Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#pogrzeb

Pogrzeb

k................n • 2014-05-27, 22:19
Moja dziewczyna strasznie się na mnie ostatnio wkurzyła, bo jej zdaniem niewłaściwie bawiłem się z dwuletnim synkiem jej siostry w kościele - gilgotałem go, tarmosiłem za uszy i poodrzucałem do góry, co podobno bardzo utrudniało cały jego pogrzeb.

Pogrzeb kota

Bartas1992PL2014-04-24, 22:42
Czyli to co tygryski lubią najbardziej Tak się bawią dzieci, gdy odejdą od komputera Na kolana powala profesja wykonania pochówku jest nawet krzyżyk Endżoj



Pierwszy post, czekam na hejty

Jak się nie podoba to zniszczyć

Własny pogrzeb

Nieciec2014-04-13, 21:23
Ludzie idą na spotkanie ze znajomymi, a trafiają na własny pogrzeb. Akcja ma na celu zwalczanie piractwa drogowego.
Moim zdaniem daje do myślenia


PS Możecie sobie włączyć napisy, aby mieć pojęcie co oni tam gadają
Bezczelnie zaj🤬e z portalu, którego nikt nie lubi a większość przegląda
Nie wiem czy było, nie szukałem

Sztywność

wku112014-03-30, 11:03
-Nie wiem co na wczorajszym pogrzebie było sztywniejsze: stypa, ciało Antka, czy mój penis...
-Jak możesz tak mówić! O... O naszym... O synku! Mój skarb... Mój kochany... Za rok miał iść do komunii... Mógłbyś przestać się masturbować?!
-Przepraszam. Zawsze pociągał mnie twój płacz, mamo.
NA BOGATO

O tym pogrzebie przyjaciele i bliscy śp. Billy'ego Standleya będą jeszcze długo mówili. 82-latek został bowiem pochowany w bardzo nietypowy sposób. Billy tak bardzo kochał stare motory, że chciał, by po śmierci jego ciało zostało złożone do grobu razem z ukochanym Harleyem Davidsonem rocznik 1967. I tak też się stało

Rodzina zadbała o wszystko. Nawet o to, by nieżyjący Billy Standley siedział okrakiem na maszynie i trzymał jej stery, jakby właśnie chciał pojechać autostradą do... nieba.

Billy Standley z miejscowości Mechanicsburg w Ohio (USA) przez całe życie był rockandrollowcem i wielbicielem ryku masywnych motocykli. Był typowym harleyowcem. Nosił skóry, specjalny kask i buty. Każdą wolną chwilę spędzał w gronie brodatych piwoszy, którzy – jak pokazują statystyki – raz bywają niebezpieczni, a raz przyjaźni i radośni jak rzadko kto.

Niestety, Billy zachorował na raka płuc i umarł. Przed śmiercią wyraził ostatnią wolę, a rodzina nie miała sumienia mu odmówić. Najpierw zakupiono trzy kwatery na cmentarzu, gdzie Billy miał spocząć tuż obok mogiły żony. Dorośli synowie i córka Billy'ego sprowadzili do Mechanicsburga wielką skrzynię z pleksi, na tyle dużą, by w środku zmieścił się motor z siedzącym na nim mężczyzną. Później usztywniono skórzany strój Billy'ego, dzięki czemu nieboszczyk siedział nieruchomo na wprowadzonym do skrzyni Harleyu. Opłacono dźwig i opuszczono szkatułę do grobu.