Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#polak

Alkoholowy karambol

c................n • 2013-04-11, 10:33
Rano na drodze E18 w okolicach Liertoppen w Norwegii doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła jedna osoba, a kilka zostało ciężko rannych. Według pierwszych ustaleń norweskiej policji sprawcą jest polski kierowca.


Z porozbijanego polskiego samochodu wysypały się dziesiątki puszek z piwem oraz butelki z alkoholem, co widać na opublikowanych przez norweskie portale filmach. „Na miejscu czuć silny zapach alkoholu” – napisał portal dziennika „VG”
Tuż po wypadku miejscowa policja poinformowała za pomocą Twittera, że poszukuje osoby, która uciekła z miejsca zdarzenia – pisze „Aftenposten”. W akcję zaangażowano psy tropiące oraz helikopter. Wkrótce w okolicach centrum handlowego aresztowano mężczyznę. Prawdopodobnie chodzi o polskiego kierowcę bordowego renault.

Widać że ziomek wiózł żubry dla kumpli

Janusz Żurakowski - polski as lotnictwa

D................k • 2013-04-06, 19:53


Janusz Żurakowski herbu Sas (ur. 12 września 1914 w Ryżawce na Ukrainie Naddnieprzańskiej, zm. 9 lutego 2004 w Barry's Bay, Ontario, Kanada) – podpułkownik pilot Wojska Polskiego II RP, pilot doświadczalny, brat konstruktora lotniczego i pilota, mgr inż. Bronisława Żurakowskiego.
Jan Żurakowski siadł za sterami samolotu w wieku piętnastu lat. W 1935 ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Lotnictwa, a dwa lata później Szkołę Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie (X promocja, 12 lokata). Po promocji przydzielony został do 161 Eskadry Myśliwskiej 6 Pułku Lotniczego we Lwowie. W marcu 1939 przeniesiony został do Ułęża, na stanowisko instruktora. Był honorowym członkiem Klubu Pilotów Doświadczalnych w Polsce, z legitymacją nr 2. Brał udział w kampanii wrześniowej 1939, następnie przedostał się do Wielkiej Brytanii i służył w RAF. Od 5 czerwca do 28 grudnia 1942 dowodził 316 Dywizjonem Myśliwskim Warszawskim. W 1943 awansowany na kapitana, przydzielono mu funkcję zastępcy dowódcy skrzydła w Northolt. Otrzymał wiele odznaczeń bojowych za udział w misjach na terenie Niemiec oraz w Bitwie o Anglię, m.in. Virtuti Militari i Krzyż Walecznych (trzykrotnie).



Końcowy okres wojny spędził w Imperialnej Szkole Pilotów Doświadczalnych w Boscombe Dawn (Anglia). Był oblatywaczem większości typów myśliwców RAF oraz samolotów brytyjskiej i amerykańskiej marynarki wojennej. Znany z umiejętności wykonywania akrobacji powietrznych, opracował i wykonał nowe figury – Zurabathic Cartwheel i Falling Leaf, wcześniej w oczach fachowców uchodzące za niemożliwe do wykonania. Jego pokazy akrobacji w Farnborough przeszły do legendy. Pobił także rekord szybkości przelotu na trasie Londyn-Kopenhaga-Londyn. Oblatał blisko sto nowych konstrukcji lotniczych.
Wojnę zakończył mając na koncie 3 zwycięstwa pewne, 1 prawdopodobne oraz 1 samolot uszkodzony, co dało mu 75. miejsce na Liście Bajana.
Od 1952 mieszkał w Kanadzie. Pracował jako pilot doświadczalny w zakładach Avro Canada, był pierwszym pilotem testującym pierwszy kanadyjski myśliwiec przechwytujący CF-100 Canuck, uchodzący za jeden z najnowocześniejszych w latach 50., na którym jako pierwszy lotnik w Kanadzie pokonał barierę prędkości dźwięku oraz osiągnął prędkość 1000 mil na godzinę. W marcu 1958 rozpoczął testowanie myśliwca przechwytującego CF-105 Arrow. W zgodnej opinii fachowców był to najlepszy ponaddźwiękowy samolot myśliwski tego czasu, wyposażony w najnowocześniejszą aparaturę nawigacyjną i łącznościową oraz elektroniczne kierowanie ogniem.




W lutym 1959 roku zapadła niewyjaśniona ostatecznie do dnia dzisiejszego decyzja o wstrzymaniu programu budowy CF-105 Arrow. 13 tysięcy pracowników Avro i Orenda Engines zostało zwolnionych z pracy. Zniszczono dziesiątki tysięcy rysunków konstrukcyjnych i planów samolotu. Samolot, który miał szanse zmienić stan wyposażenia lotnictwa myśliwskiego państw NATO w okresie zimnej wojny – przestał istnieć, a Żurakowski odszedł od pracy w lotnictwie, prowadził popularny wśród Polonii ośrodek wypoczynkowy Kartuzy Lodge w Barry's Bay.


Odznaczenia (lista niepełna)

Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari
Krzyż Komandorski Orderu Zasługi RP
– 1999
Krzyż Walecznych – trzykrotnie Wyróżnienia

Wyróżniony m.in. członkostwem honorowym Międzynarodowego Stowarzyszenia Pilotów Doświadczalnych w Los Angeles, które umieściło jego imię na liście najwybitniejszych lotników wszech czasów.
Wyróżniony tytułem "Pioniera lotnictwa kanadyjskiego" i członkostwem lotniczego "Hall of Fame" w Kanadzie. Za zasługi otrzymał niezwykle cenny puchar McKee Trophy.
Odznaczony Honorową Odznaką Nr 2 Klubu Pilotów Doświadczalnych w Polsce.
Miasto Edmonton nadało mu swoje odznaczenie Order Lotu.
Jego imieniem nazwano jeden z budynków lotniczego ośrodka doświadczalnego w Albercie.
Miasto Barry’s Bay otworzyło park im. Żurakowskiego wraz z jego pomnikiem i modelem samolotu CF-105 Arrow.
W 1996 wydano srebrną monetę o nominale 20 dolarów kanadyjskich z jego wizerunkiem.
Wiele drużyn harcerskich nosi imię Żurakowskiego.





Na polskim rynku wydana została biografia Żurakowskiego: Janusz Żurakowski. Legenda przestworzy

Polak wie co dobre :D

k................c • 2013-04-03, 22:07
Idzie Polak, Niemiec i rusek przez pustynię do zakonu.
Na wejściu trzeba było zrobić coś z c🤬jem
Strażnik się pyta Ruska kim był z zawodu.
Rusek na to, że drwalem to mu obcięli penisa.
Niemiec był ślusarzem i mu zeszlifowali penisa.
Polak się śmieje.
strażnik pyta:
- Czemu się śmiejesz?
Polak na to:
- Ja pracowałem w wytwórni lizaków
Z cyklu Sadol uczy i bawi.

Słowem wstępu.
W poprzednim filmiku autor pokazał jak w amerykańskim/kanadyjskim trucku zmienia się biegi. Tym, którzy nie widzieli pierwszej części polecam koniecznie filmik żeby załapać zasadę działania: watch?v=p8HH2uMpPyc




Uprzedzam pytanie.
Tak, da się tak jeździć osobówką. Próbowałem na swoim aucie i na dwóch busach. Wszystko się da, skrzynie i sprzęgło całe Kwestia wyczucia. Ciekawe urozmaicenie jazdy.
Na dowód film od autora.
watch?v=zACckMLSnP8

Polecam też kanał autora. Ciekawie rozprawia o pracy i życiu w Kanadzie.

Stanisław Skalski - Spętany Anioł

D................k • 2013-04-01, 8:09


Film poświęcony Stanisławowi Skalskiemu. Uczestnikowi bitwy obronnej 1939, bohaterowi bitwy o Anglię, dowódcy słynnego Polskiego Zespołu Myśliwskiego(cyrk Skalskiego). Skalski także był torturowany przez UB po powrocie do kraju. Otrzymał wyrok śmierci który został anulowany w 1956 roku.

Tutaj inny artykuł o Skalskim:
sadistic.pl/stanislaw-skalski-as-polskiego-lotnictwa-vt176159.htm
Z racji iż sadistic jest stroną o poglądach również politycznych i etnicznych, postanowiłem wstawić tutaj tę informację odnoszącą się do jutrzejszego dnia.



23 III - to dzień w którym na Węgrzech oraz w Polsce obchodzony jest dzień wzajemnej przyjaźni naszych narodów. Kto przecież nie słyszał słynnego zawołania: "Polak, Węgier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki", które również obowiązuje na Węgrzech: "Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát". Ta rymowana regułka świadczy o przyjaźni i pokrewieństwie naszych narodów, choć my to Słowianie a oni Hunowie.

Historia: cyt wiki: "Węgrzy zajmowali szczególne miejsce w opiniach Polaków. Sympatia ta opierała się na głębokim przekonaniu Polaków o podobieństwie charakterów narodowych polskiego i węgierskiego, a wyrażającym się w porzekadle "Polak, Węgier dwa bratanki ...". Przysłowie mówi o specjalnym związku między dwoma europejskimi narodami i jest ewenementem niemającym podobieństw w żadnych innych relacjach, tak obecnie jak i wcześniej, względem dwóch narodów. Pierwotny tekst miał następujące brzmienie: "Węgier, Polak dwa bratanki i do konia i do szklanki. Oba zuchy, oba żwawi, niech im Pan Bóg błogosławi."

Nasze narody szczególnie połączyła osoba Ludwika Węgierskiego króla Polski i Węgier, którego matką była Elżbieta Łokietkówna, córka naszego Łokietka. Od tego czasu nasze narody cechowała wspólna więź i pomoc, która szczególnie objawiła się na trochę przed II wojną światową, kiedy to Węgrowie odmówili Hitlerowi ataku na Polskę z ich ziem. Zaminowali również swoje tunele kolejowe i mosty, które mieli wysadzić, jeśli Hitler jednak by chciał przeprowadzić atak. My Węgrom natomiast odwdzięczyliśmy się pomagając im wyrwać się z pod jarzma komunizmu, oraz wcześniej nasz generał Józef Bem przewodniczył powstaniu węgierskiemu w latach 1848-1849 i jest bohaterem narodowym Węgrów. Towarzyszyliśmy im również podczas wyborów prezydenckich w 2010 roku.

Dzień przyjaźni, który ma jutro miejsce został ustanowiony 12 Marca 2007 roku z inicjatywy węgierskiej przy aprobacie wszystkich posłów (każdy głosował na tak), oraz później 16 Marca przez nasz sejm. Jest on dniem unikatowym na całym świecie, gdyż tylko nasze narody obchodzą tego rodzaju święto. Dzień ten nie jest niestety wolny od pracy. Tak więc postarajmy się jutro godnie go uczcić przekazując informację znajomym.

Jako ciekawostkę dodam, że większość patriotycznych filmików na YT naszego kraju cieszy się względami Węgrów i analogicznie ich filmiki naszymi.
- Jaka jest różnica między Polakiem a Ślązakiem?

- Zasadnicza. Z tak ważnym pytaniem ''JAK ŻYĆ'', Polak zwraca się do psychologa, a Ślązak do proktologa.

Polak potrafi-traktor silnik WSK125

k................6 • 2013-02-25, 20:47
Tak jak w temacie, moze nie jest to nic sadystycznego. Mam nadzieje , ze komuś się spodoba własna myśl techniczna. Silnik od WSK 125, skrzynia fiat 126p.

Roznica ....

A................i • 2013-02-12, 10:11
Czym sie rozni Niemiec od Polaka?
Niemiec pracuje do emerytury, Polak pracuje do smierci.

Pijany jak Polak

Zwiastun2013-02-09, 13:24
Przeglądając sobie różne głupie zabijacze czasu, znalazłem wzmiankę o francuskim powiedzeniu ,,Pijany jak Polak". Z ciekawości poprosiłem o pomoc wujka google i mimo że odniosło mnie do wikipedii a i materiału mojego w tym nie ma, to myślę że temu kto nie znał banan na mordzie pojawi się obligatoryjnie, a mianowicie:

,,Pijany jak Polak (franc. dawniej saoul comme un Polonais, obecnie soul comme un Polonais lub ivre comme un Polonais) – popularne powiedzenie francuskie. Oznacza kogoś, kto mimo spożycia większej ilości alkoholu zachowuje sprawność fizyczną i trzeźwe myślenie, czyli człowieka z tzw. "mocną głową", ewentualnie kogoś, kto charakteryzuje się nadprzeciętną odwagą i brawurą.

GENEZA:

Znane są co najmniej trzy wersje pochodzenia powiedzenia, chociaż wszystkie wiążą się z postawą polskich żołnierzy w czasie wojen napoleońskich.

Somosierra
- Rozkaz szarżowania wąwozu na przełęczy Somosierra (1808) wywołał wśród generałów otaczających cesarza tak wielkie zdumienie, że jeden z nich miał powiedzieć: Trzeba być pijanym, by taki rozkaz wydać i trzeba być pijanym, by go wykonać. Według innej tradycji słowa te brzmiały: Trzeba być pijanym, by wykonać taki rozkaz. Wydaje się, że uwaga generała w pierwszym brzmieniu jest mało prawdopodobna ze względu na osobę wydającą rozkaz. Gdy po zwycięskiej szarży Napoleon dowiedział się o tych słowach, miał powiedzieć: Chciałbym, żeby wszyscy moi żołnierze byli pijani jak ci Polacy.

- Po jednej z bitew z hiszpańskimi powstańcami żołnierzom wydano dodatkowe racje alkoholu. W nocy na niezapowiedzianą inspekcję oddziałów przyjechał Napoleon ze sztabem. Ogłoszono alarm, zaczął się koszmarny bałagan. Jedynie oddziały polskie stanęły natychmiast w należytym porządku do przeglądu, pozdrawiając wodza: Niech żyje cesarz! Bonaparte, zwracając się do sztabu, powiedział: Życzyłbym sobie, aby każdy żołnierz mojej armii był zawsze pijany jak Polak.

- Po bitwie pod Frydlandem (1807) zarządzono odpoczynek. Nastąpiło rozluźnienie dyscypliny. Pijaństwo trwało podobno trzy dni. Niespodziewanie Rosjanie rozpoczęli kontratak. Okazało się, że jedynie oddziały polskie były w stanie brać udział w walce. Udało im się powstrzymać nieprzyjaciela i osłonić resztę niezdolnej na razie do boju armii. Napoleon miał w rozkazie dziennym następnego dnia napisać: Jeżeli już macie pić, to pijcie jak Polacy. W bitwie pod Frydlandem brali udział Wielkopolanie dowodzeni przez Jana Henryka Dąbrowskiego."

I jak tu się nie cieszyć