Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#podstawowka

wybuchający czajnik

SuperWiater2013-11-02, 18:26
W czasach podstawówki, coś koło 3-4 klasy, miałem taką chorą jazdę, że myślałem, że jak czajnik z wodą będzie się gotował i go nikt nie wyłączy to po chwili wszystko p🤬lnie
Zawsze jak nastawiałem wodę, to drzwi od kuchni były otwarte, od mojego pokoju też, i jak tylko usłyszałem że się gotuje, to od razu zap🤬lałem, bo myślałem że zaraz dom mi rozjebie.
Raz, srałem na kiblu, gdy woda zaczęła się gotować. Spanikowałem od razu i siłą woli przerwałem sranie, portki wciągnąłem na dupę, i sprint do kuchni. Tak już głośno gwizdał czajnik, uznałem więc, że zaraz wszystko c🤬j strzeli, i rzuciłem się za róg ściany, zwinąłem się w kłębek i leżałem chwilę, czekając na wybuch. W tej chwili do domu wlazł ojciec z roboty i jego pierwszym pytaniem było "Co ty, k🤬a mać, wyprawiasz ?" po czym, pewnym krokiem ruszył do kuchni, wyłączył czajnik i zalał herbatę. Przez chwilę był moim bohaterem, a potem niemiłosiernie mnie wybrechtał, a wieczorem razem z matką, przesłuchali mnie i uświadomili ...
Następnego dnia, stary kupił czajnik elektryczny, przez co mogłem już w spokoju i bez pośpiechu, parzyć herbatę.

ukradzione z: slizg.eu