Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#pkp

Kolej choć raz się spisała

dogip2014-01-28, 9:59
Jestem pod wrażeniem. Nic sadystycznego, ale jednak warto pokazać, że są jeszcze myślący ludzie w PKP.

W pociągu

Anus2014-01-11, 0:20
- Jak piją wódkę konduktorzy?
- Po kolei.

przygoda kazdego sadola

kasjerrrx2013-12-16, 9:31
witam wszystkie laski z k🤬sami i sadoli !

jako iz panuje teraz na sadolu era swoich wlasnych opowiesci i przezyc chcialbym wam opowiedziec jedna moja najbardziej pop🤬lona historie.

wracalem sobie z miejscowosci X do miejscowosci Y pociagiem, (z nie wazne jakich przyczyn) jakos w lipcu 2 lata temu i bylo dosyc cieplo. nie milosiernie zachcialo mi sie sikac poniewaz nie zdazylem prawie na pociag i nie mialem gdzie po drodze zalatwic swoich potrzeb fizjologicznych. wstaje, w wagonie byl na poczatku tlok ale zrobilo sie luzniej( to byl wagon nie przedzialowy tylko taki ogolny) patrze w lewo prawo, mowie no k🤬a nie ma tego kibla nigdzie na horyzoncie, przeszedlem caly pociag od lewej do prawej i od prawej do lewej ale bylem chyba tak pochloniety mysla ze mocz zaraz poleci mi oczami ze nie moglem zauwazyc tego durnego kibla w tym zaj🤬ym pociagu. wrocilem do swojego wagonu i nagle naszla mnie zlota mysl. wczesniej kupilem sobie na podroz jogurt do picia i patrze na jogurt(taki zwykly 0,5l z lidla czy tam c🤬j wie), ze lzami w oczach musialem wyjebac go calego duszkiem, po czym nie myslac wiele stanalem, wychylilem sie w lewo-prawo i nikogo chodzacego po pociagu nie zauwazylem i stwierdzilem ze to jest ten moment, wyciagnalem fujare ( ojebujac sobie calego wacka od jogurtu) i wsadzilem go do pojemnika po jogurcie, spuscilem caly swoj balast do jogurta, wytarlem szybko wacka chusteczka ktorych mialem 2szt.(!) zakrecilem jogurt, odlozylem go szybko na ta poleczke ktora jest zazywaczaj pod kazdym oknem w pociagu i tak sobie siedzialem zadowolony. ludzie miedzy przedzialami pozniej przechodzili a ja zacieszalem miche tam myslac ze jakis zul kiedys to otworzy i powacha,albo jakis sadol to wypije . no i myslalem ze na tym bedzie koniec mojej przygody tamtego dnia, no i jakze sie mylilem. minelo moze 15min i wtedy .. zachcialo mi sie tak srac ze myslalem ze wyp🤬ole na orbite ziemska i wam stamtad pomacham c🤬jem . zaraz ogarnela mnie panika, gdzie tu sie wysrac k🤬a jak nie ma kibla, do stacji jeszcze godzina drogi a nie usiedze za chiny. szybka reakcja rozgladam sie gdzie moge sie wysrac i tak chodze po wagonie tam i z powrotem popierduje sobie radosnie otwieram okno zeby tak nie j🤬o az i w koncu wymyslilem najbardziej zj🤬a rzecz do tej pory. otwarlem WSZYSTKIE okna w wagonie.
znow akcja lewo-prawo nikogo i heja kuuuurwa! klekam i wypinam sie do kosza(ten pod tym zj🤬ym stoliczkiem pod kazdym oknem w pkp) wyciagam ten woreczek czarny, otwieram go i zaczynam srac, o boze jaka ulga i nagle slysze JEBS, pierwsza mysl- pekl woreczek ale zaraz rzeczywistosc mnie przerazila, odwracam sie a tam woreczek caly to mowie c🤬j i zaraz slysze zamykanie okien jednak mi sie nie zdaje, panika w c🤬j puscilem caly woreczek na ziemie i akurat tak upadl ze gowno wylecialo na podloge, ja wypiety caly zesrany, rece uj🤬e od gowna bo chcialem je rekami jeszcze wlozyc do tego woreczka, wyciagam moja jedyna ostanio chusteczke i k🤬a jeszcze mi spadla na podloge w to rzadkie gowno, chce ja siegac i nagle czuje ze chyba przegialem, odwracam sie a tam konduktor. stoi i patrzy, ja na niego wypiety i kleczacy z obsrana dupa, podloga i rekami. 3 sekundy ciszy, to bylo najdluzsze 3 sekundy w moim zyciu. odwrocil sie i poszedl zamknac przed ostatnie okno na przeciwko mnie i chyba zaczynal cos powoli mowic, ja nie wiele myslac mowie p🤬le go sluchac i tak juz gorzej byc nie moze, no i podciagnalem spodnie szybko ujebujac je sobie cale przy dupie, rekami ktore byly tak uj🤬e ze nawet o tym przez chwile nie pomyslalem, wyj🤬em z wagonu, na szczescie akcja szukania schronienia dla mojego gowna zajela mi dostatecznie duzo czasu aby juz dojechac do mojej miejscowosci. wstyd jak c🤬j.. stalem posrod ludzi wysiadajacych z pociagu caly jebiac gownem jak zul. wyj🤬em z pociagu prosto na dworzec, i nie wazne czy toaleta kosztowalaby wtedy 100zl czy 2zl, to wydalbym wtedy tyle ile byloby potrzeba zeby tylko pojsc do kibla, ogarnalem w miare wygladu rece i spodnie(zapachu niestety nie moglem zniszczyc zwyklym mydlem i woda . pobieglem do taksowki ktora byla przed dworcem kazalem kolesiowi otworzyc wszystkie okna bo zle sie czulem i zawiozl mnie do domu, na koncu jak podawalem mu pieniadze to jeszcze za paznokciami mialem troche gowna i chyba go tym dotknalem..

taka moja k🤬a skromna historia.. nie bylo bo moje, chyba ze konduktor juz tutaj juz to kiedys opisal..

Polski MITOR kontra Pendolino

F................u • 2013-11-25, 10:17
Tarnów, obydwa zdjęcia na peronie pierwszym.



W końcu coś się zaczęło dziać na kolei, kostkę ładną ułożyli.

Się rozpędził

r................r • 2013-11-25, 1:13
Każdy Narzeka, ale Polska jest "Właścicielem" rekordu prędkości pociągu w Europie Środkowo - Wschodniej. 293 km/h.

Dobrze zabezpieczony rower.

k................6 • 2013-10-18, 2:04
Witam , wczoraj idąc na pociąg do pracy napotkałem ciekawy przypadek zamkniętego roweru. Materiał własny.
Dziś rano jechałem do Warszawy na uczelnię. Wsiadłem na stacji Skierniewice do pociagu PKP Intercity. Pociąg planowo miał odjechać o 6:24, ale wjechał na stację o 6:30. Już na początku zdziwiła mnie ilość składów, coś za dużo. nie liczyłem ale koło 6-8

W każdym bądź razie ruszając, pociąg szarpał jakby maszynista nie umiał obsługiwać sprzęgła (nie wiem czy coś takiego istnieje w obciągach). Tak jakby ktoś pierwszy raz ruszał autem. Szarpało ok. 5x, raz o mało nie spadłem z siedzenia, siedziałem tyłem do kierunku jazdy Tak skład ruszał chyba z 200m.

Zatrzymał się planowo na następnej stacji, w Żyrardowie. I znowu to samo lecz tym razem tylko dwa razy bo za drugim ktoś dał znać, że wagon się odczepił





Komunikat maszynistki - z powodu problemów technicznych pociąg przyjedzie z nieograniczonym opóźnieniem. za utrudnienia przepraszamy - bezcenny

Zdjęcia niestety nie moje bo nie chciałem stracić miejsca chociaż teraz żałuję ze nie mam swoich ale gość zrobił dobrą robotę

Ciekawie by było jakby ktoś akurat przechodził, to byłyby mielone na Harda

I tak opóźnienie na kolejnym przystanku (Warszawa Zachodnia) wyniosło ok. 40 min. I to był już ostatni przystanek, bo głuchym telefonem pasażerowie się dowiedzieli, że pociąg dalej nie jedzie. Więc znowu zrobił się ruch i ludzie wsiedli do innego pociągu jadącego w stronę Siedlec. Jednak nadjechał kolejny linii PKP IC (dogonił wcześniejszy ) i do niego wróciłem. Dzięki PKP spóźniłem się spokojnie koło 50 min i nie poszedłem na warsztaty c🤬j wam w dupę.

Cała ta trasa nadaje się o kant dupy rozbić bo remont trwa od x lat i na kawałku trasy jest tylko jedno torowisko, więc pociąg często stoi aby przepuścić drugi.

ps. oświadczam że p🤬le poprawność polityczną oraz robie antyreklamę PKP

Stoi na stacji lokomotywa i coś jeszcze...

R................1 • 2013-09-18, 10:43
Stacja towarowa w łódzkiej dzielnicy, w obrębie łódzkiej kolei obwodowej. Jeden z największych w Polsce kolejowych terminali towarowych.

Wybudowany przez Niemców (rękami Żydów z łódzkiego getta), od początku swojego funkcjonowania należał do największych dworców towarowych w Europie. Początkowo w skład kompleksu, prócz parowozowni, wieży wodnej (już nieczynnej) i szeregu budynków administracyjno-magazynowych, wchodził również przystanek osobowy, jego likwidacja nastąpiła w roku 1960.







Źródło: facebook.com/UrbanExplorersLodz

Więcej fotek w komentarzach.