Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#prawnik

Maszynista i prawnik

d................i • 2014-05-09, 19:49
Prawnik stoi w markecie w kolejce do kasy. W pewnej chwili czuje czyjeś ręce na swych ramionach. Odwraca się zdenerwowany i mówi do stojącego za nim faceta:
- Panie, co pan do jasnej cholery robisz?
- Niech pan wybaczy, jestem masażystą i chciałem wykorzystać ten czas, kiedy stoję do kasy, żeby nie wyjść z wprawy.
- Nie chciał pan wyjść z wprawy? Ja jestem prawnikiem, a czy widzi pan, żebym dymał tego faceta przede mną?!

jak było to do gazu

Coś o prawnikach

g................a • 2013-03-01, 9:18
Pewien staruszek miał trzech synów, będąc na łożu śmierci doszedł do wniosku, że chce zabrać ze sobą do grobu swoje pieniądze. Zawołał swoich synów: księdza, lekarza i prawnika:
- Tutaj każdy z was dostanie na przechowanie po 30 tys. dolarów. Chcę, żebyście położyli je w mojej trumnie kiedy umrę i wtedy będę mógł je zabrać ze sobą.
Na pogrzebie każdy z mężczyzn kładzie kopertę w trumnie starca. Wracają limuzyną i ksiądz nagle wyznaje ze łzami:
- Dałem tylko 20 tys., bo potrzebowałem 10 tys. na nową świątynię.
- Cóż, skoro się sobie zwierzamy - powiedział lekarz - muszę przyznać, że dałem tylko 10 tys., bo potrzebowaliśmy nowej maszyny w szpitalu, a ta kosztowała 20 tys.
Prawnik był przerażony.
- Wstyd mi za was! - wykrzyknął - Chcę, żebyście wiedzieli, że ja w kopercie położyłem własnoręcznie wypisany czek na pełną sumę 30 tys. dolarów!

Kariera prawnicza

c................t • 2013-01-16, 17:11
Świeżo upieczony prawnik, przychodzi do swego ojca- emerytowanego prawnika:
-Tato! Pamiętasz tą sprawę korporacji którą żyłeś przez 20 lat?
-Tak, a czemu pytasz?
-Widzisz, Tobie to nie wyszło przez tych 20 lat, a mnie się to udało w 6 miesięcy!
-Ty idioto! 20 lat żyliśmy z tej sprawy i gdybyś tego nie spieprzył żylibyśmy następne 20!

Pierwszy temat. Bez spiny...

Texas ranger

BongMan2011-01-02, 0:03
Meksykański bandyta specjalizował się w przekraczaniu Rio Grande od czasu do czasu i rabowaniu banków w Teksasie. W końcu za jego głowę została wyznaczona nagroda i przedsiębiorczy Texas Ranger zdecydował się go wytropić.
Po długich poszukiwaniach znalazł bandytę w jego ulubionej knajpie, podkradł się do niego od tyłu, przyłożył wiernego sześciostrzałowca do jego głowy i rzecze "Jesteś aresztowany. Gadaj. gdzie ukryłeś łupy albo rozwalę ci łeb."
Niestety bandyta nie znał angielskiego, a Ranger hiszpańskiego.
Na szczęście w saloonie siedział dwujęzyczny prawnik, który przetłumaczył słowa Rangera. Przerażony bandyta wybełkotał po hiszpańsku, że łupy ukrył pod dębem za knajpą.
"Co on powiedział?" spytał Ranger prawnika.
"Odwal się fiucie. Nie odważysz się mnie zastrzelić."

Inżynier w niebie

koopa2010-11-20, 18:33
Inżynier umarł i poszedł do piekła. Szybko zaczął mu przeszkadzać niski poziom życia w piekle i zaczął projektować oraz budować usprawnienia. Po jakimś czasie mieli klimatyzację, spłukiwane toalety i ruchome schody a inżynier stał się bardzo popularnym facetem.
Pewnego dnia Bóg dzwoni do Szatana i pyta drwiąco:
- No i jak tam u was na dole?
- Zajebiście, mamy klimę, spłukiwane kibelki, ruchome schody i nikt nie wie, z czym inżynier jeszcze wyskoczy - odparł Szatan
- Co?!? Macie inżyniera?!? To pomyłka, nigdy nie powinien trafić na dół, wyślijcie go do nas.
- Zapomnij. Podoba mi się inżynier w załodze. Zatrzymuję go.
- Wysyłaj go na górę albo cię pozwę!
Szatan zaśmiał się szyderczo:
- Taa, jasne. Ciekawe skąd weźmiesz prawników?

Bogaty prawnik

szemel2010-05-04, 9:24
Bardzo bogaty prawnik uczestniczy w bankiecie wydanym przez Czerwony Krzyż. Człowiek z Czerwonego Krzyża robi wyrzuty, że prawnik zarobił grube miliony w ostatnim roku, a nie ofiarował nawet grosza na cel społeczny.
- Po pierwsze - mówi prawnik - moja matka jest chora i umierająca w szpitalu, a nie pokrywa tego ubezpieczenie. Po drugie, mam siedmioro dzieci z trzech małżeństw. Po trzecie, mąż mojej siostry nagle zmarł i ona nie ma na jedzenie dla swoich pięciorga dzieci...
- Bardzo mi przykro - skwitował mężczyzna z Czerwonego Krzyża - Głupio mi, że prosiłem pana o pieniądze.
Prawnik na to:
- Taa, nie daję im żadnej kasy, więc dlaczego miałbym wam dawać?

u prawnika

kielba2010-03-25, 20:49
U prawnika:
- Jaką opłatę muszę wnieść, żeby otrzymać od pana fachową poradę?
- 1000 złotych za trzy zagadnienia.
- Hmm, to troszeczkę drogo, nie uważa pan?
- No może troszeczkę. A jakie jest pańskie trzecie pytanie?

Prawnik z powołania

D................9 • 2009-09-09, 15:59
Pani prawnik o imieniu Sue Yoo czyli Pozwę Cię

Obijanie w pracy:

Krzysztof2009-07-22, 17:56
Sekretarka spóźniła się do pracy trzeci dzień z rzędu. Szef wzywa ją do swojego gabinetu i mówi:
- Posłuchaj, Zosiu. Wiem, ze przeżyliśmy kilka szalonych chwil, ale to się już skończyło. Oczekuję, że zaczniesz się zachowywać i pracować jak inni w biurze... Kto ci pozwolił na taką swobodę?
Sekretarka zapala papierosa, uśmiecha się i wydmuc🤬jąc dym, mówi:
- Mój prawnik.

Ach, ci prawnicy

yarzapp2009-06-01, 22:20
Trwa egzamin na studia prawnicze. Przewodniczący komisji egzaminacyjnej zadaje kandydatowi pierwsze pytanie:

- Dlaczego chce pan zostać prawnikiem?

- Tato, nie wygłupiaj się...