Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#prl

Woda w PRL

Obcy342013-02-22, 10:02
W czasach PRL, gdzie królowała propaganda sukcesu w takim stopniu, że stawało się to śmieszne krążyła anegdota o wodzie.

Otóż zimna woda płynąca z naszych kranów była jak przystało na kraj odnoszący same sukcesy, naprawdę zimna. Ani w USA, ani w Zachodniej Europie nie mieli w kranach zimniejszej wody niż u nas. U nas zimniejsza od niej była chyba jedynie ciepła woda.

Kilka anegdotek i kawałów z PRL-u

P................c • 2013-02-12, 3:33
Dlaczego nie ma światła*?Bo bezpieczni(a)ki nawalili!

Dlaczego towarzysze z KC mrużą oczy? Bo ich światło razi!

Jak się masz Apfelbaum - pyta Rozenblum spotkanego na ulicy przyjaciela. - Nie widziałem Cię od wyjścia z getta! Na to Apfelbaum: - Po pierwsze nie nazywam się Apfelbaum, tylko Jabłkowski! Sy, git! A Twoja rodzina, synowie żyją?
-Oczywiście!
- I co robią ?
-Icek buduje komunizm w ZSRR, Josek socjalizm w PRL. Mosze utrwala władze radziecką w NRD.
-A Aaron?
-Zdaje się, że wyjechał do Izraela.
-Czy też buduje komunizm?
-Coś Ty, głupi?! U siebie?!

Breżniew zaprosił swoją matkę do Moskwy. Babuszka oniemiała patrzą na wszystkie cuda, a gdy breżniew pokazując jej daczę, samochód i wreszcie Kreml powiedział:
-Mamasza, to moje.
Pokiwała głową i odpowiedziała:
-Leonia daragoj, charaszo, czto tebie tak powiezło, no czto ty zdielajesz, kak bolszewiki prijdut?

*Chodzi oczywiście o Józefa Światło.

Wygrana w totolotka

B................p • 2013-01-16, 16:05
Rzecz się dzieje za czasów Polski Ludowej:

Pod kiosk z piwem podchodzi obywatel w cywilu i nawiązuje rozmowę rozmowę z jednym z piwoszy:
-Proszę pana... a co by pan zrobił, gdyby pan wygrał 50 tysięcy w totolotka?
-Pojechałbym na wycieczkę do Związku Radzieckiego.
-No dobra, a gdyby pan wygrał 100 tysięcy?
-Pojechałbym na wycieczkę do Związku Radzieckiego.
-No, a gdyby wygrał pan milion?
-No...! To wtedy pojechałbym na wycieczkę do Związku Radzieckiego!
-To nie zna pan innych państw, czy co?
-Inne państwa znam, ale pana nie znam.


Heh. Dzisiaj Babcia dostała pismo sądowe... I tak oto zaczynają nazywać rzeczy po imieniu. "Zbrodnia przeciwko narodowi polskiemu". Tylko po ilu latach? Żeby to Ciocia się mogła chociaż doczekać końca tego wszystkiego. Ale nie. Od samego 89-tego minęło 23lata, a dopiero teraz zaczyna się ścigać zdrajców.

Ile może kosztować człowiek? Przecież to śmiech na sali. Naszą Ciocię sprzedali za 12 tysięcy. Za czyjąś śmierć. A teraz... Teraz szukają winnych.

Pięknego 13-go grudnia Ciocia nie wracała do domu... Nikt nikt nie wiedział, nikt nic nie wiedział. Jakaś koleżanka z pracy dała znać, że Janinę Zając wyprowadzono z zakładu pracy pod bronią, w eskorcie UB.

Ale nie powiadomiono rodziny, nikt nic nie wiedział i nie wiedział...

Do samego UB dostać się nie sposób. Babcia, wtopiwszy się w tłum babsk w rozpiętych płaszczach przedostała się przez bramkę (przecież trzeba mieć przepustki). Udało jej się dowiedzieć, że wylądowała właśnie na Kleczkowskiej. Jakoś wydostała się na zewnątrz.

I tak oto okazało się w końcu - Ciocię pod bronią zaaresztowano podczas powrotu z pracy przez UB i zawieziono na Podwale do UBoli. Tam odbyła wspaniałą ścieżkę zdrowia. Kobietę... Pałami, kopami. Czymkolwiek...

Potem Ciocię zamknięto w więzieniu na Kleczkowskiej (we Wrocławiu)...

Zaraz po świętach Ciocię wywieźli na Gołdap. Ale rodzina nic nie wiedziała... Ale ktoś, jakaś dobra dusza dała cynk, że dzisiaj są zsyłki... W godzinę policyjną moja Babcia, a siostra mojej Cioci przemknęła się pod więzienie... Zobaczyła ciocię w więziennej ciężarówie. Pomachali sobie na pożegnanie...

Na Gołdapie... Przecież "przywieźli prostytutki!"... Reakcja ludzi... Sami się domyślcie. Dopiero taksiarze zorientowali się, że to działacze solidarności... De facto sami taksiarze nie mogli powozić pod sam "ośrodek". Trzeba było w zimie, w mrozie i chłodzie, wraz z bagażami przedzierać się do interny. Godziny czekania na pociągi... Ale kolejarze pomagali... Wpuszczali do swoich przedziałów, bo przecież miejsca nie było. Dobre dusze.

Ciocia siedziała razem ze świętej pamięci Panią Walentynowicz, ze świętej pamięci Panią Kuroniową, z wieloma "innymi"...

Cały ośrodek pod ochroną wojska. Wszędzie kontrole UB. Wiadomości... Jakie wiadomośći? UB za plecami. Wiadomości Babcia przekazywała w ustach, dawała je Cioci, gdy się całowały na powitanie.

Głodówki, ścieżki zdrowia, trute żarcie... Po prostu trute. Dosypywano do żarcia co komu było przypisane... "Normalka"... "Codzienność"... Codzienne przekabacenia do współpracy z UB... Do podpisywania lojalek... "Przekabacenia". Z reguły siłowe. Ciocia się nie dała, awanturowała się, rzucała. "Postawa agresywna". Długo by opowiadać...

Ciocia siedziała do 1-go maja, po czym ją wypuścili... "Wypuścili"... Bo "przyszli nowi".

Ciocia trafiła do szpitala. Na żołądek...
Niedługo potem zmarła na raka...
Teraz leży na Cmentarzu Osobowickim...

Cześć i Chwała Bohaterom!
Moja Ciocia dla mnie takim była. To jest dług który jej spłacam, a którego nigdy nie będę w stanie spłacić...
Dziękuję Ci za moją matkę Ojczyznę, wspaniałą Rzeczpospolitą Polską.
Dziękuję Ci za świadomość narodową, za patriotyzm. Dziękuję, że nie muszę się wstydzić mówiąc kim jestem.
Dziękuję Ci za wolność. I dziękuję ci za to, że z dumą mogę wszystkim otwarcie powiedzieć : Jestem Polakiem.

PRL

g................a • 2012-11-24, 13:21
PRL. Malinowski opowiada Kowalskiemu dowcip w zatłoczonym tramwaju.
- Wiesz jaka jest różnica pomiędzy rządem, a papierem toaletowym?
- Nie wiem.
- Żadna. Jeden i drugi jest do dupy.
Na te słowa wstaje facet, pokazuje znaczek tajniaka w klapie i pyta się Malinowskiego:
- Tak pan lubi kawały? To powiedz pan, jak jest różnica pomiędzy panem a tym autobusem?
- ???
Autobus sobie pojedzie, a pan pójdzie ze mną.
- Ależ panie władzo, ja nie mówiłem o naszym rządzie, tylko o niemieckim.
- Tere, fere! Ja już lepiej wiem, który rząd jest do dupy.

Bizon

m................i • 2012-11-04, 20:19
Miły filmik o kombajnie Bizon, historii związanej z nim i o tym co już mineło...
Tym razem opuszczone miejsce z Polski.

O lokalizacji Atomowej Kwatery Dowodzenia (kompleks nr 7215) znajdującej się na obszarze Kampinoskiego Parku Narodowego w okolicy Dąbrowy Leśnej jeszcze 20 lat temu wiedziało jedynie kilka osób, które zajmowały ważne stanowiska państwowe. Składały się na nią m.in. budynki naziemne (magazyn i kwatery żołnierzy), bunkry, schrony, podziemna hala, pomieszczenia techniczne, dwa motory diesla połączone z prądnicami, śluzy oraz ujęcia wodne. W 2003 r. kompleks miał połączenie telefoniczne z centralą wojskową w Warszawie. Do 2004 r. pilnowała go firma ochroniarska. "Zrobili jakieś bunkry, schrony, nie wiem co tam było" - stwierdził jeden z mieszkańców Łomianek. "Były przygotowane miejsca pod ruchome wyrzutnie rakiet" - powiedział Kazimierz Medyński zajmujący się badaniem historii obiektu. Atomowa Kwatera Dowodzenia miała być wykorzystana w przypadku wojny atomowej jako stanowisko dowodzenia oraz schronienie dla najważniejszych osób w państwie. Pod koniec XX wieku kompleks został przekazany Lasom Państwowym. W protokole przekazania napisano, iż wojsko oddaje teren "o powierzchni jednego hektara, posiadający trzy obiekty budowlane o łącznej kubaturze 18,5 tysiąca metrów sześciennych i powierzchni użytkowej 3800 metrów kwadratowych". Niezagospodarowany kompleks niszczeje, a brak nadzoru nad nim powoduje, iż jest on nadal rozkradany. Obecnie istnieje podobny obiekt wojskowy, który przejął funkcję tego popadającego w ruinę kompleksu w okolicy Łomianek jednak jego lokalizacja objęta jest tajemnicą...

Źródło : YouTube



W komentarzach zaraz dodam filmik oraz kilka fotek...

Ranni zomowcy

BongMan2012-09-23, 20:30
Do szpitala przywieźli rannych zomowców. Jedna z kobiet przyglądających się, jak ich wynoszą z karetki zaczęła głośno płakać.
- Co się tak pani nad nimi rozczula? - spytała druga.
- W karetce jest miejsca na pięciu, a przywożą dwóch.
Wrzucam trochę czołówek programów z lat mojej młodości. Jak będzie zapotrzebowanie, to wrzucę kolejne. A jak komuś nie odpowiada, to może obrobić kutangę dla sąsiada.

5-10-15


Przybysze z Matplanety


W starym kinie


Jarmark


Zrób to sam


Materiały są raczej słabej jakości, ale w tych latach video było szczytem marzeń, a jak już ktoś je miał, to priorytety były inne, niż nagrywanie takich programów.

"Towarzysz Bolek" film dokumentalny.

w................4 • 2012-09-07, 20:51
Jak to możliwe, że podstawiony przez komunistów człowiek stał się bohaterem narodu i jest nim (dla niektórych) do dziś?


Ciekawy dokument. Moim zdaniem dla ludzi, których interesuje PRAWDZIWA historia Polski ostatnich lat, jest to film "must watch"

Kłamliwa szmata