci tego powiedzieć!
- Ale o co Ci chodzi?
- Wciąż pamiętam jak przy ślubie przysięgałem Ci wierność...
- Co Ty pierniczysz?
- Jestem nieudacznikiem, słabym człowiekiem.
- Powiesz mi wreszcie co się dzieję?
- Zdradziłem Cię! K🤬a mać! Zrobiłem to! Najgorszą możliwą rzecz w moim życiu!
- Żartujesz sobie...
- Chciałbym. Kurrrwa mać, chciałbym. Ale to jest p🤬lona prawda.
- No nie. Ty chyba k🤬a nie słyszysz co mówisz albo Ci już kompletnie odj🤬o. Serio? Po tylu latach? I niby z kim? K🤬a gdzie?
- Koleżanka z pracy. Poszliśmy razem na zaplecze i... Stało się... To, ttto się stało tak szybko.
- Nie wierzę...
- Ja też! Bo... Bo nigdy nie czułem tego wcześniej. Tego czegoś... To nie było tak jak z Tobą w łóżku. Było w tym więcej namiętności... Takiego, takiego dzikiego pożądania, uwolnienia swoich najskrytszych pragnień...
- Zamknij się! ZAMKNIJ SIĘ K🤬A! Jakim prawem masz czelność przy mnie tak o tym mówić?! Po wyrazie Twojej twarzy jak mi to opowiadasz wcale nie widzę abyś tego żałował! W ogóle jakbyś miał żałować opowiadając o tym w taki sposób?!
- Wiem że zrobiłem bardzo źle... Ale nie powiedziałem, że tego żałuje! W sumie... To... Czuje się jak nowo narodzony. Jakby ktoś otworzył mi oczy na to, czego zawsze bałem się spróbować. Teraz naprawdę czuję... Naprawdę czuję że żyję!
- CISZA! K🤬A MAĆ CISZA! Ty p🤬lony c🤬ju... Ty j🤬y fałszywy sk🤬ielu! Nie jesteś nie wiadomo k🤬a kim aby mnie ranić w taki sposób! Jesteś skończony! SŁYSZYSZ K🤬A! Zobaczysz... Myślisz że to Ty wyrządziłeś mi krzywdę?! Nie, o nie... To Ty zapłaczesz ostatni. Zobaczysz... Jadę do matki. Odezwę się wkrótce do Ciebie aby wspólnie z Tobą ustalić plan sp🤬olenia Tobie reszty Twojego życia.

...

Piotrek zawsze wiedział, co zrobić aby nie zawieść kumpli i zgodnie z obietnicą zwolnić chatę na piątkowy wieczór w pokera.

Zwoje kabla

~CrazyEdek2014-12-27, 9:42
Fachowcy gdzieś tu są.

Witam serdecznie.
Dzisiaj tzn. 17.12.2014r przeprowadziłem (inną) rozmowę z pewną Panią Krystyną na temat przedłużenia abonamentu i nie tylko... Ponieważ na sam koniec opowiedziała mi bardzo interesującą historię.

Rozmowę prowadziłem z pewną Panią Krystyną, rocznik 43', więc 71 lat na klacie. Przedłużałem jej właśnie umowę telefonicznie (zdziwiłem się, ponieważ wzięła jeden z droższych abonamentów), po czym nawiązała się bardzo interesująca rozmowa. Oznajmiła mi, że ma również drugi numer telefonu, a na nim również abonament o wartości ponad 100zł, z urządzeniem jakim się dopatrzyłem Nokia Lumia 720, gzie użytkownikiem jest jej niepełnosprawny syn w wieku ok 45 lat.

Niepełnosprawny syn Pani Krystyny, poruszjąc się na wózku w centrum warszawy został okradziony, został mu wyrwany z ręki wcześniej wspomniana Nokia, na którym znajdowały się się jego wszystkie prywatne wiadomości, zdjęcia i nagrania. Pani Krystyna 71 letnia kobieta wspomniała, że posiada konto na Facebooku, a jej syn nie posiada i nigdy go nie miał. Tydzień po incydencie dostała zaproszenie do znajomych na FB od swojego syna, pod którym podszywał się złodziej telefonu. Na Profilu wrzucał prywatne zdjęcia oraz nagrania , intymne oraz te oczerniające syna Pani Krystyny. "Złodziej, który okradł mojego syna, na tym portalu robi tak od czerwca tego roku".

Naprawdę byłem w szoku, co ta kobieta mi opowiada. Co najśmieszniejsze nie wiedziała, że takie coś można zgłosić na policję, co za tym idzie do dnia dzisiejszego nie poinformowała policji z kradzieżą telefonu, podszywaniu się na Facebooku, oraz opublikowaniu zdjęć prywanych syna Pani Krystyny. Do dnia dzisiejszego jej syn jest pośmiewiskiem, a Pani Krystyna żyje chyba w innym świecie.

Współczuję naprawdę tej Pani.

Znajomi w pracy podśmiec🤬ją się, że pewnie gdy złodziej opublikuje nagranie bądź zdjęcie syna Pani Krystyny, ona to Lajkuje

Jeżeli mój pierwszy post dostanie się na główną, będę kontynuować rozmowę z Panią Krystyną i dowiadywać się więcej informacji i przebiegu zdarzeń oraz udostępniać inne rozmowy przeprowadzane z klientami

Rozmowa o pracę

A................U • 2014-12-12, 11:21
Podczas rozmowy o pracę, człowiek z którym rozmawiałem dał mi swojego laptopa i powiedział żebym spróbował mu go sprzedać. Wziąłem go pod pachę i wyszedłem. Za chwilę dzwoni komórka:
- Proszę go zwrócić!
- Tysiak i jest pana.

Kasia Anal

MorszczuK882014-11-21, 15:16
- Cyprian, coś taki smutny?
- Karwa fak, żona dobrała mi się do telefonu. I nie mam pomysłu, jak wytłumaczyć jej, że "Kasia-anal" w kontaktach to pani kierownik Katarzyna Walczyk z Działu Analiz?

Sadolka.....

Wredniak2014-11-18, 19:04
Rozmowa z dnia wczorajszego z moja [D] dziewczyna i [J]mną.
- [D] Kochanie muszę Ci coś powiedzieć,wiesz bo.... rodzina nam sie powiększy....
- [J] Ucieszony pytam,Kochanie jesteś w ciąży???

Odpowiedź nie była taka jakiej się spodziewałem...
- [D] Nie Kochanie krowa się u Nas cieli....
Podobno moja mina bezcenna...