Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ptak

Zagadka nierozwikłana

m................9 • 2013-06-08, 12:12
Wizja przyszłości, gdy poprawność polityczna i źle pojmowana tolerancja zadomowi się w naszym świecie. (wiem, że panda jest 'chińczykiem', ale idea jest uniwersalna)

Polujące Karakary

D................k • 2013-05-26, 9:22
Karakary porywająjące młode innych zwierząt.

Terror Bird - Titanis

D................k • 2013-04-06, 16:30
Wymarły struś morderca.

Cytat:

Titanis – rodzaj olbrzymiego, nielotnego wymarłego ptaka występującego od wczesnego do późnego pliocenu w Ameryce Północnej.



Nazwa rodzajowa odnosi się do dużych rozmiarów tego ptaka, zaś epitet gatunkowy gatunku typowego, Titanis walleri, honoruje Benjamina I. Wallera – osobę, która odkryła pierwsze szczątki tego ptaka. Skamieliny titanisa są datowane na 5 do 2 milionów lat. W Teksasie i na Florydzie odkryto szczątki przedstawicieli tego gatunku pochodzące z osadów, których wiek oszacowano na 15 000 lat, co sugeruje, że Titanis przetrwał dłużej niż wcześniej uważano, jednak późniejsze, dokładniejsze ich datowania, przeprowadzone przez McFaddena i innych, zanegowały poprzednie szacunki. Titanis był jednym z przedstawicieli Phorusrhacidae – rodziny wielkich nielotnych ptaków drapieżnych, które wyewoluowały w Ameryce Południowej, a później przedostały się do Ameryki Północnej. Był to jeden z ich ostatnich przedstawicieli.



Budowa
Titanis mógł osiągać 2,5 m wzrostu i ok. 150 kg masy. Niektóre szczątki przypisane do tego zwierzęcia są znacznie mniejsze niż inne, co może świadczyć o występowaniu dymorfizmu płciowego. Mimo iż nie znaleziono do tej pory czaszki titanisa, prawdopodobnie była ona wielka i ciężka, zakończona ostrym dziobem – jak u innych fororaków. Skrzydła tego ptaka były stosunkowo niewielkie. To, oraz duża masa powodowały, że nie mógł on latać. Skrzydła były również bardzo giętkie i być może – podobnie jak u niektórych fororaków – zakończone trzema pazurami, choć nie ma na to bezpośrednich dowodów. Ogólnie Titanis był bardzo podobny do swoich najbliższych krewnych – południowoamerykańskich rodzajów Phorusrhacos i Devincenzia. Niewiele wiadomo o budowie ciała titanisa, jednak wydaje się, że miał smuklejsze stopy niż Devincenzia oraz proporcjonalnie znacznie silniejszy środkowy palec. Titanis żył na trawiastych równinach Ameryki Północnej, gdzie najprawdopodobniej pożywiał się padliną i niewielkimi ssakami.



Ptak sadysta

BongMan2013-03-08, 12:31
Dzierzba to niewielki i niewinnie wyglądający ptak drapieżny.

Od innych ptaków różni się tym, że swoje ofiary nabije na kolce i rozrywa na kawałki. Robi tak dlatego, że nie ma szponów, którymi mógłby zdobycz przytrzymać.


Ptak ten zostawia też zdobycz "na potem", spokojnie wiszącą na ostrej gałęzi.

Dzierzby polują też na trujące koniki polne z gatunku Romalea guttata. Nabijają ofiarę na kolec, czekają 1-2 dni aż trucizna się rozłoży i dopiero zjadają zdobycz.

Na koniec filmik. W rolach głównych: Dzierzba, wąż i drut kolczasty.

Dziubdziub zły ptak

BongMan2013-02-28, 19:06
5'' to 12,7cm. Może zrobić niezłe kuku.

Wie ktoś może co to za ptak?

Buzi ?...

c................s • 2013-02-26, 15:17
....TAKI C🤬J

Gołąb Cher Ami

Muzz2013-02-13, 2:58
Wielu ludzi z niechęcią patrzy na hodowców gołębi, a ich pupili traktuje lekceważąco, czasami wręcz wrogo, nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo ptaki te zasłużyły się człowiekowi. Szczególnie w trakcie obu wojen światowych, gdy wiadomości przenoszone przez gołębie ratowały tysiące ludzkich istnień. Dostarczały także materiały wywiadowcze, za co odznaczane były najwyższymi medalami wojskowymi.

Za największego skrzydlatego bohatera I wojny światowej uznano gołębia o imieniu „Cher Ami” (fr. „Drogi Przyjaciel”), który został wyhodowany w Wielkiej Brytania, a następnie dołączył do grupy 600 gołębi wykorzystywanych przez armię Stanów Zjednoczonych na terenie Francji. Wykonał on 12 lotów, z których ostatni był niezwykle spektakularny.
3 X 1918 r. jeden z batalionów 77. Amerykańskiej Dywizji Piechoty, dowodzony przez mjr. Charlesa Whittleseya, został otoczony przez Niemców w okolicy Verdun. Żołnierze nie mieli sprawnej radiostacji, przez co nie mogli poinformować dowództwa o swoim położeniu. Następnego dnia „zaginiony batalion” zaczął być ostrzeliwany przez własną artylerię. W wyniku walki z Niemcami i alianckiego ostrzału zginęło około 300 żołnierzy. Charles Whittlesey wysłał do dowództwa 3 gołębie z prośbą o pomoc. Niestety, wszystkie zostały zestrzelone przez Niemców. Ostatnim pozostałym przy życiu gołębiem był „Cher Ami”. Do kapsułki meldunkowej umocowanej do jego nogi włożono rozpaczliwy meldunek następującej treści:

We are along the road parallel to 276.4. Our own artillery is dropping a barrage directly on us. For heaven's sake, stop it!”.

W trakcie przelotu nad liniami niemieckimi „Cher Ami” został postrzelony i spadł na ziemię. Cudem udało mu się poderwać i dotrzeć do dowództwa wojsk sprzymierzonych. Odległość 25 mil pokonał w zaledwie 25 min., mimo iż w trakcie przelotu stracił oko i został postrzelony śrutem w klatkę piersiową. Gdy dotarł na miejsce noga, do której przymocowana była tulejka meldunkowa w wyniku postrzału wisiała na ścięgnach… Dzięki heroicznemu poświęceniu tego gołębia udało się uratować 194 żołnierzy z „zaginionego batalionu”. Ranami gołębia zajęli się najlepsi wojskowi lekarze, którym nie udało się jednak uratować nogi ptaka. Gdy jego stan zdrowia poprawił się, gołąb został przewieziony do Stanów Zjednoczonych. W uroczystościach związanych z opuszczeniem Francji przez „Cher Amiego” osobiście brał udział dowódca Armii Stanów Zjednoczonych gen. John J. Pershing. Za swoje zasługi „Cher Ami” został odznaczony przez rząd Francji medalem „Croix de Guerre” z palmami. O jego poświęceniu pisały gazety na całym świecie, a w Ameryce stał się prawdziwym narodowym bohaterem, którego znało każde dziecko. „Cher Ami” zakończył swój ptasi żywot 13 VI 1919 r w Fort Monmouth, New Jersey. Pośmiertnie został spreparowany, by mogły go podziwiać przyszłe pokolenia. Bohaterskiego ptaka można oglądać w National Museum of American History w Waszyngtonie.



Jak widać wojna to nie tylko ludzie i maszyny, ale także małe kreatury, które teraz poza sraniem na nasze głowy nic nie robią ciekawego Ale nawet ktoś taki potrzebuje mieć swojego bohatera

Tak, kradzione : )

Ptak imitujący głosy

Paulz2013-02-12, 19:11
Lirogony (Menuridae) -- monotypowa rodzina ptaków z rzędu wróblowych. Żyją wyłącznie w Australii. Są najbardziej znane ze swoich niezwykłych zdolności do imitowania rozmaitych dźwięków.

Obczajcie cały filmik, lub chociaż akcje od 1:25



Mnie osobiscie rozp🤬oliło ptaszysko, szczególnie ostatnim dzwiękiem