
Zbigniew Religa u Manna i Materny
Przy okazji dziś mija rocznica - 29 lat temu prof. Religa przeprowadził pierwszy udany przeszczep serca
Mój stary poparzył sobie rękę. NAPRAWDĘ, K🤬A, ULTRA POPARZYŁ. Potrzebuje przeszczepu, więc jako jego syn zgodziłem się oddać skórę. Lekarz powiedział, żebym przyszedł na operację, to mi wszczepi ekspander. K🤬a, nie wiedziałem, co to, ale poszedłem. K🤬a, ja się obudziłem, to miałem na plecach pod skórą taką, k🤬a, gumową kulę, a z niej przez dziurę w skórze wystawała gumowa linka, na której końcu jest taka czarna pompka jak w w tym aparacie do mierzenia ciśnienia, czy pompce do materaca. Lekarz nacisnął dwa razy i mi, k🤬a, ta kula urosła. Podobno ma to rozciągać skórę, by było jej więcej, akurat na przeszczep. Już tydzień siedzę z tą kulą, lekarz miał co tydzień dwa razy pompować, ale jakoś, k🤬a, ona codziennie się robiła większa. Myślałem, że może jak śpię, to ciałem naciskam i się pompuje. K🤬a, przed chwilą już zasypiałem i nagle słyszę, że ktoś mi wchodzi do pokoju. Otworzyłem delikatnie oczy i zobaczyłem ojca, pomyślałem, że poczeka i zobaczę co będzie robił. Patrzę, a on mnie pompuje tą pompką. I to, k🤬a, 3 razy mnie napompował. Pytam się, co odp🤬la, że tak nie można bo mnie, k🤬a, rozsadzi! On mi na to, że mnie pompuje co noc, bo już się nie może doczekać na nową skórę. Ja p🤬lę, k🤬a, nie dość, że mu robię przysługę, to on odp🤬la. Wk🤬iłem się.
Australijskiemu performerowi Steliosowi Arcadiou przeszczepiono na przedramię trzecie ucho. Uważa je za dzieło sztuki.
Urodzony na Cyprze, 61-letni Arcadiou, znany pod pseudonimem Stelarc uważa swoje wymodelowane z ludzkiej chrząstki ucho za ulepszenie formy ciała. Jednak chirurdzy uważają przeprowadzanie takich operacji bez wskazań medycznych za ekstrawagancję, a pacjenci poddawani zabiegom odtwarzania utraconego ucha - za obrazę.
Stelarc przez wiele lat szukał chirurga, który podjąłby się zabiegu. W końcu mu się udało. Choć ucho jest na razie tylko niefunkcjonalna ozdobą, artysta chce w nie wszczepić maleńki mikrofonik, by inni mogli słuchać jego trzecim uchem. (aka)