Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#planeta

Cała ziemia w grze!

barwn2014-02-04, 14:39
Zapowiada się coś kosmicznego, wręcz niewykonalnego, studio Pixyul zamierza stworzyć grę w której będzie dostępna CAŁA ZIEMIA



Specjalnie do tego celu połączyli siły z firmą senseFly, zajmującą się produkcją cywilnych dronów. Plan jest taki, żeby puścić je w świat - naszpikowane elektroniką maszyny zrobią swoje. A chodzi przede wszystkim o robienie zdjęć otoczenia, a potem przetwarzanie je w 3D. Trochę jak technologia Thorskan, ale na skalę globalną.

Co więcej, odwzorowanie miejscówek to nie wszystko. Twórcy chcą również, by zgadzały się takie elementy jak pogoda czy temperatura. Jeśli więc w takim Londynie jest zimno i bez przerwy pada deszcz, to w grze będzie podobnie.

Czy wiesz że?

Improssible2013-11-28, 20:10
Dzisiaj taka mała ciekawostka.

Czy wiesz że gdy patrzymy na słońce to widzimy je z 8 minutowym opóźnieniem a słońce oddalone jest od nas 1 AU. Ta zasada działa także w drugą stronę gdybyśmy popatrzyli na ziemie z okolic słońca widzielibyśmy ziemię również z opóźnieniem. Dobra przejdźmy do rzeczy załóżmy że udajemy się mniej więcej na koniec naszej galaktyki oddalonej od nas przynajmniej 50 AU to przy pomocy teleskopu którego jeszcze nie wynaleziono moglibyśmy zobaczy nawet Bitwe pod Grunwaldem. O to taki mały mindfuck.
Jak się nie podoba to wyj🤬

William Cooper

v................s • 2013-05-27, 23:20
Wiem NWO itd gówno ale czasem fajnie tylko posłuchać.

William Cooper, dla przyjaciół Bill, przez wielu uważany jest za jednego z najbardziej wiarygodnych ludzi związanych z szerzeniem prawdy o świecie. Jako pierwszy ostrzegał o zbliżającym się ataku na Stany Zjednoczone już pod koniec czerwca 2001. Niedługo po tym strasznym wydarzeniu został zastrzelony. Zmarł 5 listopada 2001 roku.

Widział także statek kosmiczny wylatujący z wody podczas służby na okręcie, statek był wielkości lotniskowca.

Zapraszam na składającą się z 9 części "prezentacje" W. Coopera i jego teorii na tematy ufo itd itp.

Polecam ^^

Zmiany na naszej planecie

k................5 • 2013-05-14, 9:37
Poniższe gify oraz wideo pokazują zmiany na naszej planecie związane z działalnością człowieka między 1984 a 2012 rokiem.











ASTRONOMIA odc. #88 - MaturaToBzdura.TV

M................V • 2013-04-12, 9:46

maturatobzdura.tv/astronomia-odcinek-88

88 odcinek programu, pt. „ASTRONOMIA " to odcinek, w którym sprawdzam wiedzę Polaków na tematy związane z układem planet i historią podboju kosmosu. Serdecznie zapraszam!

NEWSLETTER: maturatobzdura.tv/newsletter/
ODCINEK: maturatobzdura.tv/wielkanoc-odcinek-86
POLUB: facebook.com/MaturaToBzdura
SUBUJ: youtube.com/channel/UCgwIfE7xkql7bIBRMZNZYLg?sub_confirmation=1

Kapitan planeta

q................c • 2013-02-01, 21:06
Niech złączą się moce!
Zdjęcia przedstawiające bliskie ujęcia planet i księżyców w naszym układzie słonecznym obok których przelatywały sondy, lub lądowały na nich lądowniki.



Ogromny krater Herschel na północnej półkuli sprawia, że Mimas przypomina z wyglądu Gwiazdę Śmierci (stację kosmiczną, zdolną niszczyć całe planety) z filmu Gwiezdne Wojny. Jest to całkowity zbieg okoliczności - pierwsze zdjęcia Mimasa zostały wykonane dopiero trzy lata po premierze filmu, przez sondę kosmiczną Voyager 1.

Link do dowodow na dole, dzis w Faktach bylo !!!



Prawdopodobnie najjaśniejszą od kilkudziesięciu lat kometę będziemy mieli okazję podziwiać na polskim niebie. Nowo odkryty obiekt może być dla nas widoczny nawet przez kilka miesięcy już za rok - oceniają naukowcy.

Niewykluczone, że już za rok będzie nam dane podziwiać na polskim niebie C/2012 S1 (ISON) - kometę, która ma szansę stać się najjaśniejszym tego typu obiektem od dziesięcioleci. Taką prognozę podają wykorzystywane przez astronomów generatory efemeryd, czyli danych dotyczących przebiegu przyszłego zjawiska astronomicznego.

Możemy zobaczyć ją i my

To nowo odkryte ciało niebieskie zostało znalezione przez Rosjan zaledwie kilka dni temu w pobliżu Saturna, około 900 mln km od Słońca. Obiekt sunie w kierunku naszej dziennej gwiazdy.

Póki co komety nie widać zbyt dobrze - nawet za pomocą zaawansowanych teleskopów, które skierowane są w stronę gwiazdozbioru Raka, gdzie przebywa. Jest jednak szansa, jak podkreślają astronomowie, że od listopada 2013 roku do stycznia 2014 roku będzie można ją podziwiać gołym okiem. Nawet w Polsce.

Październik 2013

Nie wiadomo, skąd pochodzi C/2012 S1 (ISON), wiadomo natomiast, że możemy zacząć wypatrywać jej już na początku października 2013 roku. To właśnie wtedy stanie się ona obiektem dostrzegalnym przez lornetki.

Będzie wtedy widoczna na porannym niebie, w konstelacji Lwa, niedaleko jasnego Marsa. Wychodząc na obserwacje godzinę przed wschodem Słońca, kometę dojrzymy około 35 stopni nad wschodnim horyzontem.

Przez cały październik ścieżka komety przebiegać będzie na tle gwiazd konstelacji Lwa. Stopniowo obiekt będzie zbliżał się do Słońca, szybko jaśniejąc. Na początku października jego jasność ma wynosić 9.8 magnitudo, a pod koniec miesiąca - niespełna 7 magnitudo. Oznacza to, że w ciągu tego miesiąca kometa pojaśnieje ponad 15 razy.

"Gołym okiem" w listopadzie

Na przełomie października i listopada kometa przejdzie z Lwa do konstelacji Panny. W pierwszych dniach listopada C/2012 S1 (ISON) powinna stać się obiektem dostępnym obserwacjom "gołym okiem".
Kometa wciąż będzie się znajdować w takiej odległości kątowej od Słońca (45-50 stopni), która da dobre warunki geometryczne do podglądania. Na godzinę przed wschodem Słońca, kiedy warto będzie się wybrać na obserwacje, obiekt znajdzie się 25 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.

Widoczna nawet w miastach

W drugiej dekadzie listopada, kiedy kometa będzie szybko wędrować ku Słońcu, nadal nie powinniśmy mieć problemów z jej obserwacjami. Powinna mieć wtedy jasność około 2-3 wielkości gwiazdowych. Dzięki temu będzie dostępna obserwacjom "gołym okiem" nawet dla obserwatorów w mieście.

Co więcej - znajdzie się wtedy tuż obok Spiki - najjaśniejszej gwiazdy z gwiazdozbioru Panny. Godzinę przed wschodem Słońca, oba obiekty dojrzymy około 15 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.

Jak najjaśniejsze obiekty na niebie

Dobrym czasem do obserwowania komety będzie również okres od 20 do 25 listopada, w którym blask komety wzrośnie z 2 do 0 magnitudo. To jasność porównywalna do jasności najjaśniejszych obiektów na niebie. Kometa zbliży się na sferze niebieskiej do Merkurego oraz Saturna i razem z nimi, niespełna godzinę przed wschodem Słońca, będzie świecić tylko kilka stopni nad południowo-wschodnim horyzontem.

Swój maksymalny blask (efemerydy mówią o jasności nawet -11 wielkości gwiazdowych, a więc o blasku porównywalnym z jasnością Księżyca w kwadrze!) kometa osiągnie 29 listopada. Niestety wtedy będzie na niebie tylko 1,3 stopnia od Słońca - będzie więc ginąć w jego blasku

Przeżyje przejście obok Słońca?

Jeśli C/2012 S1 (ISON) przeżyje tak bliskie przejście obok naszej dziennej gwiazdy, powinna stać się dostępna obserwacjom na wieczornym niebie już w okolicach 5 grudnia i wciąż świecić, jak najjaśniejsze gwiazdy na niebie. Niespełna godzinę po zachodzie Słońca zobaczymy ją w konstelacji Węża, kilka stopni nad zachodnim horyzontem.

Z czasem warunki geometryczne szybko będą się poprawiać. Kometa zacznie przechodzić do gwiazdozbioru Herkulesa, szybko oddalając się na niebie od Słońca i jednocześnie zbliżając się do Ziemi. Przez cały grudzień C/2012 S1 (ISON) powinna być bez problemów widoczna "gołym okiem" na wieczornym niebie.

Kapryśny obiekt

Trzeba jednak pamiętać, że komety to obiekty bardzo kapryśne. Wiele razy zdarzały się sytuacje, że rzeczywisty blask komety był znacznie różny od tego, co wskazywały efemerydy. Bardzo trudno jest więc przywidywać blask komety z ponad rocznym wyprzedzeniem. Jeszcze trudniejsze jest określenie jej zachowania się po przejściu najbliżej Słońca. Nie wiadomo jak takie ciało niebieskie zareaguje na intensywne ogrzewanie przez naszą dzienną gwiazdę.

tvnmeteo.pl/informacje/ciekawoski,49/kometa-jasna-jak-ksiezyc-rozblysn...

Tekst skopiowany ze strony TVN24, napisane jak dla prostych ludi nie wierzacych w nic.
Odsylam do linkow tych ktory chca troche informacji o tym co sie zmienia

youtube /watch?v=IaDOkMEK4uk

Planetarny

meszamorum2011-10-05, 14:52
Przy pomocy obręczy i Jasia po chemioterapii pomysłowy nauczyciel astronomii objaśnił dzieciom jak wygląda Saturn.