Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#perkusja

Alex Rudinger na garach.

q................h • 2013-09-15, 11:30



Prawdziwe granie a nie jakieś Travisy Barkery k🤬a jego mać.

Cover "Behemoth'a" na garach.

K................u • 2013-08-08, 23:24
Obczajcie to.
majstersztyk.

Polak potrafi

Zefir2828282013-05-30, 20:53


Polacy napier**lają na czym się da w centrum Liverpoolu

Filmik z kanału: ogi100vlog

Jacek Olter - legenda polskiej sceny jazzowej

Z................o • 2013-05-15, 9:38
Ostatnio było parę filmów o polskich perkusistach na Sadisticu i tak mi się przypomniało... Wrzucam pierwszą część, reszta na YT.

Mój mentor i wzór Jerzy Piotrowski, czyli najlepszy polski perkusista wszechczasów





oraz super solo miotełkami

Prowizoryczna perkusja

C................g • 2013-04-30, 0:09
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma



Meshuggah - Bleed

Marian Lichtman czyli jak nie grać na perkusji

S................n • 2013-04-15, 0:08
Przedstawiam Państwu legendę polskiego rock'n'rolla, Mariana Lichtmana z zespołu Trubadurzy:


Wyborna solówka. 1:13 facet dochodzi.

Pierwszy temat więc można mnie wtrącić do któregoś z kręgów piekielnych.

6-cio latek na perkusji

j................s • 2013-03-30, 23:23
Dzieciak ma skila...

Clive Burr (były perkusista Iron Maiden) nie żyje.

B................r • 2013-03-14, 9:41






Brytyjski muzyk od dawna chorował na stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba i kosztowne kuracje sprawiły, że Burr popadł w długi. Jego koledzy z Iron Maiden starali się mu pomagać, grając charytatywne koncerty i organizując akcje dla byłego perkusisty.

Clive Burr w 2004 roku został patronem Clive Aid, która zbiera pieniądze na różne programy mające zwalczyć choroby nowotworowe i stwardnienie rozsiane.

"Ze smutkiem informujemy o tym, że Clive Burr odszedł ostatniej nocy. Od wielu lat poważnie chorował - zmarł we śnie w swoim domu" - głosi oświadczenie wydane przez Iron Maiden.

Clive Burr dołączył do Żelaznej Dziewicy w 1979 roku. Z zespołem nagrał trzy płyty: "Iron Maiden" (1980), "Killers" (1981) i "The Number Of The Beast" (1982). Wcześniej (1977-78) był członkiem zespołu Samson, w którym kilka lat później śpiewał Bruce Dickinson, z którym spotkał się w Iron Maiden.

"Clive był przyjacielem wielu z nas. Był wspaniałą osobą i niesamowitym perkusistą. To dla nas wszystkich w zespole smutny dzień. Nasze myśli i kondolencje są teraz z jego partnerką Mimi i jego rodziną" - powiedział Steve Harris, basista i współzałożyciel Iron Maiden.

"Po raz pierwszy spotkałem Clive'a, kiedy odchodził z Samson do Iron Maiden. Był wspaniałym facetem, który żył pełnią życia. Nawet podczas choroby nie tracił poczucia humoru" - dodał Bruce Dickinson.

Po rozstaniu z Iron Maiden Clive Burr dołączył na krótko do francuskiej grupy Trust i amerykańskiej formacji Alcatrazz. Stał na czele własnego zespołu Clive Burr's Escape (później znany pod nazwą Stratus).

Hapi Drum

Z................e • 2013-01-10, 19:24
Mój pierwszy temat. Po tagach nie znalazłem, choć wiem, że przedstawiany był dość podobny instrument, który też znam, czyli Hang Drum.Temat był poruszany na Sadisticu, więc nie będę znów nosił drewna do lasu.

Materiał własny - zdjęcia, dźwięk w filmie nagrywany pół-profesjonalnie (mikrofony i inny sprzęt). Jeśli komuś jakość się nie podoba - no trudno.

Chciałbym Wam, drodzy Sadole, przedstawić ciekawy instrument perkusyjny (?). W Polsce nie jest (jeszcze) powszechnie znanym ale w internecie można już znaleźć kilka filmików, stron (raczej zagranicznych, gdzie można kupić to ustrojstwo) i wykonawców, którzy je wytwarzają we własnym garażu i w domu na dywanie.

W stosunku do wyżej wymienionego Hang Druma jest on tańszy, łatwo można znaleźć strony gdzie wykonywane są profesjonalnie.

Osobiście znam osobę która je wytwarza we własnym garażu i to właśnie dzięki niej poznałem Hapi Drum - tak właśnie nazywa się ten instrument.
W internecie można znaleźć wiele kształtów i kolorów, te które pokazuję Wam tutaj są robione "hand made" więc bez rewelacji. Potocznie nazywane "Żółwiami" lub "Hapikami" wyglądają tak:



Jeśli się przyjrzycie, zauważycie na górze wycięte "pady". Każdy z nich jest innej długości i szerokości. Większe wydają niższe dźwięki, mniejsze - wyższe tony.
Jeśli chodzi o tonację, wachlarz jest bardzo szeroki. Brzmienie możecie usłyszeć poniżej, jeszcze piękniej brzmi "w realu".

Requiem for a Drum w tonacji E-Akebono - cover mojego autorstwa znanego Wam utworu:



Nauka gry na nim jest bardzo prosta - mi zajęło pół dnia, by wyczuć jak w nie uderzać. Grać można rękoma lub pałkami, najlepsze są chyba do Wibrafonu. Dźwięk wtedy jest bardziej czysty, nie słychać samego uderzenia (plasku o powierzchnię) palca.

Utwór mojego znajomego:


Tutaj widzicie grę z użyciem wyżej wymienionymi pałkami. Ten "Hapik" jest obustronny, tj. na obu stronach są dwie różna tonacje, co poszerza nieco horyzonty tworzenia.

Jest to mój pierwszy post, więc nie bić.
Pozdro!