Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#rosyjscy hakerzy

Rosyjscy hakerzy

p................a • 2016-05-04, 17:33
Też działają dla samych lajków

W rosyjskim podziemiu przestępczym oferowane są setki milionów skradzionych przez hakerów danych - głównie nazw użytkowników z hasłami dostępu do e-maila, a także kont na różnych portalach - pisze w środę Reuters, powołując się na eksperta.

Alex Holden, założyciel i szef bezpieczeństwa informatycznego firmy Hold Security, mówi, że takich skradzionych kont jest 272,3 miliona. Są to dane większości użytkowników najpopularniejszej w Rosji poczty elektronicznej Mail.ru, a także dane użytkowników poczty Google'a, Yahoo i Microsoftu.

Eksperci z Hold Security zainteresowali się młodym rosyjskim hakerem, który chwalił się na forum internetowym, że zgromadził i jest gotów udostępnić skradzione dane, łącznie 1,17 miliona pozycji. Holden powiedział, że po weryfikacji tego zbioru i wyeliminowaniu powtórzeń okazało się, iż są tam dane prawie 57 milionów użytkowników Mail.ru, dziesiątki milionów danych użytkowników usług mailowych świadczonych przez Google'a, Yahoo i Microsoft, a także setek tysięcy osób korzystających z usług niemieckich i chińskich operatorów poczty elektronicznej.

Według Holdena "te informacje krążą w podziemiu", a wspomniany rosyjski haker "jest gotów udostępnić je tym, którzy będą dla niego mili". Za cały zbiór haker chciał zaledwie 50 rubli (mniej niż 1 USD), ale zgodził się oddać go za darmo, gdy eksperci z Hold Security zgodzili się zamieścić na hakerskich forach pozytywne komentarze na jego temat.

Holden powiedział, że wydaje się, iż tysiące wykradzionych kombinacji nazw użytkownika i haseł dostępu to dane pracowników największych amerykańskich banków, zakładów produkcyjnych i firm handlowych.

Czytaj więcej na biznes.interia.pl/wiadomosci/news/setki-milionow-skradzionych-danych-u...